Kari ;-) nagraj telefonem albo kamera te zachowania Bąbla, które Cię niepokoją... albo pokazesz lekarzowi albo rehabilitantowi... w czasie wizyty nie zawsze da się o wszystkim powiedziec... ja zawsze o czyms zapomne...:-(
reklama
cukier.wanilinowy
Usmiechnieta_mama
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2010
- Postów
- 3 286
Calkiem dobry pomysl Rubi. Uchwycilam dzis krzyzowanie nog na brzuchu. w srode pokarze p. Beatce.
kari :-) przerabiałam to z młodym...na ćwiczeniach nie chciał pokazać rehabilitantce (tez pani Beatce ;-)) jak raczkuje... strasznie długo ukrywał ta umiejętność :-) dopiero jak zaczął stawac to na rehabilitacji zdazyło mu sie przejsc ciut na czworakach ;-)
cukier.wanilinowy
Usmiechnieta_mama
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2010
- Postów
- 3 286
nowe cwiczenie na podnoszenie nozek... od dzis zaczynamy. Dokladamy troszke wysilku Bąblowi ale staram sie to robic w jak najmniej stresujacy sposob. Dzis p.Beatka smiala sie ze powinnam byc rehabilitantka bo cwiczac z Bąblem pierwszy raz nowe cwiczenie robie to w sposob idealny, stare cwiczenie bez zadnych zarzutow :-) strasznie sie ciesze ze wszystko robie ok i dzieki temu mu pomagam ;-)
cukier.wanilinowy
Usmiechnieta_mama
- Dołączył(a)
- 24 Czerwiec 2010
- Postów
- 3 286
u nas jakis krytyczny dzien. w srode jedziemy do neurologa do krk.
FraniowaMama
mama Natalki i Frania
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2009
- Postów
- 5 066
kari, a co się dzieje?
Od wczoraj jest u mnie Rubi, do niedzieli. Mało tu nas więc kilka dni będzie (4 dzieciaczków do obrobienia), ale będe zaglądała. Pisz proszę co z Bąblem.
Trzymamy za Was kciuki!!
Od wczoraj jest u mnie Rubi, do niedzieli. Mało tu nas więc kilka dni będzie (4 dzieciaczków do obrobienia), ale będe zaglądała. Pisz proszę co z Bąblem.
Trzymamy za Was kciuki!!
DoubleFantasy
mama Gabrysia:)
Drogie mamy ja właśnie rozpoczełam z moim maluszkiem ćwiczenia metoda bobath! Mój synek ma za 3 tyg roczek a nic tylko siedzi ogólnie jest bardzo ruchliwy turla i przewraca ale zero ch,ęci chodzenia raczkowania podnoszenia sie samemu manualnie wypada bardzo dobrze interesuje sie wszystkim dookoła pamieta co gdzie jest naprawde mądry jednak chęci samodzielnego chodzenia i robienia czegokolwiek nie zero(
chce spytać czy ktośc ćwiczył ta metode ze swoim dzieckiem i czy przynosi ona oczekiwany skutek! wydaje mi sie ze nasz rehabilitant robi to wszystko jakoś szybko bo sie spieszy do kolejnych pacjętów
za wszystkie odp dziekuje
chce spytać czy ktośc ćwiczył ta metode ze swoim dzieckiem i czy przynosi ona oczekiwany skutek! wydaje mi sie ze nasz rehabilitant robi to wszystko jakoś szybko bo sie spieszy do kolejnych pacjętów
za wszystkie odp dziekuje
Witaj DoubleFantasy :-) dobrze że trafiłaś tutaj :-) sorki ze Cie za uszy wyciągałam ale na BB pełno podublowanych tematów i potem ludziska się gubia ;-)
ja rehabilitowałam synka (wcześniaka) najpierw 5 mies. metodą Vojty a potem NDT Bobath Baby i wyniki były błyskawicznie ;-) w 5 tygodni bobathowania zrobil to czego przez 5 mies. vojtowej traumy nie udało sie osiągnąc...
podglądaj rehablitanta, ćwicz w domu, może dostaniecie jakies "zadanie domowe"? zapytaj :-) grunt to sie nie poddawac i Cwiczyc :-)
kari :-) co u Was???
ja rehabilitowałam synka (wcześniaka) najpierw 5 mies. metodą Vojty a potem NDT Bobath Baby i wyniki były błyskawicznie ;-) w 5 tygodni bobathowania zrobil to czego przez 5 mies. vojtowej traumy nie udało sie osiągnąc...
podglądaj rehablitanta, ćwicz w domu, może dostaniecie jakies "zadanie domowe"? zapytaj :-) grunt to sie nie poddawac i Cwiczyc :-)
kari :-) co u Was???
KasiaiAlex
Mama Alexa 01.04.2010
Witaj DoubleFantasy.
Ja z synkiem ćwiczę bobath od dwóch tygodni. Może jest trochę młodszy, niż Twój, bo ma dopiero 4,5 m-ca, ale zamierzony efekt osiągnęliśmy już po tygodniu!! Mały ma obniżone napięcie mięśniowe i w ogóle nie podnosił główki z leżenia na brzuszku, natomiast teraz unosi, fakt, że z moją małą pomocą, bo sam jeszcze nie wpadł na to, że można się podeprzeć rączkami, ale jak pomogę mu się podeprzeć, to trzyma głowę nawet do minuty
Życzę Ci wytrwałości i wiary w swoje dziecko
Na pewno wam się uda
Ja z synkiem ćwiczę bobath od dwóch tygodni. Może jest trochę młodszy, niż Twój, bo ma dopiero 4,5 m-ca, ale zamierzony efekt osiągnęliśmy już po tygodniu!! Mały ma obniżone napięcie mięśniowe i w ogóle nie podnosił główki z leżenia na brzuszku, natomiast teraz unosi, fakt, że z moją małą pomocą, bo sam jeszcze nie wpadł na to, że można się podeprzeć rączkami, ale jak pomogę mu się podeprzeć, to trzyma głowę nawet do minuty
Życzę Ci wytrwałości i wiary w swoje dziecko
Na pewno wam się uda
reklama
FraniowaMama
mama Natalki i Frania
- Dołączył(a)
- 8 Wrzesień 2009
- Postów
- 5 066
Dziewczyny, proponuje założyć nowy wątek. W sumie żadana z nas już nie przyjaźni się z "Wojtkiem" a rozgadałyśmy się tu na dobre. Zakładam nowy wątek
Podziel się: