paulina.pro
Fanka BB :)
wiem Pok...sama też chciałam nawiewać ze szpitala jak leżałam na końcu z Danielem...tylko,że mnie mama przegadała i dzięki Bogu bo tej nocy zaczął się poród i miałam zielone wody...lekarze wszystko przyśpieszali by mały się nie zatruł...na dwoje babka wróżyła...ale jak ma leżeć i się stresować to bez sensu-lepiej niech z nami na forum powisi;PPP
Lil ja miałam to samo z płcią-z Danielem od razu, a z Mają aż do połówkowego) nóżek nie chciała rozkrzyżować)
u mnie oki, trochę mnie telepie (pewnie ze zmęczenia), mała dosypia, bo przebudziła się z drzemki za szybko i się złościła, więc ją przytuliłam, zanuciłam dwa razy 'aaa kotki dwa' i śpi), a zaraz mężuś wraca do domku i chyba budyń śmietankowy zrobię)
ooo a gdzie Wioluś i Sol??
Lil ja miałam to samo z płcią-z Danielem od razu, a z Mają aż do połówkowego) nóżek nie chciała rozkrzyżować)
u mnie oki, trochę mnie telepie (pewnie ze zmęczenia), mała dosypia, bo przebudziła się z drzemki za szybko i się złościła, więc ją przytuliłam, zanuciłam dwa razy 'aaa kotki dwa' i śpi), a zaraz mężuś wraca do domku i chyba budyń śmietankowy zrobię)
ooo a gdzie Wioluś i Sol??
Ostatnia edycja: