reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pytanie o zwolnienie

reklama
Czasem tak ;-)
Ale wracając do tematu - myślę, że jeśli kobieta zatai informację o ciąży, to nie potem nikt nie będzie na nią przychylnie patrzył i będzie pierwsza do odstrzału. Więc żadnych dodatkowych korzyści z ukrywania tak naprawdę nie będzie.
Jeśli chce się być szanowanym, trzeba szanować innych.
Ale jak widać nie wszyscy to rozumieją.
 
Cześć, mam do Was takie pytanie. Jestem w 6 tygodniu ciąży, umowa o prace kończy mi sie 30 września i na 99% będę miała przedłużoną na czas nieokreślony. Kiedy najlepiej powiedzieć pracodawcy o tym fakcie. Czy jak powiem o ciąży po przedłużeniu umowy to mogą mi zarzucić, że to zataiłam?
Myślę zaczekaj spokojnie do 12tygodnia i dopiero wtedy poinformuj jeśli pracodawca spoko to przedłuży na nieokreślony. U mnie umowa do listopada i też powinna być na nieokreślony ale z dniem kiedy przynioslam zwolnienie stwierdzili że mój etat będzie ucięty i umowa do końca ciąży. Nie chcę mieć z tą firmą nic wspolnego
 
Przecież umowę na czas nieokreślony też można zawsze wypowiedzieć... Co do konkretnej sytuacji - ja akurat bym powiedziała przed przedłużeniem umowy. Jeśli pracodawca jest w porządku nie będzie robił problemów z powrotem. Poza tym w pracy różni są ludzie. Atmosfera tez jest ważna, szczególnie jeśli ma się współpracowników. Jeśli ukryjemy taki fakt może być potem najzwyczajniej nieprzyjemnie. Mielismy podobny przypadek w pracy. Koleżanka zaszła w ciążę na zobowiązaniu z PUP. Niebawem miala dostac umowę typowo od naszego pracodawcy. Najpierw na pół roku, następnie na stałe . Powiedziała ok. 12 tyg zobowiazujac się przy tym że pójdzie na 6 miesięcy macierzyńskiego. Poczekali. Teraz w kwietniu wróciła.
 
Przecież umowę na czas nieokreślony też można zawsze wypowiedzieć... Co do konkretnej sytuacji - ja akurat bym powiedziała przed przedłużeniem umowy. Jeśli pracodawca jest w porządku nie będzie robił problemów z powrotem. Poza tym w pracy różni są ludzie. Atmosfera tez jest ważna, szczególnie jeśli ma się współpracowników. Jeśli ukryjemy taki fakt może być potem najzwyczajniej nieprzyjemnie. Mielismy podobny przypadek w pracy. Koleżanka zaszła w ciążę na zobowiązaniu z PUP. Niebawem miala dostac umowę typowo od naszego pracodawcy. Najpierw na pół roku, następnie na stałe . Powiedziała ok. 12 tyg zobowiazujac się przy tym że pójdzie na 6 miesięcy macierzyńskiego. Poczekali. Teraz w kwietniu wróciła.
Wystarczy że zlikwidują etat czy stanowisko pracy i niestety nawet umowa na czas nieokreślony nic nie da
 
Do góry