reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Mary bidulko...
To najgorzej tak czekać i nie wiedzieć... To już chyba lepiej dostac @...
Ja tak miałam na początku tego roku, ze spóźniała mi się ze 2 tyg... BYłam chora wtedy więc nei mogłam jechac na bete i robiłam tylko testy i były negatywne... I też miałam nadzieję... Jak juz pojechałam na usg to się okazało że to jakieś przetrwałe ciałko żółte w jajniki... Cykl trwał ok 45 dni....

Ale mam nadzieję że u Ciebie to jednak będzie fasolka! I szkoda że nie da się wyłączyc tak na kilka dni aż się wyjaśni co??
Trzymaj się!!

Mama jak tam samopoczucie? I waga?
 
reklama
Krzysiu jeszcze nie wiem ale jest spora szansa że dziś :)

mary nie przejmuj sie za kilka dni jak nie dostaniesz @ zrób znowu test a dzis idź na zakupy i postaraj sie nie mysleć o tym choc wiem ze niełatwo
 
MADZIARAAA- powodzenia:tak:
MONIA- moje samopoczucie po hormonach git:tak:;-)az jestem zaskoczona ,ze tak dobrze sie czuje :-Da waga-koooochana waga idzie w dol i chociaz tu mam sukces-widzisz na suwaczku ile juz mi zlecialo;-):laugh2::laugh2:a we wtorek biore ostatniego hormona i jesli sie nie udalo to robie 7 dni przerwy i znowu hormony(ostatni raz) i w te 7 dni pewnie jeszcze pojdzie w dól:tak:

MARY- ja nie wiem i nie bede Cie nakrecac-mi sie wydaje ,ze 14 dni po owu to juz powinny pokazac-poki nie ma @ mozesz zatestowac jeszcze za 3,4 dni ,ale ja juz bym to vhyba tak zostawila i umowila sie do ginek jak do konca tyg nie przyjdzie...


ja tez baardzo chce,ale wogole nie zwracam uwagi na "objawy";-)zwariowac mozna z tym wszytskim wiec to "olewam":-D:-Dczekam do wtorku z testowaniem;-)

SORBUS- noooooo to &&&&& zaciskam za wizyte-napisz smska jak cos sie dowiesz:)))
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
MARY
Uspokój się kobietooooooooooooooooooo.... W ten sposób do iczego nie dojdziesz i tylko się psychicznie wykończysz! odłóż te testy w kąt, nie nakręcaj się i wyluzuj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jajeczko powinno się zagnieździć w ciągu 3 dni od owulki, inaczej umrze, więc to nie to.
Nie rób testów przed @, tylko wtedy gdy się spóźnia... Bo wcześniej raczej nie wykażą i niepotrzebnie tracisz nerwy i kasę. Naprawdę nie wiem jak do Ciebie dotrzeć.... Każda z nas chce mieć to swoje wymarzone maleństwo i naprawdę nie jest mi łatwo mówić i nie gniewaj się na mnie, ale chyba troszkę fiksujesz na tym punkcie. Zrób coś z sobą bo w końcu to się źle skończy. uroisz sobie ciążę albo coś. Naprawdę piszę to w dobrej wierze... Mam nadzieję że Cie nie uraziłam. Pozdrawiam i życzę Ci z całego serducha powodzenia

No to właśnie nie chciałam się nakręcać ani testować, ale ta opryszczka, która mi wyskoczyła - więc za radą jednej z Was testowałam. To tak łatwo powiedzieć. Jakby była recepta na nienakręcanie się, to z chęcią bym skorzystała.
A co do zagnieżdżenia - to piszą wszędzie, ze dochodzi do niego w 6 do 12 dni po owulce. Choćby tu:

mamo.tato - Artykul - Poka�



MARY- ja nie wiem i nie bede Cie nakrecac-mi sie wydaje ,ze 14 dni po owu to juz powinny pokazac-poki nie ma @ mozesz zatestowac jeszcze za 3,4 dni ,ale ja juz bym to vhyba tak zostawila i umowila sie do ginek jak do konca tyg nie przyjdzie...


ja tez baardzo chce,ale wogole nie zwracam uwagi na "objawy";-)zwariowac mozna z tym wszytskim wiec to "olewam":-D:-Dczekam do wtorku z testowaniem;-)

Też się nie chcę nakręcać! No bo kto chce... I pewnie bym olała te testy dziś. A do ginekologa to tu nie tak łatwo... Trzeba mieć solidne podstawy, zeby od lekarza dostać skierowanie do ginka... Albo iść do prywatnej kliniki i bulić 800 koron (400 zł) za wizytę, plus pewnie za badania, betę... :no::no: Póki co ja kobieta niepracująca jestem...

OK, zmykam teraz - pewnie przeziębienie się mnie przyczepiło. No i już dość nagderałam, więc teraz miłego dnia Wam wszystkim! Dzięki za Wasze opinie!
 
Kochane wrocilam z zakupow:tak:

Mary rzeczywiscie moze ten test za szybko albo nie masz za duzo tego hormonu...ale blagam Cie nie szalej...:baffled: Bo ja widze ze Ty za bardzo sie nakrecasz Slonce:szok:
Wyluzuj dla dobra siebie i byc moze tej fasolki co ja juz nosisz:tak: Wiem ze latwo powiedziec...ech...
Moze jak nie bedziesz miala @ do kilku dni powtorz test :) Wiem ze to wszystko jest bardzo drogie...Tutaj badania tak samo drogie :( Tule Cie :*

Dziewczyny ja wpadalm tylko na chwilke i juz spadam....S w domu zaraz jemy kolacje:tak:

Nie wiem czy to mozliwe ale mi sie juz brzuszek zmienia powoli:szok::szok::szok:
Zycze Wam pieknego dnia Kochane!:***:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Madziara, chyba trochę przesadzasz... gdzie ty wyczytałaś, że sa 3 dni na zagnieżdżenia, a potem zarodem umiera ?
spokojnie może to trwać nawet 10 dni.
A mogłaś przyjemniej napisać ten post do Mary. Takie moje zdanie. Może ty się "nie nakręcaj i wyluzuj"...
 
Zapmarta, Mama milego dnia Kochane :) Spadam na kolacje papa :)

Mary a Ty pamietaj ze zawsze sie wygadac mozesz bo od czego nas tutaj masz? Jak tez wiem ze jak Wam zaczne smecic zawsze mnie wysluchacie i wesprzecie wiec glowa do gory Slonce! Buziam Cie :*

Ok spadam bo juz mialam 10 minut temu :p
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Madziara, chyba trochę przesadzasz... gdzie ty wyczytałaś, że sa 3 dni na zagnieżdżenia, a potem zarodem umiera ?
spokojnie może to trwać nawet 10 dni.
A mogłaś przyjemniej napisać ten post do Mary. Takie moje zdanie. Może ty się "nie nakręcaj i wyluzuj"...


MADZIARA- podpisuje sie pd slowami Marty-nie doczytalam wczesniej Twjego posta-troche przesadzilas ze slowami .


my tu mamy sie wspierac a nie dolowac-kazda z nas inaczej przezywa starania...



JAEWA- buziaki slonko i dobrej nocki-pewnie,ze brzuszek moze sie zmieniac-nie musi ,ale juz moze(bardziej chodzi o wzdęcia;-))

MARY-BETH- glowa do gory-jak tam czekoladka-pomogla troche:sorry2:
 
reklama
Dokładnie.. pierwsze słyszę, żeby 3 dni to trwało..

Mery kochana.. a co myśmy Ci tu wczoraj mówiły?? ;>
Wiesz też, że jak się za bardzo denerwujesz i stresujesz to możesz sobie cykl rozregulować.. na dodatek gdyby fasolka była, czy też dopiero miała się pojawić to jej w tym nie pomagasz :)
Może potrzebujesz jakiejś odskoczni od tego wszystkiego, nowego zajęcia? By zająć myśli i siebie, dzięki temu i czas szybciej zleci??
Tule mocno kochana :)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry