reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

refluks żołądkowo-przełykowy

reklama
NUNA wydaje mi sie, ze 6 tygodniowe dziecko powinno jesc wiecej niz 120 ml. Co prawda moja w tym wieku bylo na cycu a teraz je Nutramigen, ale sugeruje sie tabelka na opakowaniu, wg ktorej 6-tyg. dziecko powinno jesc 5-6 razy po ok. 170ml. w odstepach min. 3 godz. Mysle, ze z NAN jest podobnie.
Nie mozna porownywac z karmieniem piersia, bo wtedy dzieci jedza czesciej i w roznych ilosciach.

A skad pomysl na dodawanie kleiku ryzowego? Konsultowalas to z pediatra? Bo wydaje mi sie, ze to o wiele za wczesnie (powinno sie podawac od 4 miesiaca) i byc moze stad problemy z brzuszkiem. Do 3 miesiaca uklad pokarmowy jest niedojrzaly i moze miec problemy ze strawieniem kaszki. I byc moze stad te bole, poza tym ryz moze powodowac zaparcia.

A jesli chodzi o ulewanie, to do 3-4 miesiecy normalne. Ale wymioty juz nie.

Wg mnie powinnas isc z dzieckiem do pediatry. Bo byc moze mleko jest nieodpowiednie, bo dziecko ma alergie itd. W tej chwili to zgadywanka.



I jeszcze mala prosba na koniec- uzywaj znakow interpunkcyjnych, bo strasznie zle sie Ciebie czyta.
 
170??? to chyba 6-miesieczne...

90-100 ml co 3 godziny jest w porzadku... jak zjada 120 i troche chlusnie to niz mu nie bedzie, bo tak napradwe to bardziej sie wydaje duzo to co uleje, niz jest faktycznie, wiec sie nie martw... :-)
i wywal ten kleik czy kaszke!!! mleko modyfikowane jest wystatczajaco ciezkie dla malucha, mozesz mu zrobic kuku...
a odruch ciumkania, czy mielenia jezyczkiem maly bedzie mial jeszcze dlugo, bo to przeciez niemowlak i wcale nie oznacza, ze jest glodny, on ma przeciez zoladek wielkosci orzeszka... :-)
 
dokładnie teddy ma rację, moja córeczka jadła po 150ml a teraz je po 180ml i dopiero teraz wprowadziłam jej raz dziennie kaszkę ryżową. Wcześniej jadła samo mleko NAN HA 1 Senitive i też czasami ulewała ale to normalne. Nie dawaj tak wcześnie kleiku bo może mieć problemy z robieniem kupki, teraz musi wystarczyc samo mleko, a jak dzidziuś sie nie naje jak mu dasz raz 120 to mu dorób jeszcze jedna flaszkę.
I profilaktycznie idź do pediatry, skoro ma zaparcia, moja córeczka była wcześniej na Bebiko i też je miała, poszłam do lekarza i stwierdził że zmienimy mleko własnie na Nan Sensitive bo tam jest białko podzielone na części i sie je łatwiej trawi. Od tamtego momentu nie mam z tym problemu.
 
NUNKA,ULEWANIE TO NORMALNA RZECZ I MOZE POTRWAC NIESTETY NAWET DO 9 MIESIACA ZYCIA,ZALEZY JAK MIESNIE PRZELYKU DOJRZEJA,

120ML MLEKA TO DOSC SPORO I NIE SUGERUJ SIE TYM CO NAPISANE NA PUDELKU,BO KAZDY PEDIATRA CI POWIE ZE TO BZDURY,MOJ SYNEK MA 4 MIESIACE I ZJADA RAZ 100ML,RAZ 160,NAWET 240 Z KLEIKIEM POTRAFI ZJESC,WAZNE ZEBY PRZYBIERAL NA WADZE ODPOWIEDNIO,

ZASTANAWIAM SIE DLACZEGO DAJESZ MLEKO NAN,PRAKTYCZNIE KAZDA KOLEZANKA KTORA ZNAM REZYGNUJE Z TEGO MLEKA,POWODUJE ZAPARCIA,ALE TO TYLKO MOJA OPINIA A RACZEJ ZASLYSZANA,JA DAJE BEBILON OD POCZATKU,CZYLI OD 2-GO MIESIACA,ALE BYL DOKARMIANY NIM OD SAMEGO URODZENIA ,JESTEM ZADOWOLONA,

I TERAZ PRZECHODZE DO MERITUM,TE OBJAWY KTORE TY OPISUJESZ SA DOSC NIEPOKOJACE,ULEWANIE I WYMIOTY TO NIE BRZMI DOBRZE,MOJ SYNEK MIAL PODOBNIE,LALO SIE Z NIEGO JA DIABLI I LEKARZE PODEJRZEWALI REFLUKS,TAKZE IDZ DO LEKARZA KONIECZNIE,BO MALUCH SIE BARDZO MECZY,UWIERZ MI,PRAWDOPODOBNIE DOBRY PEDIATRA DA SKIEROWANIE NA USG BRZUSZKAMUSISZ POWIEDZIEC O TYCH OBJAWACH KONIECZNIE,

A TERAZ ZAPARCIA,MOJ MIAL TAKIE NIEMILOSIERNE,ZE DOSTAL OD PARCIA NACZYNIAKA A JAK PARL TO WYMIOTOWAL,MYSLALAM ZE OSZALEJE,NIESTETY DLA TAKIEGO MALUSZKA NIE MA SRODKA NA ZAPARCIA,W OSTATECZNOSCI MOZESZ DAC PROSZEK TROISTY 2 RAZY DZIENNIE DO MLEKA,NABIERASZ NA CZUBECZEK NOZA,LUB CZIPKI GLICERYNOWE,ALE NIE PRZESADZAJ Z NIMI,BO UZALEZNIA MALCA ,PROSZEK JEST W NIEKTORYCH APTEKACH,

MOJA LEKARKA NA TE ZAPARCIA I ULEWANIA POLECILA BEBIKO OMNEO,KTORE LAGODZI I ZAPARCIA I ULEWANIE,LECZ NA EFEKT TRZEBA POCZEKAC NAWET 2 TYGODNIE,JEST TEZ W APTEKACH TAKI PROSZEK DO ZAGESZCZANIA MLECZKA,MACZKA CHLEBA SWIETOJANSKIEGO,DOBRA DLA DZIECI ULEWAJACYCH Z ALERGIA NA ZWYKLE MLEKO,ZAPYTAJ W APTECE,BO NIE PAMIETAM JAK ON SIE ZWAL,

NIE MYSL ,ZE SIE WYMADRZAM,ALE PRZESZLAM PRZEZ TO I TE PARE TYGODNI ULEWAN,WYMIOTOW ,ZAPARC ODEBRALY MI CALA RADOSC MACIERZYNSTWA A LEKARZE WIADOMO,ZBYTNIO SIE NIE PRZEJMUJA,
AHA,ZAPARCIA I ULEWANIE TO TEZ OBJAW ALERGII POKARMOWEJ,TAKZE TUTAJ DOBRY LEKARZ MUSI BYC ABY TO ODROZNIC,OSOBISCIE MOIM ZDANIEM POWINNAS ZMIENIC MLEKO,STOPNIOWO OCZYWISCIE,ZEBYS ZNOWU NIE MUSIALA WALCZYC Z BOLAMI BRZUCHA,PAMIETAJ ZE JAK DAJESZ MLEKO Z ZAGESZCZACZEM TO MUSISZ DOPAJAC SPORO I ZAWSZE TRZYMAJ DO ODBICIA,

JAKBY CO,TO PISZ NA PRIVE LUB TUTAJ:tak:,POZDRAWIAM I NIE MARTW SIE,WSZYSTKO MINIE TYLKO TRZEBA WYTRWALOSCI
 
ulewanie jest normalne, fakt. ale nie wymioty!
byc moze mleko mu nieodpowiada, zmien moze na bebiko. a jak dalej bedzie to samo to popros lekarza o mleko na recepte.
co do kleiku w wyjatkowych sytuacjach mozna zageszczac. jak sama zageszczalam jak moj bartek nie mial jeszcze skonczonych 4 mies. ale 6 tyg. to jeszcze za wszesnie, lepiej poczekac jak skonczy 2,5-3 mies. brzuszek jest juz bardziej przygotowany do trawienia.
byc moze zeby nei dawac tyle mleka naraz, zniejsz odstepy miedzy karmieniami: mniejsza ilosc mleka-krotszy odstep. np. 120ml co 2,5 godziny, albo 100ml. co 2 godziny.
moze jak tak lapczywie je (bo jest glodny) to polyka duzo powietrza i wtedy powoduje to ulewanie lub/i wymioty.
pozdrawiam ciebie i maluszka, mam nadzieje ze znajdziesz najlepszy sposob :-)
 
170??? to chyba 6-miesieczne...

No wlasnie wg tabelki na Nutramigenie tyle ma jesc 6-tygodniowe:baffled:. Ale ja do pol roku karmilam piersia, wiec nie wiem jak to wyglada w praktyce. Byc moze- tak jak piszecie- te dane sa z kosmosu.


Nuna jak widzisz bez wizyty u dobrego! pediatry sie nie obedzie:no:
 
No wlasnie wg tabelki na Nutramigenie tyle ma jesc 6-tygodniowe:baffled:. Ale ja do pol roku karmilam piersia, wiec nie wiem jak to wyglada w praktyce. Byc moze- tak jak piszecie- te dane sa z kosmosu.


Nuna jak widzisz bez wizyty u dobrego! pediatry sie nie obedzie:no:

na Bebilonie Pepti II (czyli cos takiego jak nutramigen) 180 ml jest przy 6 miesiacu...
Moje dziecko przerobilo Nan 1 (zwykly) i ten Nan H.A... z perspektywy czasu wiem, ze niezbyt dobrze go tolerowala...bolacy brzuszek,problemy z kupka (przez zelazo zawarte w tym mleku). Odkad zostala stwierdzona skaza i przeszlysmy na bebilon peti jak reka odjal.
Moze faktycznie porozmawiaj z lekarzem na temat zmiany mleka? Dzieci duzo lepiej toleruja bebilon (niekoniecznie pepti-to jest dla alergikow).
A co do podawania kleikow to mysle ze to problemu nie rozwiaze wrecz moze pogorszyc. Dla ulewajacych dzieci jest bodajze Nan AR. Zreszta wedlug mnie jest nieco za wczesnie na takie "potrawy".
 
Bebilon jest chyba najlzejszym mlekiem dla dzieci zdrowych, a napewno najrzadszym i najmniej kalorycznym, wiec tym samym bardziej dziecko moze ulewac, ale najprawdopodobniej wyeliminuje problem z zaparciami...

bebilon pepti czy nutramigen nie jest mlekiem dla dzieci zdrowych i takie dzieci nie powinny go dostawac, a ulewanie to jeszcze nie powod...

i jeszcze jedno... nie wolno zmieniac dziecku zbyt czesto mleka...

IMHO, jesli zdecydujesz sie isc do pediatry po porade (choc rzadko ktory zna sie na zywieniu), to omijaj szerokim lukiem tego konowala od kleikow... :-)
lepiej poczytaj dokladnie opisy na stronach producentow i sama wybierz to mleko, ktore wzbudza w Tobie najwieksze zaufanie... :-)
 
reklama
aha... i jeszcze jakby sie kto pytal czemu ja taka antykleikowa... ;-)

otoz kaszka czy kleik to nic innego jak maka ryzowa czy kukurydziana, czyli same weglowodany bez wartosci odzywczych, ktorych tak male niemowle potrzebuje wcale nie za wiele...
wiec jesli dziecko napcha sie kleikiem to automatycznie zje mniej pokarmu wlasciwego o odpowiednio zbilansowanych skladnikach - logiczne...
potem sa takie historie, ze dziecko je duzo, a tu bach - anemia... wiec mamy futruja dziecko bardziej, i zaczynaja sie problemy trawienne... itd, itd...
 
Do góry