reklama
A+T moja tez jest sredniaczko-wrazliwcem hihi
Ja tez musze sie pochwalic ze znow wszystkos ie uspokoilo teraz nawet bywa tak ze wkladam Judith do lozeczka popatrzy na mnie i spinka.Bo od czasu wprowadzenia wiekszej ilosci marchwianki dziwacznie sie zachowywala...wogole nie chciala spac itd...no ale pomeczylams ie troszke popracowalam nad nia jak dawniej i juz
Gluszek sprobuj tez metod ze " szczesliwego niemowlecia" jesli A+T napisze ze pomogly Alusi Bo jesli ja np jestem na granicy wytrzymalosci to zawijam mala ciasno kocykiem sposobem dol gora dol gora , obracam na bok na raczce (mojej) robie szyyyyy i lekko potrzasam glowka...w momencie spokuj! nie stosuje ani hustawki ani smoczka.
Ja tez musze sie pochwalic ze znow wszystkos ie uspokoilo teraz nawet bywa tak ze wkladam Judith do lozeczka popatrzy na mnie i spinka.Bo od czasu wprowadzenia wiekszej ilosci marchwianki dziwacznie sie zachowywala...wogole nie chciala spac itd...no ale pomeczylams ie troszke popracowalam nad nia jak dawniej i juz
Gluszek sprobuj tez metod ze " szczesliwego niemowlecia" jesli A+T napisze ze pomogly Alusi Bo jesli ja np jestem na granicy wytrzymalosci to zawijam mala ciasno kocykiem sposobem dol gora dol gora , obracam na bok na raczce (mojej) robie szyyyyy i lekko potrzasam glowka...w momencie spokuj! nie stosuje ani hustawki ani smoczka.
a mój jest wrażliwiec - wszystkie lekarki tak mówią - i zgadzam się z nimi
dzięki a+t - faktycznie - to była Natalka od maxim
Maxim - otworzysz wątek o ząbkowaniu - z racji iz twoja zaczęła pierwsza ząbkować ????
dzięki a+t - faktycznie - to była Natalka od maxim
Maxim - otworzysz wątek o ząbkowaniu - z racji iz twoja zaczęła pierwsza ząbkować ????
Glusze no paln dziala to swietnie u nas tez juz widze postepy ;D
A+t+ wirze,ze jest ci przykro,ze juz nie mozesz karmic,ja teraz przechodze ciezki okres,bo mal z tego wzgledu,ze je butle w cigu dnia,omawia cycka i moj pokarm zanika,juz nie mam przepelnionych piersi,a jak poje troche to na dlugoi jej nie starcza bo juz mleka mam malo,buuuu..........cora wybiera co latwiejsze,a taki to przyjemne karmic piersia i chialm do robic conajmniej do pol roku,ale widze,ze chyba skoncze wczesniej,buuuu...nie ma co meczyc Natalki i caly czs ja przykladac skoro odmawia i placze za butla.
No Natalka powiem wam plakal aduzo,bardzo sie slinila jak jej zabek sie przebijal,a ja niewiedzialm czemu jest marudna,dopiero moja mam zauwazyla,ze jej dziaselka sa rozowawe i przeswituja biale plamy na dolnym dzasle i fakt potem patrze,a to zabek juz sie przebil,powoli rosnie,drugi widze ze juz niedlugo tez sie przebije,czasmi to cale piesci wklada do buzi,gryzaczkow nie chce jeszcze trzymac,ale jak ja jej pomoge i podtrzymuje to gryzie ;D
ok zalorze watek o zaczkach
A+t+ wirze,ze jest ci przykro,ze juz nie mozesz karmic,ja teraz przechodze ciezki okres,bo mal z tego wzgledu,ze je butle w cigu dnia,omawia cycka i moj pokarm zanika,juz nie mam przepelnionych piersi,a jak poje troche to na dlugoi jej nie starcza bo juz mleka mam malo,buuuu..........cora wybiera co latwiejsze,a taki to przyjemne karmic piersia i chialm do robic conajmniej do pol roku,ale widze,ze chyba skoncze wczesniej,buuuu...nie ma co meczyc Natalki i caly czs ja przykladac skoro odmawia i placze za butla.
No Natalka powiem wam plakal aduzo,bardzo sie slinila jak jej zabek sie przebijal,a ja niewiedzialm czemu jest marudna,dopiero moja mam zauwazyla,ze jej dziaselka sa rozowawe i przeswituja biale plamy na dolnym dzasle i fakt potem patrze,a to zabek juz sie przebil,powoli rosnie,drugi widze ze juz niedlugo tez sie przebije,czasmi to cale piesci wklada do buzi,gryzaczkow nie chce jeszcze trzymac,ale jak ja jej pomoge i podtrzymuje to gryzie ;D
ok zalorze watek o zaczkach
reklama
dzięki laski
jest jeszcze podobno taka ksiażka "Uśnij wreszcie" - musze ją dorwać bo tam sa metody na zaspypianie. a my niestety nadla mamy z tym problem. Ja zauwazyłam ze podczas pierwszej drzemki mała umie usnąć sama ale im dalej wieczora tym jest gorzej z usypianiem - też tak macie?
acha i cały czas mała ma 37,2 - ale czytałam ze to ponoć normalne u niemowląt
a+t mi się wydaje, że w ogóle nie powinnas się przejmowac tym że nie karmisz piersią. najwazniejsze jesat to że kochasz Alusię cały msercem i dajesz jej dużo miłości. A miłość nie równa się karmieniu z piersi. Jestes wspaniałą mama i nie przestałaś karmić dla własnego widzi misię czy wygody tylko po prostu straciłaś pokarm. A to się zdaża!!! Głowa do góry i olej ta cyckową nagonkę. Mnie tak nawiasem mówiąc też już ta nagonka wkurza.
maxin do ciebie też się to odnosi co napisalam wyżej. Nie dajmy się dziewczyny zawriowac
jest jeszcze podobno taka ksiażka "Uśnij wreszcie" - musze ją dorwać bo tam sa metody na zaspypianie. a my niestety nadla mamy z tym problem. Ja zauwazyłam ze podczas pierwszej drzemki mała umie usnąć sama ale im dalej wieczora tym jest gorzej z usypianiem - też tak macie?
acha i cały czas mała ma 37,2 - ale czytałam ze to ponoć normalne u niemowląt
a+t mi się wydaje, że w ogóle nie powinnas się przejmowac tym że nie karmisz piersią. najwazniejsze jesat to że kochasz Alusię cały msercem i dajesz jej dużo miłości. A miłość nie równa się karmieniu z piersi. Jestes wspaniałą mama i nie przestałaś karmić dla własnego widzi misię czy wygody tylko po prostu straciłaś pokarm. A to się zdaża!!! Głowa do góry i olej ta cyckową nagonkę. Mnie tak nawiasem mówiąc też już ta nagonka wkurza.
maxin do ciebie też się to odnosi co napisalam wyżej. Nie dajmy się dziewczyny zawriowac
Podziel się: