reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
monia- bo moze nie powinnas wklejac URL, ale HTML.. musisz sprawdzic jakie mozna wkleic..
 
reklama
Fajnie dziewczyny, że Wam tak wychodzi z tymi kreseczkami:tak:
A co do filmików to najlepsze są z kotami:happy2:
 
Witam!
Dzisiaj do pracy przyszła moja koleżanka, która była moją świadkową na ślubie i powiedziała, że jest w ciąży. Właśnie w 7 tygodniu. Ucieszyłam się jej szczęściem, ale zrobiło mi się trochę smutno, bo mi tak zależy na zajściu w ciążę. Staram się o tym nie myśleć i wiem, że nie uda się od razu z moimi problemami.
Asmi- uda sie :D musimy wszystkie myslec pozytywnie! jak bedziesz myslec negatywnie, to faktycznie sie nie uda, a przeciez nie tego chcesz ;)
wiesz co ? zwykle w zyciu mi pomaga pozytywne myslenie.. czesto jak ide spac (i mam czas :D ) to wyobrazam sobie, ze to czego tak pragne, juz mam :) taka mala wizualizacja ;) i to baaaaaaaaaaaardzo pomaga :)

szczesliwa- no to nie pospalas za dlugo ;)
 
Witam kochane dziewuszki. Miałam dziś nerwowy dzień. Nie nowość. Mój kiero sie nie odezwał i nie wiem jak wypadła kontrola. Nie fre bo czekałam do 16 a miałam dzis taki szybki dzień bo Wro i skończyłam o 14. Myslałam, że się odezwie jak zwykle o 14 i miałam się spotkać z mlodom. Nic z tego jak głupia czekałam na tel, żeby w każdej chwili sie z nim zobaczyć. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Co najgorsze dalej nie mam @. Nie wiem o co juz chodzi. jestem rozżalana i jest mi smutno.:-(
EWCIA GRATKI MYŚLĘ ZE TO FASOLKA:-)
sorbuś
gratuluję podwyzki:-)
marylka ja tez chcę @ i krechy. Super, ze miałaś taki utarg:-)
Zapmarta ciesze się, ze jesteś w takiej formie:-)
Iwonka&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
mlodam nie zadzwonił do mnie i...mam nadzieję, ze wyjdzie nam następne spotkanie:tak:
Witam nowe staraczki:-):-)
szczęśliwa dobrze, ze brzuszek nie boli ale dbaj o siebie dalej mocno:-)
mama tez mi pisała sms i myslę, ze ten 1 będzie szczęśliwy:-):-):-)
Chciałam jeszcze cos napisac ale kurcze nie pamietam:confused:
 
Ostatnia edycja:
Maggy - no nie pospałam zbytnioo ale cóż ....napewno wieczorkiem ok 21.30 bede juz baaaardzo śpiąca tak jak zawsze .......
Asmi - nie wolno ci tak myśleć ....uda sie zobaczysz ..... Ja sobie zawsze powtarzałam dzidzia wie kiedy ma przyjść :)
Czesc wisieńko - dbam o siebie baaardzo :) nie smutaj sie kochana ehhh te hormony co one z Toba wyprawiaja a to ile juz jesteś po spodziewanym terminie @??
 
Ostatnia edycja:
MAryla, i jak kupiłaś ten wosk? Przykro mi z powodu kociaczka. A to skąd go miałaś i czemu kitnął?
 
ja też dostałam sms-ka od mamy nie poddaje się jest optymistycznie nastawiona - zresztą spróbowałaby nie :-p to ona mnie z depresji wyciągnęła i obiecała że razem będziemy miały te II kreski to ja jej teraz nie odpuszczę - najwyżej będziemy miały "Clolusie".
Taka optymistyczna osoba jak mama szybciutko bedzie miała fasolkę - wszystkie trzymamy mocno kciku więc na pewno się uda
Jak i każdej z nas - na każdą przyjdzie pora

co do podwyżki to szef tak czasem mnie motywuje jak nie jakaś premia to czasem podwyżka - fajnie mam nadzieję ze jakoś uda mi się połatać jak będę na macierzyńskim tą moją pracę - zamierzam na kilka godzin zaglądać w dwa najgorsze dni żeby nie musieli nikogo przyjmować a ja przynajmniej z rytmu nie wypadnę - oczywiście kilka tygodniu sobie po porodzie odpocznę ale potem bede troszkę pracować - już mam cały plan opracowany tylko jeszcze ciąży mi brakuje :zawstydzona/y:

Wisienka ty lepiej testa powtórz ;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
asmi mi też. Ja juz jestem strasznie wściekła. Nawet nie mogę się starać bo nie mam@.Czekam na wizytę u gina z niecierpliwością a nie wiem czy ten okarze się w porządku. Ręce opadają. Nie nawidzę bezsilności
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry