reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
hej a ja się witam dziś zatokowo-przewiało mnie coś-katar, ból głowy i gardło pobolewa-a znów mieliśmy plany wyjazdowe na weekend-mam nadzieję że trochę mi przejdzie i jednak pojedziemy w niedziele do parku dinozaurów;)

Just-ja od razu wiedziałam że to będzie chłopczyk-będziesz miała kochanego synusia, dla którego mamusia będzie najwspanialszą kobietą na świecie;) wiem to z autopsji;)
 
reklama
Cześć dziewczyny.
Wczoraj byliśmy na szczepieniu i mam doła.
Nikola wczoraj skończyła 7tygodni jedyny dobry news...a tak to mała jest mała i to dosłownie.
Waży 3kg700g przy czym jej waga urodzeniowa 2kg960g. Lekarka kazała definitywnie skończyć z piersią. Jest mi tak źle płakać mi się chce ,ale staram się panować nad sobą by dzieci nie czuły tych emocji. Mój T nie rozumie tego i mówi ,że co się stanie jak będzie jadła z butelki przecież to bez różnicy...A dla mnie jest to wielka różnica jest mi źle ,że nie mogę jej dać chociaż tyle. Wciąż walczę o pokarm już nawet zamówiłam w aptece jakieś granulki homeopatyczne na zwiększenie ilości pokarmu. Daje nam jeszcze tydzień i jeśli wciąż będzie tak przybierać na wadzę dopiero wtedy się poddam. Bo tak to wszystko z Nikusią ok tylko ,że właśnie taka drobna jest. Już nawet przystawiam ją co dwie godziny ,może to coś da...
Przepraszam dziewczyny ,że same negatywne rzeczy tu piszę ,ale muszę się komuś wyżalić bo w domu nie mam nawet z kim pogadać :-(
 
Hej wszystkim :)

Juuuuuuuuuuuuuusttttttt :! laaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!! GRATULACJE OGROMNE !!!! Wiedzialam ze bedzie chlopczyk!!!! Yeees!!!! ;))))))))))
Bardzo sie ciesze! Gratki!!!
Oczywiscie masz racje - szkoda ze o ten krociutki czas nie udalo sie zachowac tajemnicy no ale co tam!!!!! :) TEraz juz wiesz, ze czekasz na synusia i suuuper :)
w 100% zgadzam sie z paulina :) synkowie mamusiowi to super sprawa :) i super ze glowka juz na dole :))))


renna : gratki raz jeszzcze :)

wiolka : super ze @ nie ma, tzrymam dalej &&&& :) fajnie, ze poszliscie na randke :)
rurka: mam nadzieje ze kociak wroci
oliwka : zdrowka
asionek : zycze zeby juz zostal synek, zeby marzen ie sie spelnilo :)))))))

dziewczyny na kompie meza nie mam programu do wgrywania zdjec z aparatu ale moze wieczorem lub jutro maz cos wymysli telefonem czy jakos tak i to mi zgra na kompa, bo chcialam wam cos pokazac...
dzisiaj w zlobku pani do mnie mowi ze leopoldek namalowal obraz i ze jest do odebrania w szafie - gdzie schnie
no to ide po to i jak zobaczylam to... po prostu O-NIE-MIA-LAM!!!! to juz bylo inne pomieszczenie ale ponownie zdjeclam buty i sie cofnelam zeby sie zapytac tej pani i jeszcze innej czy to leopoldek to zrobil, czy pani animatorka malowala a on troche ciapal po swojemu obok
a ona na mnie oczy wielkie ( jak na wyrodna matke nie majaca wiary we wlasne dziecko) i mowi : nie, nie. sam malowal, wszystkie dzieci same malowaly, my pomagalysmy na koniec obkleic czarna ramke bo to jest za trudne do ich wieku...
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
musze koniecznie wam to pokazac!!! normalnie mam w domu dzielo sztuki!!!! chyba je zabiore w przyszlym tyg do zlobka i jeszcze raz sie zapytam dyrektorce czy to on to SAM malowal bo mi sie po prostu WIE-RZYC NIE CHCE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
naparawde....:zawstydzona/y:
 
Ostatnia edycja:
witaj Marcepanku-oj przykro mi z powodu małej-ale może taka jej uroda że teraz powoli przybiera
w sumie faceci nie rozumieją o co chodzi w różnicy w karmieniu piersią a butelką-ja miałam podobny problem z moim smykiem, z tym że on był bardzo duży a mi brakło pokarmu,słabo przybierał i przeszliśmy na butlę-ale ile ja nocy przeryczałam, tyle mojego-powiem ci jedno-nieważne jak karmisz tylko jak mocno kochasz swoje dzieci-one nigdy nie będą pamiętały jak je karmiłaś ale dobrze będą znać twój zapach, ciepło twoich ramion i dźwięk twojego głosu szpeczącego im do uszka "kocham cię". ja mam syna "butelkowego", boję się jak będzie tym razem jak będzie z karmieniem-ale wiem jedno-tym razem nie będę sobie wyrzucać że jestem złą matką i jeśli przyjdzie mi znów karmić butelką przytulę swoją córcię, chwycę butelkę a karmiąc będę jej szeptać jaką jest wspaniałą istotą;), także uszy do góry, próbuj dalej jeśli masz siły, trzymam kciuki aby wszystko poszło po twojej myśli;)



Jos-gratuluje artysty- bo u nas to chwilowo bohomazy powstają, szczególnie czarną kredką po panelach na podłodze, a blok jak leżał tak leży;)
 
Ostatnia edycja:
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D o raju dawno nie odczuwałam takiego szczęścia :-D:-D:-D:-D:-D mam zaszczyt przedstawić Paniom dostojnego mieszkańca mojego brzucha :-D:-D:-D:-D:-D:-D MY NAME IS JUST, REMIGIUSZ JUST :-D:-D:-D:-D:-D:-D

Jos gratuluję syna artysty :tak:

Paulina wracaj do zdrówka :-)

Wiolka trzymam &&&&&

Marcepanku wytrwała jesteś, życzę, żeby wszystko zakończyło się pomyślnie :tak:

Dziewczynki wybaczcie, ale moja euforia sięga zenitu i ciężko mi myśleć dzisiaj o czymś innym :zawstydzona/y: chciałabym, żeby każdej z Was chociaż troszkę mojego entuzjazmu się udzieliło i żeby u każdej pojawił się uśmiech :blink::happy2:
nie sądziłam, że to takie emocje i radość w słowach nie do opisania :tak:
 
Ostatnia edycja:
just : bardzo ciesze sie twoim szczesciem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wspanialy dzien ! :)))))))))))))))))

marcepanek : wiem co czujesz, bo przechodzilam to samo - chcialam karmic jak najdluzej a nie moglam... ale moje zdanie jets takie ze nic na sile...
skoro twoj pokarm nie wystarcza - daj mleko, ile dzieci sie TYLKo na mleku modyfikowanym wychowalo i sa zdrowe jak ryby i szczesliwe i kochane?
najwazniejsze, zeby mala byla zdrowa, przybierala na wadze!!! no i twoje zdrowie fiz. i pscyhiczne, dizecko potrzebuje zdrowej i przede wszystkim szczesliwej, nie zestresowanej mamy !!!

paulina : dziex :)
 
reklama
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry