jestem. zakupy zrobione. m sie nameczyl bidulek. ja niestety w pionie tak dlugo nie moge. tak mnie mdlilo, ze prosto od drzwi do lozka i... zasnelam
m mnie obudzil teraz w trosce, zebym nie spala za dlugo, bo w nocy nie bede mogla a teraz kochany naczynia myje i kolacje robi. kupilismy w delikatesach przepyszne pierozki i swieze pesto. bidulek moj. ja wiem jaki to dla niego wysilek.
rurka - ja o katarze jeszcze. no to najpierw sie ta sola morska ratowalam - taki specjalny dozownik do plukania nosa z ta woda z sola a od lekarza dostalam Rhinocort 64 (sklad: budesonidum) - psikac tylko rano i przed snem. mi wystarczyly dwa dni i juz moglam przez nos oddychac i psikac przestalam.
fajnie, ze wozek juz macie! tez przeoczylam te informacje (albo skleroza..)
lil - a Ty uciekaj! matko jedyna!
rurka - ja o katarze jeszcze. no to najpierw sie ta sola morska ratowalam - taki specjalny dozownik do plukania nosa z ta woda z sola a od lekarza dostalam Rhinocort 64 (sklad: budesonidum) - psikac tylko rano i przed snem. mi wystarczyly dwa dni i juz moglam przez nos oddychac i psikac przestalam.
fajnie, ze wozek juz macie! tez przeoczylam te informacje (albo skleroza..)
lil - a Ty uciekaj! matko jedyna!