Stookrotka
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 15 Maj 2010
- Postów
- 141
Dziewuszki Ja Zmykam, do głupiej pracy. Może odezwę się do Was ok 20stej. Miłego dnia
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No coś Ty? Dwa dni przed @ ?? Tego jeszcze nie słyszałam . To super ! Z tego wynika , że jak ma być to będzie , i nie ważne czy się kochało 15 razy dziennie czy 1 i w dokładnie obliczone dni Fajowo
BUNIA- witaj i pisz z nami smialoa skoro nas podczytywalas to na pewno wiesz ze my tu nikogo nie wykopalysmy bo my tu mile i sympatyczne babeczki(no to nam wlalam dziewczyny;-)).rozgość sie i zagladaj czesto i powodzenia w staraniach2011 ma byc rokiem wyżu demograficznego takze na pewno sie udachciałabym się z wami przywitać :-):-)
udzielam się na wątku staranek od 2010, ale was też podglądam i jakoś tak się wkońcu zebrałam, żeby napisać (wkońcu przyjaciół nigdy za wiele )
z grzeczności tylko zapytam czy mogę się do was wkręcić (żeby nie było, że tak na chamca, chociaż wiem, że nie odmawiacie )
to może coś o sobie napiszę (uwaga, teraz będzie epopeja )
mam niespełna 23 lata, o dzidzię staramy się od marca ubiegłego roku- jak narazie bez efektów. po roku starań ginka stwierdziła, że nie mam owu, więc zaczęła się jazda z clo- niestety nieudana (dziś 1dc). ale nadziei nie tracę ;-);-) narazie, bo ostrzegam, że miewam dni, że tylko do dupci nakopać- takie bzdety mnie czasem ogarniają
jestem ze śląska, mam koty, psa i żółwia (widziałam, że piszecie o zwierzakach, to co będę się ukrywać ;-);-) ) z małżykiem jesteśmy już razem dość długo- widać na suwaczkach
i co jeszcze to nie wiem. wyjdzie w praniu- o ile mnie nie wykopiecie
ooooo- nawet się tak bardzo nie rozpisałam. cud nad Wisłą normalnie chyba mi wena padła ze stresu, że na nowym forum piszę
no pewnie że mam szczeście a najbardziej to ze jestem na tym wątkuno zawsze tak miałam chyba - przed Majcią raz czekałam 3 miesiace na @ - co do testów to troche się ciesze bo tak jak bym wiedizała ze nie trafilismy to bym mnie to bardziej smuciło a tak ciągle mam nadzieję
Iwonka dziewczyny mają rację - musi sie kiedys udać - dlaczego nie teraz - trzymam kciuki
na 17 i boje sie jak diabli - dawno nie byłam
marylka no masz szczeście że już jesteś ;-)
bibinka ściskam mocno - nie daj sie szefowej
maran dzieki - ja tez trzymam za ciebie kciukasy
mama juz się zastanawiałam gdzie cię wcięło - ale dobrze ze jesteś ;-)
na jakiego maila coś mnie chyba ominęło
zapraszam do puisania i witam z otwartymi rękoma ja też mam jeszcze 23 lata asz do 28 czerwca i to mój dopiero albo asz trzeci cykl bedzie z tym ze pierwszy to był tak na warjata nie licze kiedy płodne kiedy nie (prucz tego że sobie sówaczki ustawiam) nie patrze żeby co 2 dni szaleć z K po prostu jak jest ochota i nastruj działam - czyli prawie codziennie czasem jest maraton i kilka razy dziennie ponoc to nie zadobrze ale jak sie chce to co mam zrobić o borze ale wyszłam na jakiegoś seksoholikachciałabym się z wami przywitać :-):-)
udzielam się na wątku staranek od 2010, ale was też podglądam i jakoś tak się wkońcu zebrałam, żeby napisać (wkońcu przyjaciół nigdy za wiele )
z grzeczności tylko zapytam czy mogę się do was wkręcić (żeby nie było, że tak na chamca, chociaż wiem, że nie odmawiacie )
to może coś o sobie napiszę (uwaga, teraz będzie epopeja )
mam niespełna 23 lata, o dzidzię staramy się od marca ubiegłego roku- jak narazie bez efektów. po roku starań ginka stwierdziła, że nie mam owu, więc zaczęła się jazda z clo- niestety nieudana (dziś 1dc). ale nadziei nie tracę ;-);-) narazie, bo ostrzegam, że miewam dni, że tylko do dupci nakopać- takie bzdety mnie czasem ogarniają
jestem ze śląska, mam koty, psa i żółwia (widziałam, że piszecie o zwierzakach, to co będę się ukrywać ;-);-) ) z małżykiem jesteśmy już razem dość długo- widać na suwaczkach
i co jeszcze to nie wiem. wyjdzie w praniu- o ile mnie nie wykopiecie
ooooo- nawet się tak bardzo nie rozpisałam. cud nad Wisłą normalnie chyba mi wena padła ze stresu, że na nowym forum piszę
zapraszam do puisania i witam z otwartymi rękoma ja też mam jeszcze 23 lata asz do 28 czerwca i to mój dopiero albo asz trzeci cykl bedzie z tym ze pierwszy to był tak na warjata nie licze kiedy płodne kiedy nie (prucz tego że sobie sówaczki ustawiam) nie patrze żeby co 2 dni szaleć z K po prostu jak jest ochota i nastruj działam - czyli prawie codziennie czasem jest maraton i kilka razy dziennie ponoc to nie zadobrze ale jak sie chce to co mam zrobić o borze ale wyszłam na jakiegoś seksoholika
IWONKA- wszystkie sie boimy,ale nie ma co testujemy i informujemy jak poszloa my gratulujemy lub wspieramymamo agnieszko kiedy ja się boję
idę pieczarki smażyć a potem do roboty bleeeeeeeeee
miłego popołudnia