mama Natalki2017
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Marzec 2018
- Postów
- 261
nie napisałam że podchodzę z założeniem ze nie zje, wręcz przeciwnie, jak już pisałam podchodzę do prób jedzenia jak do zabawy. Poza tym zaczynałam próbować rozszerzać dietę jak córka skończyła 5 miesięcy, wtedy raczej nie miałam negatywnego nastawienia. I nie powiedziałam że nie będę się stosować do zaleceń psychologa, ale psycholog z rocznym dzieckiem nie porozmawia. Wydaje mi się że Pani mnie źle odbiera, jakbym chciała dziecku zrobić krzywdę i karmie ją tylko mlekiem dla własnej wygody. Dla sprostowania jestem przeciwnikiem karmienia mm, niestety byłam do tego zmuszonaProblem jest w tym, że neguje Pani wszystkie porady.
Jeśli idzie Pani do specjalisty i nie zamierza stosować się do jego rad, to on nie pomoże.
Jeśli podchodzi Pani do córki z założeniem, że nie zje, to ona - nie zje.