reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Paulina wzięłam już dwie, ale jakoś srednio pomaga. Poczekam na Łukasza, może do lekarza pojedziemy, bo ja to panikara jestem :(
 
reklama
Rurka-jak już sama słyszałaś od położnej-zawsze warto sprawdzić

wiadomość od Sol-poszła dzisiaj -" przekaz dziewczynom że mi net zdechł po raz kolejny i już zrobiłam chryję u operatora - sprawa poszła do kierownictwa i ogólnie jest wesoło. Karola dalej chora, Emi wariuje i miauczy - bo zaraziła się od siostry, ja pozbyłam się dzisiaj wszystkich paczek a kurier stwierdził że oba pudła nie ważą 25 tylko 20 i tak wpisał więc zamiast 108 zapłaciłam 80 zł : D Ehh te ładne oczy
laugh.gif
A on jest moim ulubieńcem, zawsze coś policzy tak żebym mniej wydała
laugh.gif

Buziaczki dla wszystkich i do napisania mam nadzieje jutro wieczorem jak mi wymienią modem "

musiałam tak wkleić bezczelnie bo nie mam siły-masakrycznie mi brzuch skręca-a nie wiem od czego.


wink2.gif
 
dzieki kochane.

jade wkrotce do przyjaciolki przekazac "dobra nowine" a z drugiej strony nie wiem czy warto.
wrrrr! mama dzowni i pyta czy wszystko ok a ja zeby zaciskam, zeby sie nie poplakac i mowie "ok, ok".

i czemu te cycki nie bola!?!??!


rureczko - lepiej, zebys pojechala do lekarza niz panikowala :) buziole wielgachne!
 
poczku jak tak bardzo się martwisz, to zrób betkę, żeby zobaczyć jak ładnie przyrasta :) buziak!

boogie mam już od dwóch tygodni ten żel i uzyję jak tylko mała przejdzie od marudzenia i złoszczenia się do płaczu.... na razie na noc łyżeczkę paracetamolu dostaje jak ma gorszy wieczór :tak:
 
poczku jak tak bardzo się martwisz, to zrób betkę, żeby zobaczyć jak ładnie przyrasta :) buziak!

zrobilam dzis rano elektroniczny test clearblue, ktory pokazal 3+ czyli 5. (lub wiecej) tc, wiec niby tyle co powinno byc.
tu sie nie da tak wejsc do lab i zrobic badania, trzeba albo miec skierowanie od lekarza, albo, tak jak ja, lekarza, ktory pobiera krew u siebie. a to sie trzeba umawiac itd. co ma byc to bedzie... 27 wizyta, trzeba czekac.
 
pok : piersi nie musza bolec caly czas, mnie tez bolaly przed data @ i na samym pocztaku ciazy, moze tydzien, dwa nie pamietam ale krotko... a pozniej juz nie! na pewno wszystko jest ok, nie denerwuj sie :)
 
CO ROBITA??? :baffled:

Jos to super, że masz takiego tatę - choć oczywiście szkoda, że tak daleko! Ja doceniam, że mama tak się angażuje - ale czasem to mam ogromne wyrzuty sumienia wobec niej....I czasem to chciałabym mieć nianię, normalnie jej zapłacić i się nie szczypać, że ją "nadużywam"...

Poczku
kochana jakbym o sobie czytała z początku ciąży...Ciąża to tak wielki cud i skarb, że to normalne, że się boisz....Nie duś w sobie - rozmawiaj z nami - czas do wizyty szybciej zleci - a wtedy będziesz spokojniejsza. A nie da się szybciej wizyty?? Choćby prywatnie??

Paulinka no taniutki ten torcik - w sumie ta myszka miki to za darmo całkiem - czyli płaci się jak za normalne ciasto (to był AMBASADOR) około 25 zł za kg - a oni z tego robią okrągły tort z ozdobą...

Rureczko to na pewno braxtony hicksy! To zupełnie normalne na tym etapie i dopóki się z tym nie oswoisz to pewnie będziesz się martwić - ale najlepiej się połóż, weź magnez, nospę i odpocznij...I unikaj gorących kąpieli, masowania brzucha..Twoja macica ćwiczy :-)

Zizi ja już kiedyś pytałam - czy Ty jesteś pod kontrolą jakiegoś dobrego zaufanego lekarza?? Jak długo już się starasz? Ja po pół roku starań już poszłam do lekarza z prośbą o pomoc - zawsze jakoś tak lepiej jak jesteś w dobrych rękach..dobry lekarz sprawdzi Ci owulację, pokrzepi, da jakieś fachowe porady...Nie bądź smutna...
 
Ostatnia edycja:
Byliśmy w szpitalu, lekarz chciał już dzisiaj zostawić nas na obserwacji. Dostałam zastrzyk i jak do jutra nie przejdzie to po południu mam się zgłosić z torbą i mnie położą na oddział.
 
No, jestem. Ufff, zmęczona, ze hoho!

mary : przyjemnosci na silowni !a co ci lekaz powiedzial na tak syzbki wysilek po cc ?
bujaczek sliczny, lubie taka kolorystyke :)

Jos - lekarz mi właśnie powiedział, ze spoko, nie ma problemu, ale tu też takie podejście mają, więc jakbym miała komplikacje z ciążą lub porodem, to bym się porządnie przebadała zanim bym zaczęła ćwiczyć. :tak: Ale do gina i tak idę, tylko czekam na "zaproszenie". :-) A ta huśtwaka - kurczę, no choruję na nią! :-D:-D Muszę z PL zamawiać, choć to nie łatwe znaleźć sklep, który do mnie wysyła... :baffled:

Rurka - spokojnie, nie martw się! Na pewno wszystko jest dobrze! Trzymam kciuki! :tak:
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry