Ja niestety miałam taką sytuację. W 5 tc był pusty pęcherzyk, następne badanie w 6 tc bez zmian. Przyrosty bety prawidłowe, w 7 tc przy becie ponad 90 tys. potwierdzenie pustego jaja płodowego. Zdecydowałam się czekać na poronienie samoistne, które nastąpiło w 11 tc.
Przykro mi, ale na Twoim miejscu nastawiałabym się na najgorsze. Mi lekarze też próbowali dać nadzieję, że cuda się zdarzają, ale w końcu znalazł się taki, który powiedział wprost, że przy tak wysokiej becie i braku pęcherzyka żółtkowego nie ma co liczyć, że pojawi się zarodek.
Oczywiście życzę Ci żebyś Ty była tym przypadkiem, który doświadczy tego cudu.
Przykro mi, ale na Twoim miejscu nastawiałabym się na najgorsze. Mi lekarze też próbowali dać nadzieję, że cuda się zdarzają, ale w końcu znalazł się taki, który powiedział wprost, że przy tak wysokiej becie i braku pęcherzyka żółtkowego nie ma co liczyć, że pojawi się zarodek.
Oczywiście życzę Ci żebyś Ty była tym przypadkiem, który doświadczy tego cudu.