reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
BUNIA głowa do góry słonko;-) Koty to też fajne towarzystwo:tak::tak:

SOL fajnie mieć takiego doktora:tak:

Dziewczyny ja tylko na chwilę i przelotem:-) Właśnie wróciliśmy z fiordów i trzeba kolację zrobić bo wszyscy głodni;-)
Życzę wszystkim przyjemnego sobotniego wieczorku:-):-)
 
reklama
Ja też siedzę sama i to w obcy mieście , w obcym kraju. Mąż w Polsce, syn na wakacjach z dziadkami a ja siedzę w tym Brerlinie i usycham - dosłownie i w przenośni. I jeszcze łapię deprechę z powodu niemożności zafasolkowania:(
 
nika - jakby nie on to już bym była w drodze do przychodni gdzie pewniakiem dostałabym antybiotyk i Karola też :dry: a to durna alergia się nasiliła i konsekwencje ponosimy właśnie :-( A w poniedziałek i tak pójdę do rejonowego chociażby po skierowanie na badania krwi bo mi się bulić nie chce :-p
vetka - a po co cię do jungingenów zawiało?


Jezu zdycham a mąż na piwo sobie wyszedł :wściekła/y: ale sama sobie wina jestem że mu pozwoliłam. Teraz się sama chora męczę z zakatarzonym dzieckiem :dry: Ja marudna, ona jeszcze bardziej :dry: Zaraz mnie coś strzeli - idę bo zacznę bluzgać na ród męski :dry:
 
sol nie będziesz jedyna, która na cały ród będzie bluzgać

vetka czemu sama jesteś? a jak dlugo się starasz? piszesz, że masz syna- to z drugim nie będzie problemu. chyba że z pierwszym były?

a mnie już brzucho zaczyna boleć. muszę pogadać z małżem. bo skoro się nie udaje, to najwidoczniej wina leży po jego stronie. ale na pewno nie zrobię tego dzisiaj. nie gadam z nim, bo nie mam już siły na jego fochy. no a pozatym głupio by wyszło, jakbym w takim dniu, po takim jego zachowaniu jeszcze mu wypominała, że prawdopodobnie to jego wina, że nie mamy dziecka, mimo mojego leczenia. za 2 tygodnie umówię się do ginek, to się zapytam czy u nas są jacyś lekarze, którzy zajmują się męskimi żołnieżami. jak co to leczenie trochę potrwa, więc staranka wznowimy pewnie dopiero w przyszłym roku- tak jak ustaliłam sama, żeby odpocząć. a małż niech stroi fochy, ja dziecka na siłę robić nie będę.
 
Siedzę na 3 - miesięcznym stypendium, już 6 tygodni mam za soba co 2 tyg. wracam do domu, ale teraz wypada ten wekend gdy nie wracam. Cykl mi się rozregulował po odstawieniu hormonów, więc nawet nie bardzo wiem kiedy próbować planować powrót do męża. Chyba te 3 miechy będą stracone
 
vetka to jeszcze nie jest tak źle. wierz mi a z pierwszym dzieckiem miałaś jakieś problemy z zajściem? jakieś wspomagacze czy coś?
 
buniu - mój syn ma już 8 lat, z pierwszą ciążą z zajściem nie było problemów, ale człowiek się starzeje, cykle po hormonalnej antykoncepcji się porozregulowywały, a stypendium cóż- wymagane do etatu, musiałam wyjechać, wolę na wakacje, kiedy mogę zapewnić opiekę Młodemu. Teraz moi rodzice go wzieli, potem tesciowa
 
wierzę, że jeśli nie miałaś problemu z zajściem, to teraz też nie będzie. trzymam kciuki &&&& o wiek się nie martw- starsze od ciebie starają się czasem dopiero o 1 dziecko. mam nadzieję, że cykle się uregulują raz dwa, wrócisz do kraju i będziesz mogła rozpocząć działania. 3 miesiące zlecą w try miga
 
bunia - a ja serio - jak chcesz to wpadaj 19 na tydzień bo będę sama z Karolą siedziała :-p A na dodatek Karolą od 7.30 do 15 w przedszkolu więc sobie będziemy mogły pogadać, połazić a jakby pogoda dopisała to możemy nawet i z Karolą pozwiedzać :-p Ja bidna jestem jak mam męża poza domem a to jego pomysł :-)

vetka - maltretuj męża jak się będzie dało :tak: Uda się to się uda, nie to przynajmniej się poseksicie :-D


Idę pozmywać bo obiecałam że skoro M obiad zrobił to ja zmywam :dry:
 
reklama
niby macie rację, tylko jak człowiek sam siedzi to się nakręca. Zwłaszcza w wolny dzień, a mąż na dyżyże więc nawet nie pogadam z nim przez skypa
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry