Wreszcie zdecydowaliśmy się na wózek. Tak jak się spodziewałam pierwotny plan był taki, że pooglądamy i kupimy via net, bo taniej, a wyszło na opak, bo wzięliśmy od razu

. Trochę przepłaciliśmy, ale już trudno. Moi rodzice za takim rozwiązaniem optowali, a jako finansujący mieli przecież ostateczny głos w tej kwestii.
A oto nasz wybór:
..:: BOBO WÓZKI ::.. najlepsze WÓZKI DZIECIĘCE 2012 sklep internetowy: NAVINGTON Cadet 2012/2013 wózek głęboko-spacerowy skórzana rączka i pałąk!
kolor lychee. Będziemy widoczni na osiedlu, nie ma co

. Chciałam początkowo szary, ale strasznie jasny był. Po kilku razach pewnie zrobiłby się bury.
Wózek wybraliśmy jednak przede wszystkim ze względu na niesamowitą funkcjonalność i parametry

. Składa się i rozkłada błyskawicznie, jednym ruchem, do rozmiarów naprawdę mikro. Luzem wchodzi nam do małego bagażnika, albo nawet za przednie siedzenie! Wszystkie elementy łączą się i odczepiają lekko jak piórko...Naprawdę byłam i jestem pod ogromnym wrażeniem. Do tego leciuteńki i naprawdę prowadzić się da jednym palcem, oczywiście bez bobo

.
Jedno jest pewne, wjadę nim wszędzie (jest wąski) i dam sobie radę sama bez większych wysiłków, a to istotne.
jukix fajna fura

. Śliczny kolor, też chciałam coś a'la, ale nie było niestety.