reklama
Zuzia ma okularki dopiero od wczoraj od godz.19 i narazie nie ściąga. gumka raczej nie uciska. to jest taka szeroka tasiemka lekko ciągliwa, dość luźno zrobiona, nie wygląda żeby uciskało. zobaczymy. w razie czego zauszniki tez mamy, wiec bedziemy mogli wyminic..... troszkę na nosku się odciska i nie wiem czy poprostu tak juz bedzie czy to właśńie dlatego że jest gumka. ona w ogóle ma taką delikatną skórę, że byle co, nawet jak tylko się trzyma, odrazu ma zaczerwienione, więc moze te noski zawsze bedą zostawiac ślad ..... bedziemy obserwować ...
Hej wszystkim .
Dawno tu już nic nie pisałem.....
wczoraj nasz Pawełek trafił do szpitala
Gorączka 39,8 i nie chciała ustąpic. Z początku myslelismy,że to od ząbków bo akurat "wychodzą" mu trzonowe, ale okazało sie,że to jakieś wirusy w żołądku, no i oczywiscie szybkie odwodnienie organizmu.
Dostał kroplówke na noc,antybiotk no i dieta.Dziś troszkę lepiej ale i tak to nie to samo dziecko;gdzieś uszła jego żywiołowość.Dla niego to napewo męczarnia,w domu nie może wysiedzieć na jednym miejscu przez chwilke, a teraz ma do dyspozycji tylko łóżeczko;Mama czuwa przy nim całą noc w szpitalu ,a tacie bardzo smutno i pusto w domu bez jego szaleństw i psot.Oby to jak naszybciej minęło....a święta tuz, tuż......
Dawno tu już nic nie pisałem.....
wczoraj nasz Pawełek trafił do szpitala
Gorączka 39,8 i nie chciała ustąpic. Z początku myslelismy,że to od ząbków bo akurat "wychodzą" mu trzonowe, ale okazało sie,że to jakieś wirusy w żołądku, no i oczywiscie szybkie odwodnienie organizmu.
Dostał kroplówke na noc,antybiotk no i dieta.Dziś troszkę lepiej ale i tak to nie to samo dziecko;gdzieś uszła jego żywiołowość.Dla niego to napewo męczarnia,w domu nie może wysiedzieć na jednym miejscu przez chwilke, a teraz ma do dyspozycji tylko łóżeczko;Mama czuwa przy nim całą noc w szpitalu ,a tacie bardzo smutno i pusto w domu bez jego szaleństw i psot.Oby to jak naszybciej minęło....a święta tuz, tuż......
reklama
Podziel się: