reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pytania o opieke nad dzidzia?

ja zawsze czekam az on bedzie chcial spac nigdy nie usypiam go wtedy kiedy ja chce bo jest jeszcze gorzej,
jak on nie chce spac a ja go klade to az fioletowy z nerwow sie robi
czasami jest spiacy ziewa trze oczka ALE NIE DA SIE KURDE !!!!!!!!!!!!!!!
bawie sie tyle ile chce, tylko ze on ma inne hobby chce zeby go nosic po domu albo on chce chodzic i skakac

GOSIEK jest to sposob usypiania dziecka moja koleznaka go stosuje i ma swiety spokoj zazdrosze jej !!!
meczyla sie tylko dzien i ma spokoj
polego to na tym ze dziecko ma okreslone godziny spania oraz ich dlugosc, jesli przychodzic godzina x odkladasz dziecko do lozeczka glaskasz dajesz co tam kto daje i wychodzisz, jesli marudzi to nic nie robisz, a jeslli zaczyna plakac to wchodzisz dopiero po 3 minutach glaskasz i uspokajasz ale raczej nie wyciagasz masz na to 1 minute, wychodzisz, jesli placze to wydluzasz czas do 5 potem 10 minut, jesli ciagle placze to wchodzisz potem ciagle po 10 na minutke on sie zmeczy i wrescie zasnie.

wprowadzenie dziecka trwa do tygodnia, potem juz bedzie tylko czasami marudzil i masz spokoj
jeden warunek nie mozesz wchodzic w czase drzemki do malego jesli nie placze

heh fajne nie tutaj polozna Cie uczy tego ale ja nie mam serca niestety wiec sie mecze

 
reklama
Kasiaczek moja Polcia ma to samo hobby co twój Bartuś. Wczoraj próbowaliśmy tego sposobu z odkładaniem do łóżeczka (była już b. senna) , ale i tak wyła chyba 2 godziny. W końcu musiałam ja wziąć do cycka- zasnęła w 5 min. i spała do 3 w nocy. Dosłownie padła zwycieńczenia, ale dopiero na rękach w łóżeczku aż się zanosiła.
 
Wiecie dobry sposob to tez naprzyklad dac herbatke czy cos innego poprostu wyciszyc dziecko aby zapomnialo o zabawie a przypomnialo sobie ze jest senne.ja zawsze daje herbatke i spokojnie spobie ja popija zmula sie i potem odkladam daje smok ona odwraca glowe i spi.chwile poglaszcze i juz!

A co do tych godzin to stosujac plan potem po czasie dziecko samo sobie wyznacza takie godziny drzemek i wie sie ze a zaraz bedzie sie chcialo klasc nawet jak nie wyglada na takie spiace! i tez wie sie mniej wiecej ile bedzie bybac:)
 
kasiaczek zazdroszcze kolezance,sposob znay,ael zastosuj go u swojego brzdaca,uff ciezko,ja tak odkladam to usypianie az wroce z kraju,bo teraz sie nie oplaca,bede dwa tygodnie wiec jak bym teraz zaczela to by sie odzwyczaila w kraju.a juz tak ladnie sam zasypiala przed wakacjami na TENERIFACH

lilith i Trin tez maja super, ;D ;D ;D
 
a na mojego ten sposób z z awijaniem działa ytlko raz na dobę :p - przy pozostałych zasypianiach pozostaje cycek.
Kasiaczek - mój przeważnie zasypia dopiero wtedy jak pada ze zmęczenia ;D
Dzisiaj kobietka od rehabilitacji/masażów tak MIrka wymęczyła, że jak padł o 18:30 to cały czas śpi - jestem w szoku - nawet go nie kąpaliśmy ( po co budzić). Ciekawa jestem kiedy sie obudzi na jedzonko ;D
 
Oj współczuje wam z tym zasypianiem, moja od urodzenia sama zasypia w łóżeczku. Nieraz zasypia zupełnie samiutka jak ją odłoże a czasami potrzebny jest smoczuś. :) Aha i raz zasnęła mi na macie edukacyjne bidulka ;)
 
Kasiaczek wlasnie sobie przypomnialam ze ta metoda co ja podalas to byla w ksiazce szczesliwe niemowle i bardzo nie zachwalana! bylo o tym tez w gazetach twoje dziecko itd i mamys ie wypowiadaly ze to moze i dziala ale tragicznym koszte a przede wszystkim wykancza dziecko i powoduje ze nie czuje si ejuz tak bezpiecznie:(
 
a wiecie co...przy ewie to tylko cycek dzialał i tak w sumie do tej pory zassypia przy mnie,tylko gdzieś od czasu ciąży nie zaypia zwykle prszytulona,ale lubi jak jestem koło niej i glaszczę np. po główce,a teraz Kiniuśka zasypia zwykle w łóżeczku..albo przy cycku i wrzucam ją do wyrka,ale...ja nie chcialabym,żeby zasypiała sama sobie,żeby była taka samowystarczalna,bo więcej dzieci miec nie będę i chcę się nacieszyc tą bliskością mój mężulek myśli,że jestm walnięta,kiedycieszę się,że Kiniuśka zaczyna marudzic i każe się nosic po chałupie przez kilka godzin,a ja przynajmniej wiem,ze mam małego potworka:)jak ewa byla mniejsza to zawsze jak dziś..jak jaro miał na noc,czekalam aż się obudzi w nocy,żebym miała się do kogo przytulic:))
 
reklama
dzis rano bawialam sie z nim 1,5 godz i po tym czase polozylam na lozku i dalam smoczka ja obok, na poczatku sie buntowal ze nie chce lezec ale dalam mu moja reke i bawil sie palcami a ja mu cos tam spiewalam, po 15 minutach spal ;D ale tylko 20 minut, dostal cyca i to go znow uspalo teraz go trzymam i spi, obeszlo sie bez wrzasku chyba zawsze bede go klasc po 1,5 godz i mam nadzieje ze to nie bylo jednorazowe.

Kasiunka podziwiam ze tak dlugo wytrzymalas ;D ja to 10 minut max
ale dzidzia moze wyc nawet 5 hihi

gosiek skad ja to znam szkoda ze my tak nie walczymy ze snem tylko walniemy sie jak mamy okazje i jestesmy szczesliwyi

LILITH nie zgadzam sie z Toba dziecko wiesz o tym ze dziecko nie pamieta (3 miesieczne dziecko pamieta do 7 sekund)
ja uwazam ze mama i dziecko powinni byc szczesliwi, jak komus to odpowiada to czemu nie,
dziecku sie krzywda nie dzieje i pare dni i juz spi samo
JA NIE STOSUJE BO JESTEM MIETKA MAMA I WOLE TULAC I TULAC KOSZTEM OBIADU HIHIHIHI

i jeszcze czytalam ze dzieci do 6go miesiaca placza duzo wiecej niz potem i nie musza miec wielkiego piwodu



 
Do góry