Asionek31
Fanka BB :)
my juz po drzemce , ale maly daje spiacy , kupa go obudzila hehe
teraz lezy na macie , ale jakis taki przymulony z deka ....
ja dopijam kawke i bede sie szykowac , trzeba sie dzisiaj ogarnac jakos i spacer tez zaliczyc
na szczescie u nas nie ma takich zawrotnych temp. jak u was
slyszalam w DDTVN , ze ma byc nawet do -30
wow niezle :-)
widze u ciebie tez nocka nie za bardzo ? cos sie zmawiaja chyba te nasze dzieci hehe
mocne &&&&&&&&&&&&&&&&&&& za meza , zda napewno !!!
))
przykro mi
wyrzuty sumienia i rozne takie to nie chce cie martwic , ale zostaja niestety ... ja sobie obiecywalam , ze spotkam sie z tata , ciagle o tym myslalam , az ktoragos dnia dostalam telefon , ze nie zyje
ehhh bylam tak zla na niego i siebie , ze szokw
sumie do dzisiaj mi nie przeszlo ... mam nadzieje , ze twoj tata wyjdzie z tego i moze jeszcze wasze stosunki sie naprawia ? zawsze to latwiej zyc
dobrze , ze maz ci pomaga i jest z toba ! czyli jednak jak myslalam kocha cie dalej i to z rozwodem to bylo pewnie bardziej z zaciecia niz z checi doprowadzenia do niego
trzymaj sie mocno !!
Kocurek ja tez chce kawe z super expresu
Just hehe plan dobry z lumpkiem
Pszczolka w ciazy ?? !! GRATKI !!!!!!
)))
posiedzialabym z wami , ale ide sie zebrac do kupy
teraz lezy na macie , ale jakis taki przymulony z deka ....
ja dopijam kawke i bede sie szykowac , trzeba sie dzisiaj ogarnac jakos i spacer tez zaliczyc
na szczescie u nas nie ma takich zawrotnych temp. jak u was

slyszalam w DDTVN , ze ma byc nawet do -30

bry-ja nie mam termometra na zewnątrz ale wszystko pięknie w nosku zamarza)))
moja nocka to dziś max imprezowy-położyłam się ok 23-nie mogłam zasnąć-straciłam wątek ok 24,potem Maja co godzinę stawiała mnie do pionu,o 3 Daniel przyszedł, bo znowu potwory...wojowaliśmy z tą dwójką do dobrze po 5, po 6 Maja zaczęła płakać, wzięłam ją do siebie i dospała do 7
a teraz proszę o kciuki bo mąż ma końcowy egz. z angielskiego-u nich to coś wygląda jak matura)
widze u ciebie tez nocka nie za bardzo ? cos sie zmawiaja chyba te nasze dzieci hehe
mocne &&&&&&&&&&&&&&&&&&& za meza , zda napewno !!!
Hej
Bogusia widziałam w Tesco świetną spacerówkę Hauck na 3 kółkach (nie wielkie,średniej wielkości) za 230zł,są w jakiejś promocji minus 50%, -70% a zwykłe parasolki,chyba też Haucka jeszcze tańsze...ok 100zł.
Byłam u taty...jak weszłam to myślałam, że nie żyje...chudy,blady,skóra się na nim łuszczy,ma rany na ciele
Zębów prawie nie ma, włosów też...ja go pamiętam jako wielkiego,ponad 100kg chłopa a jest chudszy niż ja...
Wstrząsnęło to mnąNie mogę dojść do siebie.
Poszłam do lekarki,powiedziała, że to udar,jeden z kilku...wcześniej przebył jakieś inne,ma zmiany w mózgu, rtg płuc wskazuje na zmiany gruźlicze,wczoraj miał być pulmolog na specjalnym zebraniu i miał omawiać przypadek taty...krew tragedia,do tego ma cukrzycę,jaskrę,ciśnienie w złym stanie,nie bierze leków,jest niedożywiony...
Powiedzieli, że minimum tydzień w szpitalu i jak przeżyje to będzie wymagał stałej opieki.
I powiedzieli, że mam się nie martwić bo dzisiaj jest 200% lepiej niż wczoraj....nie chciałam sobie wyobrażać jak wyglądał dzień wcześniej...
podeszłam do niego i pogłaskałam po ręku,otworzył oczy...źrenice miał wielkie niesamowicie...bałam się,że zawału dostanie...
Powiedziałam: cześć tato...zaczął mówić i okazało się, że mówi częściowo normalnie po czym zaczyna opowiadać tzw opowieści dziwnej treści...miał problemy z wysławianiem...musiałam często wychodzić bo miałam łzy w oczach.
Chwilami mnie nie poznawał...
Nie wiem co będzie dalej,nie wiem....jak się nim zaopiekować...jak pomóc...
do środy pojadę raz jeszcze a potem na weekend następny...sprzątnę mu dom,posiedzę z nim...
Kazano mi przygotować się na najgorsze i takie mam przeczucia...
Ja generalnie nie widziałam go ok 10 lat ...nigdy się nie lubiliśmy i jak czasami dzwoniłam to odmawiał jakiejkolwiek pomocy...
Jak tam szłam to po pierwsze spodziewałam się,że mnie wyrzuci i powie, że nic nie potrzebuje...a był jak dziecko...nawet Ninki zdjęcie chciał zobaczyć,trzymał mnie za rękę...
a po drugie nie spodziewałam się, że jest z nim tak źle.To był szok.
Zaraz będę dzwonić do szpitala,zobaczymy co powiedzą.
Teraz martwię się, że jak coś się stanie to nie zdążę dojechać...że nie zaopiekują się nim jak trzeba...zrobiłam zakupy,wszystkie środki czystości,ręczniki,piżamę...Ale mam wyrzuty sumienia,że nie zostałam z nim...tylko co z dziećmi?
przykro mi
sumie do dzisiaj mi nie przeszlo ... mam nadzieje , ze twoj tata wyjdzie z tego i moze jeszcze wasze stosunki sie naprawia ? zawsze to latwiej zyc
dobrze , ze maz ci pomaga i jest z toba ! czyli jednak jak myslalam kocha cie dalej i to z rozwodem to bylo pewnie bardziej z zaciecia niz z checi doprowadzenia do niego
Kocurek ja tez chce kawe z super expresu
Just hehe plan dobry z lumpkiem
Pszczolka w ciazy ?? !! GRATKI !!!!!!
posiedzialabym z wami , ale ide sie zebrac do kupy