J
jaewa
Gość
Dziewczyny obudzil mnie SMS od przyjaciolki w Nowej Zelandii...bylo potworne trzesienie ziemi w Christchurch (to tam gdzie kiedys mieszkalismy). Pol miasta jest zdemolowana, az sie poplakalam jak zobaczylam zdjecia...
Caly czas sie trzesie....Sama widzialam bo gadalam z nia i mialysmy kamery wlaczone.... Mysleli ze nie przezyja....
Boze jak ja sie zdenerwowalam!!!! Prad im odlaczyli...Caly czas maja byc w gotowosci i spac w ciuchach gdyby sie cos wydarzylo...
Pewnie beda w Polsce w dzienniku wieczorem mowic. Sila wstrzasow byla 7.4 w skali 10 stopniowej....
Ona mowila ze myslala ze to koniec swiata.... Wywracalo nimi nie mogli chodzic i ten huk jak sie strzeslo.....
Wybaczcie musialam napisac...Sami zesmy tam kiedys mieszkali dlugi czas i to miasto jest mi szczegolnie drogie... ((((
Caly czas sie trzesie....Sama widzialam bo gadalam z nia i mialysmy kamery wlaczone.... Mysleli ze nie przezyja....
Boze jak ja sie zdenerwowalam!!!! Prad im odlaczyli...Caly czas maja byc w gotowosci i spac w ciuchach gdyby sie cos wydarzylo...
Pewnie beda w Polsce w dzienniku wieczorem mowic. Sila wstrzasow byla 7.4 w skali 10 stopniowej....
Ona mowila ze myslala ze to koniec swiata.... Wywracalo nimi nie mogli chodzic i ten huk jak sie strzeslo.....
Wybaczcie musialam napisac...Sami zesmy tam kiedys mieszkali dlugi czas i to miasto jest mi szczegolnie drogie... ((((
Ostatnio edytowane przez moderatora: