Rodzące i staraczki w 2011

[Lazurek]

pok przykro mi, ze tak Cie wzielo. Faktycznie moze od tego progesteronu. Ja nigdy go nie bralam, wiec nie wiem jakie sa zachowania, ale skoro tak jest napisane w ulotce... hmm... To moze rzeczywiscie lepiej go odloz, niz masz sie zameczac jakimis mdlosciami i wymiotami. To bez sensu.
mlodamamusia18 witaj! Fajnie, ze juz po zajeciach,mozesz z nami popisac Jak tam Rafalek?

 

[edyta01]

EDYTA- wiem o co Ci chodzi,ale mimo wszystko trzymam&&&

Wy o Natana staraliście sie 2 lata tak??i co w końcu pomogło?????

Oj tak dluuugie dwa lata,a pomogly przytulanka co drugi dzien



Pok wspolczuje samopoczucia,jak masz sie meczyc to masz racje odpusc sobie to swinstwo...a marudzic mozesz my nie mamy nic przeciwko ;-)

 

[młodamamusia18]

Lazuurowe no nareście po szkole ;-) a Rafałek dobrze jakiś dzisiaj leniwy ;-) chyba ma to po mamie ;-)

 

[pok]

dzieki kochane za cieple slowa.

ewula - kazdy lek ma jakiestam skutki uboczne. sek w tym, ze jednych dosiegaja, a innych nie. nawet apap ma skutki uboczne ale dotykaja one ludzi wrecz sporadycznie. Nawet jesli bardzo rzadko sie zdarza, to sie jednak zdarza i cos czuje, ze jestem w tej niewielkiej grupie ludzkosci jesli chodzi o progesteron no nic. nie wezme juz dzisiaj. dzis/jutro powinna przyjsc @. potem kupie testy owu i bede robic duzo wczesniej w tym cyklu i jak tylko wyjdzie pozytywny/zaobserwuje skok temp, polece do gina i zobaczymy. Jak bedzie kazal brac mi te tabletki jeszcze jeden cykl to sie chyba poplacze bo sennos, bezsennosc, rozdrażnienie i humory to luz ale jak mi niedobrze jest 3 dzien i te inne przykre rzeczy sie dzieja to juz chyba nie warto tak organizmu meczyc kwestia tylko jak te moja owu i endo do porzadku zaprowadzic bez hormonow.

 

[edyta01]

Mloda gratuluje 4 ja to z fizyki noga jestem

 

[młodamamusia18]

Edyta normalnie szkoook ;-) ja i 4 massakra ;-)

 

[ewula00]

młoda gratki kujonko:-)

 

[agapa]

ale cichutko.

ja sie dziewczyny strasznie czuje. jeszcze od wczoraj mam dziwny kaszel.. i sie doczytalam w koncu (debilo zamiast w ulotke zerknac), ze taki kaszel i wymioty i inne zoladkowe przykrosci, ktore mnie spotkaly to ten piekielny progesteron. juz go dzis nie wezme. chrzanie to.
leze w lozku. nic dzis nie zrobilam. w glowie mi sie kreci. mdli mnie. jestem glodna a jak pomysle o jedzeniu to mi podchodzi zoladek do jezyka. kaszel jakis dziwny. nogi mam jakies niewygodne, w ogole nie moge sie ulozyc, lewa noga boli a ogolnie to tak sie czuje jakby mi nogi przeszkadzaly. Najwyrazniej hormony to nie dla mnie. szlag.
W normalnym kraju zadzwonilabym do gina ale oczywiscie gabinet juz zamkniety.
Do tego caly czas stan podgoraczkowy. Chyba sie zdrzemne... Ciekawe kto dzis obiad zrobi

sorki za nudzenie ale komu jak nie Wam?

A marudz do bólu. Moje marudzenia przez cały tydzień wytrzymywałyścię to twoje to małe piwo Przynajmniej ja chętnie posłucham

 

[edyta01]

A moj T bedzie w domu dopiero o 19:00 bo GPS ktory ma jest tylko na samochody osobowe i pokazal mu taka trase ze ledwo przejechal przez uliczki,wiec jak bedzie wracal do domu musi sobie kupic taki z mapa na ciezarowki i peknie £200,cale szczescie ze ma wlasna firme i bedzie mogl go odliczyc Aaaaaa i jutro mial miec wolne ale maja tyle pracy ze niestety jutro pracuje

 

[mama05]

Oj tak dluuugie dwa lata,a pomogly przytulanka co drugi dzien

EDYTA- aha..myślałam,ze moze jakies leki brałaś czy cos )ale w sumie daliście rade "sami" bez wspomagaczy

MAGGY- czekamy na wieści a Ty kochana ruszaj jutro ku przygodzie...wiesz jak myślę o tym ,ze niedługo będziesz tulić maluszka(a wiem jakie to cuudowne uczycie) to normalnie sie wzruszam i pisząc to mam łzy w oczach...
wycałuj stópki Kevinka ode mnie))


teraz rozmawiałam z Wisieńką naszą 2 godziny...
zrobiłam tosty i herbate i bede się kolacjować a dzieci kończą bajkę i zaraz do spania ..