reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Robimy zakupy dla dzidziusia

reklama
Ja mam też parę bodziaków takich większych i trzymam je na zimowe, mroźniejsze dni.
A tak to dłuższe podkoszulki z rękawem albo bez rękawów.
Bluzeczki albo sweterki i kurteczka.

A dziś kupiłam małemu buty na zimę - firmy Antylopa - brązowe i cieplusie.
No i ciesze się bardzo - teraz już spokojniejsza jestem.
 
A my dzis werci kupilismy takie butki b 001.jpg
 
Musze się z Wami czymś podzielić, bo po prostu odleciałam :-)
Przechodzę codziennie obok księgarni w drodze do pracy. Maja w witrynie fajne książeczki dla dzieci wystawione i dzis w końcu zaszłam. Znalzałam tę książke:
Miasteczko Mamoko
Z poczatku jak ja przeglądałam to nie wiedziałam o co chodzi. To książeczka obrazkowa, nie ma tam w ogóle tekstu. ale jak w końcu zajarzyłam, że na każdej stronie sa te same postacie i że jest to równolegle opowiedziane ich historyjki, to odpadłam. Maciek jest na etapie ciągłego "pocytaj", co polega głównie na opowiadaniu wspólnemu co jest na obrazkach, znajdowaniu szczegółów itp. No i ta książeczka po prostu idealnie się w to wstrzela. A obrazki sa na tyle skomplikowane, że ja sama mam zabawę. moje koleżanki z pracy to prawie pół godziny siedziały śledząc losy poszczególnych bohaterów. Nie moge się doczekać, kiedy pokażę ta książeczkę młodemu i będziemy ją razem "cytać" :-)
 
Trina hmmmm aż sama jestem ciekawa tej ksiażeczki, właśnie jestem na etapie organizowania gadżetów do samochodu na nasze wakacje i muszę właśnie wpaść do księgarni po jakieś książeczki, może i takową znajdę:)))
 
Czarna - u mnie najlepiej sprawdzil się monitor i bajki, niestety. Jeszcze ewentualnie układanki i puzzle, ale młody ma bzika na ich punkcie i może wszędzie i zawsze układać, a właściwie kazać mamie układać ;-) No i większość czasu jednak w nocy jechaliśmy, więc młody kimał.
 
Trina monitory juz mamy a wyruszamy w środku nocy (2-4) i czeka nas bagatela 14/15 h podróży nocleg i dalsza podróż. A moje dzieci do podrózników nie należą tylko słychać daleko jeszcze!!!!
 
reklama
Do góry