reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

raport medyczny- czyli nasze pociechy u lekarza

mamjakty - wydaje mi się, że są dwa vibovity bobas - jeden dla niemowląt do 2 roku życia, a drugi dla dzieci 2-4 lata.
 
reklama
Co do tranu - to świetny pomysł!!! Mój syn co roku go pije od jesieni do wiosny i mała właśnie zaczyna pić w tym roku. Jakoś na dniach zacznę dzieciom podawać.
Małej pół łyżeczki.
:tak:
 
Mamjakty nie jestem w temacie zorientowana, ale jak chcesz, to jutro w pracy sprawdze.
Bylam dzisiaj z Bartkiem u neurologa. Napiecie miesniowe w porzadku. Pani powiedziala, ze to juz taki typ- nie spi, wymusza wszystko placzem i sie kloci ze wszyskimi. Mam go tak wychowywac, zeby wiedzial kto tu rzadzi ;-)
 
Czyli w kwestii wzmocnienia odporności tylko witaminy?? Ja bym też chętnie coś małemu zaczeła podawać bo wszystko smarkające...do tego moje bratanice co rusz przyniosą coś z przedszkola i szkoły(a ich odporność jest wyjątkowo słaba) a potem całują mi małego ( co doprowadza mnie do szału)....trzeba wybadać teren
 
Czyli w kwestii wzmocnienia odporności tylko witaminy?? Ja bym też chętnie coś małemu zaczeła podawać bo wszystko smarkające...do tego moje bratanice co rusz przyniosą coś z przedszkola i szkoły(a ich odporność jest wyjątkowo słaba) a potem całują mi małego ( co doprowadza mnie do szału)....trzeba wybadać teren

Oprócz tranu polecam długie, codzienne spacery w każdą pogodę. W każdą! Nic lepiej nie wzmacnia odporności niż codzienne spacery. :tak:
 
kurde - ten vibovit jest od drugiego roku życia :eek: ponoć nie ma dla mniejszych dzieciaków - Celinko, to prawda?? to chyba nie powinnam dawać tego małej, no nie? kurde, kurde to po co mi lekarka kazała to kupować :eek::eek: a może dawac jakieś inne witaminki, polecacie coś?
a jakie zdanie macie na temat podawania tranu?

my też życzymy dużo zdróweczka!!

Ja podaję Natalce 4 krople preparatu VIBOMIL (ale u nas jest trudno dostępne:shocked2::eek::confused2::sorry:, choć to Kalisz, więc mi panie w aptece sprowadziły)- to jest chyba tej samej firmy co vibowit, na ulotce jest napisane, że niemowlętom tez można, ale 2 krople, więc Matowi też podaję, ale o połowe mniej - i cena przystępniejsza niż vibowit:tak::-D, a starcza na długo, bo to jest w kropelkach.
 
Oprócz tranu polecam długie, codzienne spacery w każdą pogodę. W każdą! Nic lepiej nie wzmacnia odporności niż codzienne spacery. :tak:
Łazimy łazimy :-) Dziś nie poleźliśmy bo ja jestem chora...no i pada u nas strasznie...najlepsze jest to że ja do dziś nie mam folii na wózek...teraz to juz chyba musze poszukać na nasz model....

Z nowości medycznych : Katarek już dziś mniejszy ale....Piotrek znowu dziś zwymiotował po kąpieli....dostało sie tacie, wykładzinie i podłodze na korytarzu....dziecko do obmycia i przebrania...płaczące bo nie wie co sie dzieje...Miarka sie przebrała - jedziemy do lekarza...a dobre rady innych mam głeboko w czarnej dziurze.....:crazy:
 
My dostalismy od nefrologa zakaz stosowania jakichkolwiek witamin- i ja i Bartek. Witamine D tez mamy odstawic.
Popieram Leike z tymi spacerkami w kazda pogode :-)

Adiva jak Bartek sie urodzil i ja panikowalam,ze "moze cos mu jest, bo placze", to moj brat mowil,ze "poki nie wymiotuje i nie ma goraczki to na pewno nie choroba". Twoj Piotrek chyba juz drugi dzien wymiotuje i o ile dobrze pamietam mial goraczke. Lepiej idz z nim do lekarza.
 
reklama
My lubimy spacery w deszcz :) Młodą wiążę w chustę i ubieram na nas obie mężowską kurtkę przeciwdeszczową ;-) a mój starszy synek ma kaloszki i pelerynę przeciwdeszczową :) i nie przepuści żadnej kałuży :-D:-D

Wózka nie używam, więc nie mam problemu z pokrowcami ;-)
 
Do góry