reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Robimy zakupy dla maluszka

Te FIFI czy jakoś tak to jedna wielka porażka.

Rosmannowskie babydrem też są kiepskie. Lidlowskich nie kupowałam my tam na DADA jedziemy.
 
reklama
Milva ja kupiłam pieluszki z Lidla i jak dla mnie są do niczego słabo chłoną malutki po 2 h po ściągnięciu miał całą pupkę mokrę i zimną =/
Zobacz załącznik 465418 chodzi mi o takie Lidlowe.
venus Co do tych pieluszek Fifi to o ile dobrze kojarzę koleżanka je używała i są bardziej foliowane i odparzają.

Te z Lidla miałam jakies inne w jasnym opakowaniu, ale nie pamiętam nazwy :(
 
My używamy w tej chwili hugiss i póki co jestem z nich zadowolona. Jedyna rzecz jaka mnie w nich bardzo denerwuje, że jakoś tak z przodu się zwijają. Zauważyłam to dopiero kiedy Oskar zaczął być bardziej ruchliwy.
Jeżeli chodzi o chłonność nie mam żadnych zastrzeżeń.

Freya jeżeli znowu zadzwonią to powiedz, że nie życzysz sobie tych telefonów jeżeli nie chodzi o rzeczy potrzebne dziecku. Zażądaj żeby to sobie odnotowali. ja od jakiegoś czasu mam tych telefonów coraz mniej.
 
Uff, do mnie na szczescie jeszcze nikt nie dzwoinil:)

Bylam dzis na zakupach w biedronce. Kupilam Alankowi zabawke:) Pluszowego kaczora. Ma szeleszczęce uszy, piszczącą nogę i grzechotkę. Alan zadowolony, bawi sie. Byly tez inne, chyba na dzien dziecka wystawili. Bardzo fajne, za jedyne 22 zl :)
 
Sosnowiczanka dzięki za info :) Przelecę do mojej biedronki sprawdzić czy są chociaż obawiam się, że może byc tak samo jak z bodziakami z ostatniej gazetki czy hugisami :/ Jedno i drugie kupiłam w biedronce w... Sosnowcu
 
MamoOskarka ja bodziakow juz nie kupilam, nie bylo :( A te zabawki to chyba od dzis są dopiero bo bardzo duzo ich bylo. Ale fajne, Alan sie bawi caly czas.
 
inka tak te czerwone mam dla młodej, one chyba są do 9 kg, nie chce mi się do szafy leciec sprawdzać:)
mamaO, haha do mnie tez z maszynkami dzwonili
Freiya nie do konca jest tak jak mowisz, z tego co ja sie pytałam to jedna firma telemarketerowa reprezentuje kilka firm, oni dostają zlecenia i lecą hurtowo, kilka dni maszynki kilka stringi itp itd, więc może by coś dało zastrzeżenie sobie tego z czym mogą dzwonić. Mi ostatnio pani chciała sprzedać książeczki edukacyjne, 5 razy dziękowałam a ta swoje w koncu się wkurzyłam i zapytałam czy ona sądzi że 4 mieś,. dziecko będzie sobie czytało na dobranoc?
 
Sosnowiczanka powiem szczerze, że nie masz czego żałować :) Niby bardzo ładne nie powiem... ale zapięcia sa tak beznadziejne, że szok!! Zanim odepniesz dziecku bodziaki to zdązy się odparzyć :wściekła/y: Ja użyłam siły i się nie odpięły, ale i tak się dostałam to śmierdzącej zawartości pampera... po prostu rozerwał się materiał xD
 
reklama
Widzisz MamoOskarka, wykupilas mi w Sosnowcu to teraz masz:p Hehe
a tak serio, no to w takim razie nie żałuję :)
Napisz nam potem czy pluszaczka dostalas:)
 
Do góry