reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Witam się :-)

Dzisiaj pogoda nie fajna, wieje jakby miało łeb urwać i jeszcze zaczęło padać. Ja rano załatwiałam papierkowe sprawy i byłam na godzinek z Matusiem na placu zabaw. Teraz powinnam się uczyć na egzamin a młody oddelegowany do czasu obiadu u babci.
 
reklama
hej babeczki:tak::-)
ale mi dziś niedobrze,ojejejej:baffled::baffled::baffled:
Lorelain GRATULUJĘ PRACY:tak::-)
zapmarta super,że dostałaś podwyżkę,zawsze coś:tak:
bb77 jak tam wynik betki??????
balbinka,mama05 ale szalejecie z tymi roslinkami:tak::-)
marylka kobietka pracująca,ho ho:-)
nadiaw witaj:tak:
sol oj biedna jesteś kobitko,mam nadzieję,że Ci lepiej:tak:
pysia nie ma to jak u siostry,co:tak:?

dzwoniki do mnie z pracy,że dziś już dyrekcja przeprowadza rozmowy kwalifikacyjne dla osób na zastępstwo za mnie:tak:.współczuję temu wygranemu:tak::-).muszę jechać w poniedziałek,pouzupełniać papiery i przekazać.
a co do porodu w zimie,to myślę ,że nie ma co się zniechęcać.ja rodziłam w lutym i jakoś przeżyłam:tak::-).a poza tym ,to jak wiecie nie da sie wszystkiego zaplanować:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
dzwoniki do mnie z pracy,że dziś już dyrekcja przeprowadza rozmowy kwalifikacyjne dla osób na zastępstwo za mnie:tak:.współczuję temu wygranemu:tak::-).muszę jechać w poniedziałek,pouzupełniać papiery i przekazać.
a co do porodu w zimie,to myślę ,że nie ma co się zniechęcać.ja rodziłam w lutym i jakoś przeżyłam:tak::-).a poza tym ,to jak wiecie nie da sie wszystkiego zaplanować:tak:

ja miałam termin na luty a urodziłam w styczniu:-)
 
LORELAIN- witam:-DBIBINKA- no nie ma bata-musisz dac rade z tymi mdlosciami choc wiem ze to tak lekko pisac:sorry:Lorelain pisala,ze Jej pomagaly migdly moze sprobuj...no fakt-trzeba wspolczuc temu wybrancowi na Twoje miejsce w pracy;-)a ja przesadzam kwitki bo to odpowiedni czas teraz-gdyby mi Tom zostawil karte to juz pojechalabym do ogrodniczego sklepu i kupila co trzeba a tak musze czekac do wieczora:sorry:ale poczekam...:tak:dlatego teraz robie co moge a od jutra sie zacznie:tak:a jak tam koty dzis-tez dawaly czadu????:-D
 
mama05 dziś koty dały spokój:tak:.może rozrabiały w piwnicy:-D
lorelain ja to nawet dość długo przenosiłam małą i skórkę miała jak krokodylek:tak:
 
ja mam kumpelkę,która urodziła 4-5 tyg przed terminem.jak na wcześniaka to duży dzieciaczek były: 2500 i 52 cm:tak:
 
ja mam kumpelkę,która urodziła 4-5 tyg przed terminem.jak na wcześniaka to duży dzieciaczek były: 2500 i 52 cm:tak:

Ja urodziłam dokładnie miesiąc wcześniej, termin miałam na 25 lutego a urodziłam 27 stycznia. Mati był duży jak na wcześniaka bo ważył 3100, ale ewidentnie na wcześniactwo wskazywała duża ilość tej mazi, ospałość i szybkie wyziębianie organizmu.

mama - ja tam o migdałach nic nie pisałam :-D:-D:-D:-D.... ja żygałam jak kot 6 miesięcy i jedyne co mi pomogło to krloplówka w szpitalu ;-)
 
nie no,idę się położyć,bo męczy mnie jak cholera ta mdłość:baffled::baffled::baffled:.a za godzinkę po Alę muszę iść.
paaaaaaaa
 
reklama
BIBINKA- idz,pewnie-wspolczuje Ci slonko,ale to znaczy,ze wszystko si:tak:LORELAIN- no to pomylilam osóbki z tymi migdalami,tak czy tak ktoras pisala:-Dja z Zunia tak wymiotowalam,ze dalej jak widzialam...a z Domisiem potworne mdlosci...zobaczymy jak bedzie teraz :laugh2:Domi zasypia-wywietrzylam Mu pokoj,chwile pospiewal i juz cisza,On szybko pada:tak:ja mam czas na BB ale tu widze puuuuusto:confused2:
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry