reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

refluks wrodzony

Zgadzam się z @witch84 w większości wypowiedzi, dodam tylko że niekoniecznie zaczynanie od kompotow jest dobrym pomysłem- ja co prawda znam tylko jeden przypadek refluksu ale w tym wypadku jakiekolwiek kompoty czy soki nasilały refluks (nie ważne z jakich owocow)- niestety nie wiem czy to zależy od przypadku czy to reguła u dzieci cierpiących na refluks. Wiec może raczej spróbuj musów? Twoja córka prawdopodobnie ma mocno podrażnione gardło przez kwas żołądkowy, wiec tu trzeba najpierw włączyć leczenie które trochę to złagodzi zanim w ogóle będzie chciała jeść pokarmy stałe. Nie wiem jak to dokładnie jest od medycznej strony ale u nas w rodzinie maluch z refluksem miał ograniczone mleko bo w dużych ilościach także nasila refluks. Płyny głównie w postaci wody. Jeżeli jesteś ze Śląska to mogę polecić pediatre który bardzo pomóg chłopczykowi u mnie w rodzinie.
 
reklama
Nie chce byc zlosliwa, ale kolejny raz widze Twojego posta I kobiety Ci juz pisaly, ze nie jestesmy tu lekarzami I nie wiemy. Mowily Ci takze bys poszla z mala do psychologa, a Ty masz takie parcie na szklo, ze piszesz po sto razy to samo. Juz pamietam caly ten twoj post. ;)

Wybacz ale najpierw popatrz na siebie a potem krytykuj innych...
Pamiętam twoje posty z doszukiwaniem się wszelkich chorób które wyskoczyły ci w dr Google i strzela mnie normalnie jak widzę takie bezczelne teksty z twojej strony...
 
Wybacz ale najpierw popatrz na siebie a potem krytykuj innych...
Pamiętam twoje posty z doszukiwaniem się wszelkich chorób które wyskoczyły ci w dr Google i strzela mnie normalnie jak widzę takie bezczelne teksty z twojej strony...
Jakbys chciala wiedziec nerwica I hipochondria to choroba na ktora UWAGA: lecze sie. ;)
A to, ze Cie strzela, bo widzisz moje posty to nie jest moj problem tylko Twoj, takze tego. :) nie moja sprawa co Cie strzela. :D
 
Faktycznie - z tymi kompotami @MaryH ma rację. U nas akurat się kompoty sprawdziły i zupełnie nie pomyślałam o tym, że mogą niektórym szkodzić. Mój syn też miał refluks - ale u niego działało w drugą stronę - próbował go "zajeść". Czyli wciąż jadł, a to tylko wzmagało problem.
Moim zdaniem bez leków tu się nie obejdzie.
 
Nie znam do końca tematu - ale skoro mieliście USG, to chyba dostaliście jakieś leki na refluks?

Skoro się odwadnia - to bym postawiła na kompot - może jak będzie w miarę słodki, to posmakuje (w przypadku refluksu niewskazane są soki: pomarańczowy, grejfrutowy, cytrynowy, pomidorowy - więc i tych owoców nie dawałabym do kompotu). A jeszcze lepiej jakbyś nieco to zagęściła i podawała w formie rzadkiego kisielu (lub przetarte owoce w formie musu). Do tego możesz podawać herbatę - byle nie mocną i nie miętową (mimo że mówią, że pomaga na brzuch - to na refluks szkodzi).

A jak już posmakuje czegoś innego niż mleko, to bym zaczęła dopiero wprowadzać kolejne pokarmy. Na początek warzywa (ale powinnaś wykluczyć - ogórki, pomidory, cebulę), a potem jajka (unikamy jajek na twardo) i chude gotowane mięso. Możesz spróbować podać serek homogenizowany (żółtego trzeba unikać)

No i ostatni posiłek najlepiej minimum godzinę przed spaniem. I wogóle po samym posiłku unikać pozycji leżącej. Na początku lepiej podawać pokarmy w postaci papki (ograniczając potrzebę żucia, które stymuluje wydzielanie soku żołądkowego). Unikaj słodyczy, które zawierają czekoladę.

PS. Bardzo wątpię w pomoc psychologiczną w tej kwestii, więc bym dużych nadziei z nią nie wiązała. Chyba że to ma być terapia dla Ciebie, a nie dla rocznego dziecka.
Dziękuję za porady. Jeszcze się nie odwadnia ale je coraz mniej mleka. Generalnie wody też pije bardzo malo bo je tylko mleko więc zapotrzebowanie na wode jest zapewnione (tak mówi gastrolog). Musy próbuje codziennie podać łyżeczką. Przez butelke nie zje i dodatkowp zniechęca sie wtedy do mleka. Bede próbować z karmieniem godzinę przed snem bo zawsze je zaraz przed spaniem. Próbowałam zrobić skos w łóżeczku ale mała tak się wierci w nocy ze zaraz jest do góry nogami do pozycjo wyjsciowej
 
Zgadzam się z @witch84 w większości wypowiedzi, dodam tylko że niekoniecznie zaczynanie od kompotow jest dobrym pomysłem- ja co prawda znam tylko jeden przypadek refluksu ale w tym wypadku jakiekolwiek kompoty czy soki nasilały refluks (nie ważne z jakich owocow)- niestety nie wiem czy to zależy od przypadku czy to reguła u dzieci cierpiących na refluks. Wiec może raczej spróbuj musów? Twoja córka prawdopodobnie ma mocno podrażnione gardło przez kwas żołądkowy, wiec tu trzeba najpierw włączyć leczenie które trochę to złagodzi zanim w ogóle będzie chciała jeść pokarmy stałe. Nie wiem jak to dokładnie jest od medycznej strony ale u nas w rodzinie maluch z refluksem miał ograniczone mleko bo w dużych ilościach także nasila refluks. Płyny głównie w postaci wody. Jeżeli jesteś ze Śląska to mogę polecić pediatre który bardzo pomóg chłopczykowi u mnie w rodzinie.
Dziękuję za odpowiedz. Gasteolog zalecił podawanie leku ale corka nie pozwoli sobie podać. Jedyna opcja to z mlekiem ale obawiam się że wtedy nie działa. Bardzo bym chciała ograniczyć mleko ale córka nix innego nie zje a i tak je coraz mnien :(
 
Nie zwalaj braku wychowania na nerwicę [emoji23]
Nie przypierdalaj sie do moich rodzicow, bo oni mnie dobrze wychowali, a to tylko swiadczy o Tobie. :)
Jak Ci moja osoba nie pasuje to nie komentuj, autorka napisala inny post, wiec nie wiem po co sie udzielasz skoro nic madrego do tego nie wnioslas oprocz tego, ze Twoim zdaniem jestem bezczelna. Radze zaznajomic sie z lektura I przeczytac co nie co czym objawia sie nerwica I hiponodria, a pozniej sie wypowiadac. Denerwuja mnie osoby, ktore sie wypowiadaja, a nie maja zielonego pojecia o chorobie w dodatku oceniaja drugiego czlowieka po postach. Moge sobie nawet pisac o dupie marynie, a Tobie nic do tego zlotko.
 
Nie chce byc zlosliwa, ale kolejny raz widze Twojego posta I kobiety Ci juz pisaly, ze nie jestesmy tu lekarzami I nie wiemy. Mowily Ci takze bys poszla z mala do psychologa, a Ty masz takie parcie na szklo, ze piszesz po sto razy to samo. Juz pamietam caly ten twoj post. ;)
No padne zaraz [emoji33] kobieta ma naprawdę duży problem ( doskonale ją rozumiem bo sama mam dziecko które w trakcie ząbkowania trwającego niemal wieczność potrafiło zupełnie odmawiać jedzenia ) a wchodzi tu jakaś która kompletnie nie może nic pomoc tylko dogryzc się a sama wstawiała milion pińcet postów na temat wszelakich wyimaginowanych chorób a teraz dogryza innym na temat ilości wątków. Masakra
 
reklama
No padne zaraz [emoji33] kobieta ma naprawdę duży problem ( doskonale ją rozumiem bo sama mam dziecko które w trakcie ząbkowania trwającego niemal wieczność potrafiło zupełnie odmawiać jedzenia ) a wchodzi tu jakaś która kompletnie nie może nic pomoc tylko dogryzc się a sama wstawiała milion pińcet postów na temat wszelakich wyimaginowanych chorób a teraz dogryza innym na temat ilości wątków. Masakra
Nie chce mi sie tlumaczyc po raz kolejny, ze nerwica I hipochondria to choroba, na ktora sie lecze I bylam u lekarza jakbys nie zauwazyla nie truje Ci juz dupy, wiec skoncz laska I zajmij sie swoim zyciem, a nie mna I moimi chorobami
 
Do góry