Julitka
Nadzieja umiera ostatnia
JULITKA- my dzialamy w sumie od lutego...
a co do Ciebie to skoro jestes po terminie @ to test mozesz wykonac o kazdej porze dniatakze rob i daj znac-potrzebujemy dobrych wiesci
KRAKOWIANKA- ja jadlam lody ,ale w "sprawdzonych "lodziarniachmysle ,ze wszytsko z umiarem i bedzie si-oczywiscie sa rzeczy ktorych absolutnie nie jadlam w ciązy-jak ser plesniowy -mimo ,ze uwielbiam,sushi,niektorych wedlin jak mielonka,tatara,kogla-mogla...zero alkoholu i nie przebywalam w miejscach gdzie ktos palil
oj ja tu chyba najdłużej się staram jestem z Danielem moim juz prawie 4 lata i nigdy nic nawet żadnej wpadki zupełnie nic jeżeli teraz nic nie będzie to chyba trzeba się za jakieś poważne leczenie zabraćnie moge sie od was uwolnic.
a jest tu jakas co sie stara tak dlugo jak ja? 14 cykli bez cienia fasolinki?
Dziekuje za kciuki :*Julitka to czekam na wyniki i trzymam &&&&&&&
mama hey słońce:-)
Ostatnio wpadł kolega Toma i pizze zamawiali i właśnie z serem pleśniowym chcieli ,a ja musiałam kombinować by jej nie wybrali bo jeszcze nikt z rodziny i znajomych nie wie o mojej ciąży :-) A Tom jak by zapomniał ,że kobiety w ciąży nie mogą serów pleśniowych grrrrrrr....i jeszcze się głupio pytał ,a czemu nie.Mężczyźni...
A ja i tak przebije wszystkich ilością zjedzonych rzeczy dziś :-)
ja jestem ze stron Szczecinaide na trochę poczytać książkę,
Julitka a dokładniej skąd jestes? jak można wiedziec.