reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rozmowy o wszystkim i niczym

reklama
Wiem muszę się nauczyć to kontrolować bo jest mi bardzo ciężko, idę pojeździć samochodem i odetchnąć trochę
Dasz radę bez stresu. M pewnie chce być z Tobą ale jak nie może to nic nie zrobi. Pojeździć trochę. Wejdź sobie na Google maps postaw pamperka i zobacz trasę na spokojnie i głowa do góry.
 
Okazało się ze jutro na wizytę muszę jechać sama a nawet nie mam czym. Wpadłam w panike bo Grzesiek nie pojedzie ze mną bo jednak musi później jechać do pracy, popłakałam się i nie mogę się uspokoić bo boję się ze coś będzie nie tak.. W dodatku chciałam zeby wszedł ze mną pierwszy raz, stresuje się dlatego ze jeszcze nigdy nie byłam w tak zaawansowanej ciąży i nie wiem sama.. Musiałam się wyzalic dziewczyny

Rozumiem, ze taka nagła informacja Cie wkurzyła, ale moze pójdziesz z mama albo z koleżanka? Zawsze to jakas pomoc duchowa
 
Kręcę sie po starym forum, na ktorym udzielałam się w drugiej ciazy i patrzcie jaki znalazłam post w temacie "zostać mama w 2017 roku". Data mojej wypowiedzi to 4.10.2016. Ponad 3 lata temu[emoji24]
IMG_1570983430.867313.jpg


Cały czas zastanawiam sie, co mogło sie tak u nas pogorszyć, ze nie moge zaskoczyć z ciąża... Nasienie u faceta moze sie pogorszyć ot tak? Skoro wczesniej było wystarczające?

A nie, sorry, zapomniałam, ze po prostu jestem gruba
 
Ostatnia edycja:
Kręcę sie po starym forum, na ktorym udzielałam się w drugiej ciazy i patrzcie jaki znalazłam post w temacie "zostać mama w 2017 roku". Data mojej wypowiedzi to 4.10.2016. Ponad 3 lata temu[emoji24]Zobacz załącznik 1033455

Cały czas zastanawiam sie, co mogło sie tak u nas pogorszyć, ze nie moge zaskoczyć z ciąża... Nasienie u faceta moze sie pogorszyć ot tak? Skoro wczesniej było wystarczające?

A nie, sorry, zapomniałam, ze po prostu jestem gruba
No weź proszę Cię. Znam grubsze dziewczyny z waga grubo ponad 100kg i zachodzą bez problemu.
Może to kurcze coś w głowie siedzi. Jak się czegoś bardzo chce to nie wychodzi. Znam kilka par które jak opuściły zaszły w coaze. A po dwa Twój m Zadko jest jak Ty masz owu.
 
Ale dziś był super dzień, piękna pogoda, ja nabrałam trochę sił [emoji4] skosilam trawę, trochę ogarnęłam w ogrodzie, posiedziałam z psem na leżaczku, potem jeszcze spacer, więc udało się aktywnie [emoji3059]
@MartaSx nie zwalniasz tempa, że Ty masz ciągle tyle siły na to wszystko [emoji16]
@nikolka1203 szkoda, że tak wyszło, ale na pewno sobie poradzisz. Super, że siostra pojedzie z Tobą [emoji106] o której masz wizytę?
@RoseGold bo Wy tak się mijacie z mężem w owu i tak potem wychodzi [emoji53] ale w końcu na pewno się uda! [emoji110]
 
Ale dziś był super dzień, piękna pogoda, ja nabrałam trochę sił [emoji4] skosilam trawę, trochę ogarnęłam w ogrodzie, posiedziałam z psem na leżaczku, potem jeszcze spacer, więc udało się aktywnie [emoji3059]
@MartaSx nie zwalniasz tempa, że Ty masz ciągle tyle siły na to wszystko [emoji16]
@nikolka1203 szkoda, że tak wyszło, ale na pewno sobie poradzisz. Super, że siostra pojedzie z Tobą [emoji106] o której masz wizytę?
@RoseGold bo Wy tak się mijacie z mężem w owu i tak potem wychodzi [emoji53] ale w końcu na pewno się uda! [emoji110]
O 18:00 trzymajcie proszę kciuki
 
reklama
No weź proszę Cię. Znam grubsze dziewczyny z waga grubo ponad 100kg i zachodzą bez problemu.
Może to kurcze coś w głowie siedzi. Jak się czegoś bardzo chce to nie wychodzi. Znam kilka par które jak opuściły zaszły w coaze. A po dwa Twój m Zadko jest jak Ty masz owu.
Moj maz zaczal wyjeżdżać na początku 2017 roku, a nie zabezpieczaliśmy sie juz kilka miesiecy, dlatego mi smutno, ze nie udało sie jeszcze przed jego wyjazdami[emoji22] musze w ogole zacząć spisywać, ile razy mam owulację, pod jego nieobecność, bo na razie to moge tylko tak na oko policzyć.

Chyba wlasnie najbardziej boje sie, ze to kwestia głowy[emoji17] ale nie wiem, co mogłabym juz zrobic, zeby uspokoić głowę[emoji17]

Nadzieja jeszcze w badaniu nasienia, ze tam wyjdzie cos do naprawienia i po lekach sie uda...

Ale dziś był super dzień, piękna pogoda, ja nabrałam trochę sił [emoji4] skosilam trawę, trochę ogarnęłam w ogrodzie, posiedziałam z psem na leżaczku, potem jeszcze spacer, więc udało się aktywnie [emoji3059]
@MartaSx nie zwalniasz tempa, że Ty masz ciągle tyle siły na to wszystko [emoji16]
@nikolka1203 szkoda, że tak wyszło, ale na pewno sobie poradzisz. Super, że siostra pojedzie z Tobą [emoji106] o której masz wizytę?
@RoseGold bo Wy tak się mijacie z mężem w owu i tak potem wychodzi [emoji53] ale w końcu na pewno się uda! [emoji110]
Super, ze dzien sie udał :) ja miałam taka typowa lazy sunday.
I zgadzam sie, ze nasza @MartaSx nie stopuje :o na grudniowkach tez miałyśmy taka babeczkę, co była strasznie aktywna przy synku i codziennie przy sprzątaniu i wszystkie wrozylysmy jej, ze nie dotrwa do daty cc (skracała jej sie szyjka, rozwarcie itd), ale pokazała nam wszystkim środkowy palec i w przeciwieństwie do mnie (gdzie ja tylko leżałam i pachniałam) dotrzymała w dwupaku do wyznaczonego terminu cesarki :p
 
Do góry