reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Rodzące i staraczki w 2011

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
renna - przyjmij więc Gratulacje!!! :-) i pochwal się tym skarbem :)))
mama05 przebywa na weterankach ;) tutaj rzadko bywa....
 
reklama
Renna hejka! Mała urodzona w styczniu przesypia Ci już całe noce??? :szok: GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!! Pokaż córcie! :-)

Dzień dobry :-) U mnie dziś tylko dwie pobudki na mleko! Ale ta druga trwała od 3 do 6 rano :-p Tak więc nie do końca jestem wyspana, ale cóż - martwi mnie co innego, ale o tym później. Też będę budować napięcie jak Paulinka a co :-p

No właśnie Paulinko hop hop....podziel się z nami swym dniem wczorajszym :-p
 
hej hej:)
Witam się porannie:) Ja tu z kubkiem drugiej kawy zasiadlam do lektury i co??? co taka cisza wczoraj była???

Asionek to ja ci lepiej nie będę wymieniac ile słodyczy ja potrafię zjeśc... Powoli staram się ograniczac bo teraz dalej chudnę ale jak przestane karmić to pewnie już nei będzie tak różowo....
Dziś w pracy dostałam wykąłd od takiej baby wszystkowiedzącej ze gdzież to matka karmiąca i kawa i czekolada i pączki na śniadanie - że jem same śmiecie i pewnie moje dziecko też.... Na złośc jej wyciągnełam jeszcze jednego pączka i o!!! szkoda krowie że ona niemoze tak jeść! Powiedziałam ze jak będe w jej wieku to też nei będę mogła tak jeśc i teraz się musze nacieszyć:) Nie odzywa się:))
Ale moze byśmy się motywowały nawzajem co??
Podobaja mi się moje nowe szczupłe ciuchy i nie chciałabym się ich pozbywać:)

Renna ja cie niestety nie pamiętam:( ale nic to poznamy się:)) zrób sobie suwaczek dla drugiej córci.

Lil hej:) To nocka prawie udana co?
Miłej reszty dnia:)
 
Wiolu - a dziękuję Słoneczko :-) Źle nie było hehe :-)))) Cztery razy, to niezły
wynik jak na Boryska :))) A jak u Ciebie? Ściany kolorowe?
 
made a z tymi scianami to jakis kosmos normalnie:no:dzis po farby jeszcze musze jechac.
kupilismy sobie farbe strukturalna , zeby troche zniwelowac nierownosci scian bo to stare budownictwo , na gladzie wyszedl by majatek( a to nie nasz dom, my go tylko wynajmujemy , w sumie jeszcze na 3 lata mamy umowe ale i tak szkoda kasy). inteligentnie przeczytalismy ile producent farby zaleca na ile sciany, wzielismy poprawke na to ze moze sie przechwalac:-pi kupilismy wiecej, ale okazalo sie ze wychodzi 3 razy tyle tej farby.masakra.

to dobrze ze jestes zadowolona z rana, a pokaz mi synusiow , juz kiedys prosilam ale zostalam zignorowana:-p
 
Dzień dobry!

Witam się ja i Pani Kawa nr 2. :-)
Dziś pobudki były w nocy jak zwykle 2, więc chyba jeszcze trochę zanim Mia zacznie budzić się tylko raz na mleczko. Ale spała nam kruszyna od 18.30 do 7.30. W nocy koło 4 zaczęła gadać do siebie, popiskiwać radośnie... :-D Ale w końcu zasnęła.
A ja znów to samo - tylko otworzyłam oczy i głowa mi pęka!!! :zawstydzona/y::baffled: Nie mam pojęcia, co się dzieje, może ja tak reaguję na to żelazo, które muszę przyjmować?!

Mary ja też WIki nie usypiałam na rękach na początku. do około 3-4 miesiąca zasypiała przy cycu albo przytulona do mnie. Potem nagle miałą kryzys i darła się wniebogłosy i nic nie pomagało (nic jej nie bolało tylk coś jej się odwidziało takie usypianie) więc nie mogą słuchać jej płaczów zaczęłam na rękach bujać... Niedługo zaczniemy odzwyczajać:)


Monia - trzymam kciuki! Na pewno się uda! :happy2: Ja Cię doskonale rozumiem! Jak Mia miała z tydzień i zaczęły się kolki, to mimo, że spała w swoim łóżeczku, ja złamałam się ten jeden raz i wzięliśmy ją do nas, bo tak płakała... :sorry2: I została na 2 miesiące. Ale tak mi jej szkoda było, widziałam jak się męczy z brzuszkiem, więc tu nie było dyskusji i nie był to dla nas jakiś szczególny problem - po prostu wiedziałam, że jak ją tak brzuszek boli, to nie zostawię jej samej w łóżeczku. Mieliśmy okropnego stresa, jak ją z powrotem przyzwyczaić do jej łóżeczka, ale jakimś cudem odbyło się to bez protestu. :happy2::happy2: Twoja córcia jest już większa, może sama będzie potrzebować nieco "niezależności" od mamy. Choć głupio to brzmi... Ale chyba Sol opowiadała, że w pewnym momencie jej dziewczynki przestały być przyklejone do mamy. A jak tam projekt?

no ja calkiem plaskiego nigdy nie mialam takiej deski fajnej ... wiec wsumie mam taki jak zawsze , ale zamarzyl mi sie plaski tylko nie wiem czy sie uda ? bo ja chyba genetycznie mam taki jakis hmm dziwny hee
a skora pewnie sie wciagnie w koncu :)


Asionek - Ty w ogóle super wyglądasz, kochana, więc ja już nic nie mówię! :happy2: Ciąża Ci służyła, a i po ciąży wyglądasz naprawdę rewelacyjnie! :-) Wiesz, ja się załamałam jak wróciliśmy ze szpitala, a mnie z 16 kg spadło tylko 6!!! :baffled: Ja się naprawdę bałam, ze nigdy tego nie zrzucę! :sorry2: Ale jakoś poszło, ufff... Wszystkie ciążowe kg już zniknęły, teraz zrzucam do mojej idealnej wagi i jak ją osiągnę, to będę usatysfakcjonowana. Ale te ostatnie 2-3 kg są najcięższe. :dry: Teraz to już tylko ostry trening i pilnowanie diety. Ale z tym nie mam jakiegoś szczególnego problemu. Na szczęście. ;-) A powiedz, używasz jakichś kremów na skórę?


A u mnie??!!!!
Duuuzo zmian!!!!!
Wiec moze zaczne od tego ze 12 stycznia urodzilam sliczna i zdrowa dziewczynke!!! Tak wiec mam upragniona druga córcie!!!!
długo nie bylam na forum bo jak to przy dwójce dzieci zajecia nie brakuje. Ale Hania przesypia juz całe noce wiec jestem wyspana i mam wiecej energii do wszystkiego.

A co u was?? Jakies wiesci od mama05?


Renna - witaj i wielkie gratulacje! :-) Dawno Cię nie było! Dobrze, że tak dobrze się u Ciebie układa! :happy2:


Rurka - &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&!!!


No, Mia śpi, więc i ja chyba się położę. Dziś pogoda taka sobie, tzn. nie ma słonka... :baffled: M. dziś późno wraca, więc jestem sama z Mią.

Pozdrawiam wszystkie Panie!
 
Milion pobudek w nocy.... ale po każdej odkładamy i w ten sposób dziecię po raz pierwszy w życiu obudziło się w swoim łóżeczku... :sorry2::sorry2:

DZIEŃ DOBRY I PROSZĘ O KAWĘ.... DUUUUUUUUŻO KAWY bo mnie łep łupi :blink:
 
Mary no u nas na szczęście Młoda śpi sama w swoim łóżeczku więc tylko to usypianie... Powoli juz nie chce na rękach bo się wierci ale tez nei umie sama...
A prezentację oddałam i czekam na opinie....

Wiola współczuję z farbami.... w takich chwilach się cieszę że mój mąż budowlaniec to mam z głowy kombinowanie... I masz rację nei ma co gładzi jak nie wasze.... Udanych zakupów:)
 
reklama
Renna gratulacje:)

Ja dzisiaj czuję się strasznie, niepotrzebnie wczoraj odstawiłam leki na dzień...ale inaczej nie wstałabym z łóżka.
Chyba nici z wyjazdu na weekend.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry