reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
sol bardzo chętnie, ale mój by wszystkie zwierzaki zagłodził i nie mogę się nigdzie ruszać. a sąsiad wraca dopiero za tydzień, więc nie ma nikogo chętnego do karmienia naszego psa, a G jest w stanie o nim zapomnieć, mimo że pies drze pysk pod oknem 24 na dobę a koty mu łażą pod nogami w kuchni jak kanapki robi- wierz mi, potrafi o nich zapomnieć. on gdyby nie ja to by wcale nie myślał i tyłek by zgubił. boże, jaki on jest daremny ten synek- nie myśli, bo mu się nie chce. naprawdę, mistrostwo świata by zdobył, gdyby mu tak łebek przebadać ile procent mózgu używa- nasze koty mają chyba większe zużycie taki ten mój G bezmózgi
 
reklama
bunia - jak każdy chłop :-p Nie no nie będę psioczyła na mojego bo czasami mu się zdarza użyć mózgu :-p


Boniu jak mi się zmywać nie chce :no: Ale po lekach powoli katar i ten durny ucisk na zatoki mija :tak: Mam nadzieję że na dłużej niż 5 min bo się załamię :-(
 
ja mam zmywanie codziennie- kupa garów po obiedzie, po kolacji jaką sobie małż wymyśli- bo on oczywiście gdyby pozmywał, to by na rehabilitację musiał iść. ostatnio już osiąga szczyty po prostu- nawet kubka burak nie umyje. nie wiem co się z nim stało. zawsze był pomocny i wogóle, a dziś to już pisałam, jakiego focha walnął jak go poprosiłam żeby klatkę schodową odkurzył- to duuuuża powierzchnia, a po ostatnim naprawianiu drzwi nawet nie odkurzył a w dodatku łaził po kupie siana i mnóstwo tego do domu naniósł. co za złośnik z niego

idę się odwłosić- to jutro sobie pojadę nad wodę w bikini jak mój strzeli focha, to pojadę sama do znajomych i z nimi nad wodę, a jego zostawie w domu. jak będzie chciał, to niech sobie jedzie na ryby. a co? mi też wolno się fochnąć. jestem przed @ więc pms rządzi
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
bunia - u nas z reguły ja zmywam bo M ma atopówkę i po zmywaniu naczyń ma dłonie jak papier ścierny więc tu go rozumiem i wybaczam chociaż czasami w rękawiczkach pozmywa ale niewiele to daje ochrony bo talk tez wysusza i podrażnia ręce i też ma nie za piękne a sprzątać - jak nie krzyknę to nie odkurzy ani nie posprząta - jedyne co to bez szemrania zbiera naczynia z mieszkania jak zmywam :-)


Moje dziecko przed chwila pizło ze stolika bo siedziała na nim i się gibnęła :-p Nosek ją boli teraz chociaż nie wiem jakim cudem jak na plery rypnęła :szok: Zdolne dziecko :no: Ale jak się za młodu nie nauczy że tak nie wolno to potem będą to bardziej bolesne doświadczenia :-p A teraz mi zaczęła śpiewać żeby nie zbierać kredek do pojemnika :-D
 
Witam dziewczyny wykorzystam chwile ciszy to może nie zniknę w waszych postach. Chcę napisac co u mnie bo wiem, ze jest wiele tu przyjaznych mi dusz. Jesteście naprawde cudowne. Dziekuję wam jeszcze raz za wsparcie i zapewniam, ze trzymam za was kciuki i zaglądam co u was.
U mnie dzis poszwankowało zdrowie. Brzuch boli i twardy jak kamień, znowu mam plamienia a było czysto juz w sumie od srody. Mam nadziej, że nie przyplącze sie jakas infekcja.
Funkcjonuje chyba jakoś dzięki Polowi, jest taki cudowny, ze az nie chce przy nim płakać, zeby nie widziec jego zmartwienia. Wymysla różne rzeczy, zeby zając mi głowę.
Na razie czuje sie po prostu jak w szklanej kuli, zycie toczy sie obok a ja jestem na nie obojętna. Najchętniej zamknęłabym sie w domu i siedziała z głowa pod poduszką. Rodzina, przyjaciele a przede wszystkim Pol nie pozwola mi na to.
Wiem, ze musze to przezyć i wrócic do normalnego życia. Nie mogę się chować przed ludzmi i nawet telefonem. Ból zostanie i musze po prostu z nim zyć. Teraz to jeszcze cięzkie i za bardzo boli ale dam radę.
Pozdrawiam was i pamietajcie o mnie.
 
Wisienko, może zabrzmi to banalnie - ale czas leczy rany, ta też powoli się zabliźni. Życzę ci by przebiegło to jak najbardziej bezboleśnie, choć boleć będzie.
 
Wisieńka - dasz radę :tak: Jesteśmy cały czas z tobą :-)


A ja się właśnie pożarłam z małżem - pijany jest to nie mam ochoty nawet z nim gadać - teraz robi z siebie ofiarę więc poczekam do rana bop jeszcze kilka faz będzie miał. Ogólnie już był mowa o rozwodzie więc nie wiem jak się ta awantura skończy ostatecznie ale może być bardzo niemiło :-(
Spokojnej nocy wam życzę :-)
 
Wiecie co Wam powiem, starania staraniami ale za tydz mam urodziny i za tydz powinnam dostac @ moze bede miala prezent i nie dostane? ;p bylo by super test robilam ale pocieszam sie tym ze moze za wczesnie bo minal ok tydzien. Zawsze jak jestem w sklepie to ogladam wozki lozeczka i takie rozne dla dzieci :-) to juz chyba jakas obsesja :/ sol nie martw sie kazdy facet ma swoje naloty i nie ma zwiazku aby nie bylo czasem klotni. Jak to faceci narozrabiaja a potem "przepraszam kochanie..." heh pozdrawiam :-)
 
reklama
Dziewczynki widze duzo tu wczoraj nie naskrobalyscie, korzystalyscie z pogody:-D
My wczoraj kupilismy basen na dzialeczke, taki spory dosyc. 999L
Jechalismy do Makro i do Reala i wiecie jakie jajca.
Bo nie wiele ludzi wie ze to jedna i ta sama firma.
Tzn grupa handlowa.
Makro jest hurtownia, a real dla detalistow.
No ale pojechalam (bo w Makro pracuje) tu i tu zobaczyc ceny. Okazalo sie ze basen w realu 70 zl tanszy, a kosztowal nas 99zl:-D
No to grzech by bylo go nie kupic;-)
Teraz Mezus spi po nocce, mam nadzieje ze zaraz wstanie bo powiedzial ze tylko sie zdrzemnie i jedziemy:-D

Maggy cudne wiadomosci wczoraj przekazalas:tak:
Ciesze sie ze lekarz potwierdzil ciaze i ze wszystko jest ok;-)
Marylko z Facetami tak jest, bo Oni swoje nasienie traktuaja bardzo powaznie. Moj tez byl oburzony dlaczego On ma byc badany? Po co? Przeciez wszystko jest ok.
Sam wiozl pojemnik do badania. Tym bardziej byl zestresowany bo tam same kobiety;-)
No i jak Mu potem powiedzilam ze wyniki dobre to byl w 7niebie:-D
Bunia tule mocno:tak:
Dzis juz ma nadzieje ze troszke lepiej
Wisienko Kochana, az mi lzy polecialy... Dobrze ze masz tak wspanialego mezczyzne u swego boku. Niestety zycie bedzie sie toczylo obok jeszcze przez dlugo. Juz zawsze bedziesz pamietala o tym Dzwoneczku, a jesli mialas wyznaczona juz date porodu to tego tez nie da sie zapomniec...
Ja Ci zycze z calego serducha zeby juz niedlugo udalo sie z drugim Malenstwem, bo wiem ze tylko to jest w stanie usmierzyc bol po stracie.
Jak tylko bedziesz mogla zagladaj do nas. Pozdrawiam Cie cieplutko i tule z calych sil
Buziaki
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry