Bunia, realizm a wiara to dwa inne aspekty w życiu...dobrze, że potrafisz realnie i racjonalnie spojrzeń na różne kwestie, ale czasem coś co wydaje sie nierealne jest realne i nim sie staje, dlatego wiara jest potrzebna...bo życie bez wiary to jak ryba bez wody...trzeba wierzyć w cokolwiek, by móc normalnie funkcjonować i zmierzyć się z trudnościami w życiu! Ale nie będę Cię do tego przekonywać, Ty sama musisz sama to odkryć w sobie..póki co masz takie podejście, a nie inne, bo przechodzisz ciężkie chwile...tak to sobie tłumaczę...
Ewcia, odpowiadając na Twoje pytanie to...ja jestem dowodem na to, że "Słaby" plemnik może zapłodnić, wtedy albo dochodzi do poronienia, bo organizm odrzuca "wadliwy materiał", albo rodzi się chore dziecię, ale to nie reguła, piszę tylko to, co mi mówiła ginka...(mój P ma słabe nasionko)