maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 491
mary u mnie różnica wieku wlasnie 2 latka i na poczatku Ala była zakochana w siostrze na maxa i chciała pomagać cały czas przy niej teraz jak Maja jest już mobilna to do Ali idzie i chce jej wszystko zabierać, wiec pisk jest nieraz straszny, ale siostre i tak kocha bo jak tylko Maja na drzemce to Ala po kilku minutach już lata i sie pyta gdzie Maja i kiedy wstanie... miedzy dziećmi i tak będzie zawsze rywalizacji i to nie zależnie od tego jakiej płci jest mlodsze rodzeństwo... czasem dziecko strsze jest spokojniejsze to ustępuje i oddaje zabawki a czasem jest zaborcze, to bardziej od temperamentu dziecka zależy... Moj chrzesniak starszy od swojej siostry jest o 3,5 roku i też nie raz walczą o zabawki a to przecież różne płcie... mała dzieci taka maja zwyczajnie natrure, że chcą w danym momencie to samo co widza u drugiego dziecka, a powiem nawet wiecej, nie moze byc cos takie samo, ale musi byc własnie to co w damej chwili trzyma drugie dziecko... ale to normalny etap rozowojowy (wiem bo jestem po pedagogice hehehe) dlatego w żlobkach i przedszkolach w najmłodszej grupie jest tak duzo takich samych - identycznych zabawek Mary tak naprawde to nigdy nie wiadomo kiedy zaplanowac to drugie dziecko, jak jest mała róznica wieku no to razem jedzą, jedno od drugiego wszystkiego szybko sie uczy no i dziecki maja towarzystwo wiec ucza sie ustepst, rozwiazywania konfiktów i innych zachowań społecznych. Jak jest większa róznica wieku to na pewno kobiecie jest łatwiej bo starsze dziecko zajmuje sie już soba i nie wymaga tyle uwagi do tego pomoze przy młodszym, ale starsze dzieci na poczatku nie mają kontaktu z młodszym bo w co może bawic sie 7 latek z roczniakiem? Mój mąz jest starszy od swojej siostry 7 lat i w sumie nigdy nie miał z nią kontaktu, dopiero teraz jak ona jest juz dorosła to mają o czym ze sobą rozmawiać Różnie to bywa ja chciałam miec dzieci jedno po drugim bo wychodze z założenie, ze odchowam 2 sztuki i odetchne, bede robić cos dla siebie no i nie będe musiała od nowa babrać sie w pieluchach, przechodzić te kolki, ząbkowania, ciężkie noce... wytrzymam jeszcze rok i bede miała lzej bo Maja bedzie już wówczas mieć 2 lata a 2 latek to juz taki fajny i dośc samodzielny dzieciaczek. Wiadomo teraz jest jeszcze cięzko bo sama z tym wszystkim jestem to psychiicznie nie raz mam dość, ale wiem, że to etap przejściowy Wiec Ty musisz sama przemyśleć jak będzie dla Was lepiej czy będzie miał kto Ci pomagać itp.
paulina boogi karola alez fajne dzieiczki... same slodkości
paulina Twoja Maja bardzo do mojej podobna i widze, ze tez tak samo psotna
ide Majke kłaść spać..
paulina boogi karola alez fajne dzieiczki... same slodkości
paulina Twoja Maja bardzo do mojej podobna i widze, ze tez tak samo psotna
ide Majke kłaść spać..