reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
PAULINKO, MARY, fakt- AZS może samo występować i faktycznie emolienty są najlepsze. Wypróbowane! :-)

MARY, zapomniałam dodać w poprzednim poście, że probiotyki pomagają w zagojeniu się jelitek i przywróceniu naturalnej flory bakteryjnej. Problem w tym, że nie znam żadnego, który można bezpiecznie podawać 1,5 miesięcznemu dziecku, no i który nie zawiera laktozy. My mamy Dicoflor w kroplach, ale on jest polecany od 3 mies. życia.

LILU, też się zgadzam. Akurat nam przytrafił się całkiem spokojny egzemplarz, choć płucka ma też mocne. I dziękuję- to pokrzepiające :tak::tak:

ASIONKU, gratki dla Twojego Kluska!!
 
hmm a propo tej całej skazy białkowej- u Daniela było podejrzenie jak miał ok 8 mies. i podawałam mu jogurty dla maluszków-skierowanie do alergologa-pani alergolog stwierdziła że to jeszcze nie skaza-testy robiliśmy =-poziom Icg (czy jakoś tak) był normalny-chłopak dalej ulewał jak ulewał, kupka różna, jak trafiło a na skórę pomogło zwykłe oilatum;)-dziś jada nabiał jak szalony a AZS wychodzi przy okazji różnych sezonowych alergii
 
Asionku gratki dla Twojego chłopaczka!

Libby a Twój synuś nie dość, że Maciuś to jeszcze w moje imieniny się urodził :-)
 
MARY, źle mnie zrozumiałaś. Ja też nikomu nie życzę, ale jeśli Mia jest alergiczką, to nawet gdybyś stanęła na rzęsach i mleko sprowadziła choćby z Honolulu, to i tak nic tego nie zmieni. Trzeba porobić badania i sprawdzić. Ja też nie mogłam tego na początku przyjąć do wiadomości. Kocham Maćka tak czy siak i nie twierdzę przez to, że Ty nie kochasz Mii. Rozumiem, że jak ona cierpi, to Ty też a postawa tamtejszych lekarzy powoduje tylko pogorszenie sytuacji. A może możecie na własną rękę porobić te badania? Nie wiem czy to jest bardzo kosztowne...? Jak byliśmy w NOR na wakacjach, to prawie zawału dostałam jak przeliczyłam, że chleb 0,5kg 12 zł kosztuje. A może nie kasa tylko system nie daje możliwości??
Poza tym, to o wymiotach miałyśmy rozmawiać i o tym, ze podejrzewasz, że Mia ma refluks. Skaza w tym temacie odgrywa o tyle ważne miejsce, o ile skład mieszanki złożonej z aminokwasów, czyli dla skazowców, powoduje, że mleczko to jest rzadkie. Sama rozumiesz, że podanie mieszanki na mleczku krowim przy nietolerancji może i zakończy temat wymiotów, ale pojawią się inne przykre dolegliwości, a w perspektywie kilkunastu lat nawet i dychawica oskrzelowa. Dlatego tak ważne jest jej wykluczenie.
Ze skazy wyrasta się. Chcę dobrze
Swoją drogą, to tematy brzuszkowe nie skończyły się nawet po Nutramigenie? Przy refluksie soki żołądkowe mogą małą drażnić i musi być pionizowana długo po każdym karmieniu, ale jak nadal są takie kupki i problem z bączkami, to już zdurniałam. Chyba, że Nutramigen wprowadziłaś niedawno, tzn, do miesiąca wstecz. Alergen utrzymuje sie w organizmie do ok 2, 3 tygodni, więc zanim będzie lepiej musi trochę potrwać.

Libby - dzięki, kochana! Ja się chyba też nie tak wypowiedziałam, ale jestem sfrustrowana na maxa!!! Jeszcze dziś płacze mi kruszyna niemal cały dzień!!! Ja chyba zwariuję, jak nie znajdę sposobu na jej brzuszek! :eek::eek::eek::crazy::crazy::crazy::-:)-:)-( Miałam się położyć, bo ucho mnie boli, ale nie dało rady. Co do alergii, no to niestety, ale jak ją ma, to ma i masz rację, nic nie zrobię... Ale cholera, ze też mi tu nikt nie pomoże tego stwierdzić chociaż!!! Badania prywatnie może można zrobić, ale znając życie koszt jest ogromny... Byle wizyta u gina prywatnie kosztuję w przeliczeniu ok. 500 zł! :-:)-:)-( To takie badania, o ile są, pewnie majątek. Ale rozejrzę się, bo naprawdę wykituję! Nutramigen używamy gdzies ciut ponad miesiąc chyba. Czy widze poprawę? Może delikatną jeśli chodzi o wymioty - nie są tak czeste. Ale gazy sa okropne, nic się nie zmieniło... Kupa też problematyczna, Mia mocno się męczy, by ją zrobić. Konsystencja i kolor się zmieniają non stop! Czasem ma nawet biegunki! :-:)-:)-( Ja też już zdurniałam, nic się kupy nie trzyma...


Wybaczcie, ze tyle, ale tak mi mała wrzeszczy, ze muszę ją wziąć, bo mi serducho pęknie. W ogóle jeszcze dziś nawet 1 bączka nie puściła, chyba jej ten mały brzusi dziś pęknie!!! :sad::sad:
 
Ostatnia edycja:
No, widzisz LILU. Będziesz pamiętała zawsze o urodzinach mojego syna hahah a Maciuś, to śliczne imię, prawda?

PAULINKO, no właśnie, bez badań ani rusz. Szkoda tylko, że w NOR lekarze nie leczą...
Będziesz chyba musiała mu testy skórne zrobić na wiosnę czy też wczesnym latem, co?

A ja za chwilkę trochę zareklamuję moje szydełkowe dzieło. Jeszcze nie wiem jak zdjęcia wyszły... denerwuję się trochę, bo ja sama nigdy nikomu moich cudeniek nie pokazywałam. Poza tym to chyba obciach, żeby taka młódka z szydełkiem czy też z drutami siedziała. Jak stara babcia... proszę o konstruktywną krytykę
 
no właśnie chcę robic Danielowi testy ale nie skórne-z nich nawet mi nic nie wyszło a ewidentnie mam alergie na parę rzeczy-raczej z krwi i innych;)

Libby-sorki że tak pytam tutaj-ty rzeczywiście coś do nas wysyłałaś-pytam bo jakby coś to nic nie dotarło??
 
Paulina - a co Wam pomogło na ulewanie?

Asionek - wszystkiego najlepszego dla Twojego kruszka!


Jeju, wybaczcie, że nie doczytuję i nie odpisuję każdej, ale już po prostu zgłupiałam i jestem bliska załamki! Nie wiem, co robić, nie umiem własnemu dziecku pomóc, nic nie działa, ból ma wyryty na buzi! :sad: Zasnęła wreszcie u mnie na rękach, więc siadłam i buszuję w necie w poszukiwaniu jakiegoś prywatnego lekarza dziecięcego - oczywiście w Oslo, a nie u nas.
:crazy::crazy::crazy: Już mnie nie obchodzi, ile wybulę, ale nie wiem, ile jeszcze zniosę patrzenie jak się męczy...
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry