- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
B
bunia87
Gość
sama nie wiem pogoda do d..., samopoczucie daremne :-( ach, po prostu siły mnie już opuszczają- na dniach powinna być owulka, ale nawet nie wiem (może dziś kupię testy owu). jakoś tak mam przeczucie, że będzie jak zawsze, czyli nic z tego. wiem, należy mi się lanie, ale ja juz po prostu nie umiem dłużej czekać
mlodam
mama Oleńki
Mama dziękuję, jakoś tak zawsze odrobine lepiej jak ktoś miłe słowo napisze, nawet w tak trudnych przypadkach.
Bunia współczuje takich przebojów z teściami, niestety rodziny się nie wybiera. Najważniejsze, by wam razem ze sobą się układało jak najlepiej;-)musicie się trzymać razem.
zapmarta powiedz mi jak się czujesz? i kiedy masz jakieś wizyty?
spadam na troche do pracki spowrotem, cosik trza porobic ;-)
Bunia współczuje takich przebojów z teściami, niestety rodziny się nie wybiera. Najważniejsze, by wam razem ze sobą się układało jak najlepiej;-)musicie się trzymać razem.
zapmarta powiedz mi jak się czujesz? i kiedy masz jakieś wizyty?
spadam na troche do pracki spowrotem, cosik trza porobic ;-)
Ostatnia edycja:
mama05
prrrryy szaaaalona :))
MLODAM- masz racje lzej-mi tez dzis pomoglyscie ,choc moje problemy przy Twoich to pestka....
Bunia każdy może mieć gorsze chwile! I juz.. potem zazwyczaj jest lepiej. Nie wiem jakie masz przejścia z teściami ale pewnie niefajne jakieś więc tym bardziej przykro że jeszcze masz dołka starankowego
jeśli Cie to pocieszy to nie tylko Ty... Ja mam cykl zmarnowany chociaz brałam clo... Dokrotek powiedział że raczej lewy mi się szykuje do owulki a ja nie mam lewego jajowodu Ostatnio tez był lewy i wogóle bardzo często jest lewy jak na złość! I to niesprawiedliwe!
Mlodam nie czytałam w weekend więc nei jestem na bieżąco. Cos nowego wiadomo o Twoim tacie?
jeśli Cie to pocieszy to nie tylko Ty... Ja mam cykl zmarnowany chociaz brałam clo... Dokrotek powiedział że raczej lewy mi się szykuje do owulki a ja nie mam lewego jajowodu Ostatnio tez był lewy i wogóle bardzo często jest lewy jak na złość! I to niesprawiedliwe!
Mlodam nie czytałam w weekend więc nei jestem na bieżąco. Cos nowego wiadomo o Twoim tacie?
maryla86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Lipiec 2009
- Postów
- 4 213
nie no Domi ma jednak siłe perswazji ale sie uśmiałam jak to czytałamZAPMARTA- no niby dzialania w slusznej sprawie ,ale wiesz...no nic zbacze w ogole o ktorej Tom wrociteraz zaluje-bo mialam na 10 fryzjera w Pznaniu i odwolalam taka bylam zaplakana:-sorry2: a na kreciolki to ja nic nie mam-ija mialam sporadycznie i wtedy siadalam i gleboko oddychalam
MARYLKA- ja w roli dziecka-kladlam sie na lozko i darlam w nieboglosya Domi-ciiii,ciiii,dzidzius ciiiiii a ja ie dre-to On -NO CICHO DZIDZIUSIU POWIEDZIALEM no to sie zamknelam;-):-):-):-):-)
no mój ma tak do dziś ale mam go daleko i głęboko wiem że niektórym wyda sie to straszne ale jak dla mnie mogło by go już nie być przynajmniej mamie by nerwów nie psuł ale jego nic nie rusza ja jak miałam 5 lat i mama mnie z przeczkola odbierała to ją zapytałam czemu tata z nami dalje mieszka jak mówił że rozwud bierze i czy mam go spakować - także wiecieKurcze poszłam na obiad i tyle stron!!!
maran jeszcze chciałam pogratulowac fasolki!! Doczytałam ale zapomniałam
Co do wypadków to ja żadnych swoich nei pamiętam ale mój mężuś jak miał 4 lata to wsadził cioci która go wiozła na rowerze, rękę w szprychy i miał zlamanie otwarte, po którym blizny ma do dziś
A mój 3-letni siostrzeniec jak miał jkieś 1,5 roku to spadł z fotela koło stołu i jeszcze ściągnął na sibie szklankę i jakoś na nią upadł twarzą... skończyło się na bliznach...
A znajomoej córcia jak miala 3 latka to tak na twarz na chodnik upadła że wybiła sobie jedynki górne a resztę zruszyła...
Maryla pijany tata... hmm cos wiem o tym wrrr.
Ale opowiadasz bosko
Bb 77 cześć
mama my ostatnio się staraliśmy i mąz wrocił o 24 to mnie poprostu obudził na chwilkę Wykonał większość "pracy" i dalej poszłam spać;-)
no coś w tym jest ale jakoś wszystkie miałam raczej niegroźne , raz tylko - ale jak mam bardzo dobrą pamięć wstecz bo pamiętam jakieś urywki jak miałam 2 lata a to ponoć bardze żadko sie zdarza (najwczesniej to pamiętam jak miałam rok i babcia z mamą mi robiły kapcie na drutach - pamiętam jak mi przymiezały i mama mnie ukuła drutem przez przypadek ale nie płakałam tylko na nią spojrzałam i pamiętam jak powiedziała dobrze że nie będzie pamiętac tego - to wiem że miałam rok po zdjęciu a tak to od 2-2,5 roku zycia pamiętam dzieciństwo - ale bardziej te dobre rzeczy nawet wycieczke w góry pamiętam co moja mam sobie przypomniec nie mogła - to ponoć jakiś fenomen z moją pamięcią - ale zawsze mówiłam że jestem inna a wracając do tematu to najpowazniejszy wypadek to chyba jak położyłam ręke na rozgrzany piec - ale tego wogule nie pamiętam tylko z opowieści wiemMARYLKA- Ty mialas tyle wypadkw ,ze cud ze zyjesz
JOL- witaj i mileg spacerku a z tym ze u nas goraco sie robi to narazie tylko na suwaczku
a jak sie przewruciłam o nawet na bruku że krew z kolan leciał to wstawałam otrzepywałam i mówiłam że znowu zając uciekł (swoją drogą kiedyś specjalnie sie wywalałam ale i tak go nie złapałam ) a babcia razraz zrobi mi lalke (bandaż z kokardką) i że do wesela sie zagoi i nikt nie wiedział o co kamn
hej i czołem:-).ja tylko na chwilę,bo czasu na wszystko brak,z pracy właśnie wróciłam,a za godzinkę po Alę lecę.szalone kobiety od rana 20 stron,nie nadrobię ,przepraszam...
MARAN WIELKIE GRATULACJE!!!i nie martw się o Alę,z pewnością wszytsko jest ok,a dla niej jesteś najlepsza mamą na świecie
mama tulę kolejny raz,mam ndzieje,że trochę Ci lepiej
wisienka ściskam biedaku...najgorsze,że nic się nie dowiedziałas.przykro mi,że się zawiodłaś na ginku,wiem jak to jest.ale głowa do góry,będzie lepiej,niech tylko @ przyjdzie,małpa jedna!
młodam trzymam kciuki za Tatę
bb77 jak tam...???
WSZYSTKIM POZOSTAŁYM MÓWIĘ : CZEŚĆ:-):-)
ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA!!!
MARAN WIELKIE GRATULACJE!!!i nie martw się o Alę,z pewnością wszytsko jest ok,a dla niej jesteś najlepsza mamą na świecie
mama tulę kolejny raz,mam ndzieje,że trochę Ci lepiej
wisienka ściskam biedaku...najgorsze,że nic się nie dowiedziałas.przykro mi,że się zawiodłaś na ginku,wiem jak to jest.ale głowa do góry,będzie lepiej,niech tylko @ przyjdzie,małpa jedna!
młodam trzymam kciuki za Tatę
bb77 jak tam...???
WSZYSTKIM POZOSTAŁYM MÓWIĘ : CZEŚĆ:-):-)
ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA!!!
Ostatnia edycja:
B
bunia87
Gość
no marylka- ty to tak raczej niezniszczalna i nienaruszalna jesteś ale fajnie tak pamiętać jakieś wydarzenia z wczesnego dzieciństwa. ja tylko pamiętam, że byłam straaaaaaaaszną gadułą i rodzice jak chcieli coś gdzieś targować to zabierali mnie ze sobą. bo strasznie męczyłam sprzedawców- takim właśnie cudem jak miałam 5 lat wynegocjowałam dużo niższą cenę mebli na targu- w tamtych czasach to raczej się to nie udawało, ale ja zagadałam sprzedawcę i mial mnie juz dość i powiedział "jak zabierzecie te dziecko ode mnie to wam obniżę cenę". i tak zwykle byłam wykorzystywana w takich właśnie celach. miesiąc po moich rodzicach ciocia kupowała meble i mnie wzięła ze sobą- koleś jak mnie tylko zobaczył to cenę obniżył
monia- teściowie to buraki i tyle. nimi się nie przejmuję. jedynie po prostu z każdym dniem rośnie we mnie strach, że nigdy nie będę mieć dzieci niech się wkońcu uda, bo się wykończę psychicznie
monia- teściowie to buraki i tyle. nimi się nie przejmuję. jedynie po prostu z każdym dniem rośnie we mnie strach, że nigdy nie będę mieć dzieci niech się wkońcu uda, bo się wykończę psychicznie
mama05
prrrryy szaaaalona :))
CZEŚĆ Bibinka;-)no ciut lepiej jestto dzieki Wam:-)ja dopiero po Zuze po 15 bo o 15 wracaja z wycieczki
MONIA 55- u nas tez czasem tak bylo,ze Tomi budzil a potem dalej spac,ale jak my poprztykani to pewnie tego nie zrobizbieram sie i zbieram zeby do niego napisac i jeszcze nie napisalam
MONIA 55- u nas tez czasem tak bylo,ze Tomi budzil a potem dalej spac,ale jak my poprztykani to pewnie tego nie zrobizbieram sie i zbieram zeby do niego napisac i jeszcze nie napisalam
reklama
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: