Gusia 2106
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2019
- Postów
- 503
Cześć dziewczyny.
Moja sytuacja wygląda następująco.
03.05.2017 pierwsza ciąża- 3-4 tydzień stracona, łyżeczkowanie.
Po dwóch latach starań udalo się.
Niestety w czwartek lekarz stwierdził pusty pęcherzyk ciążowy. W poniedziałek do szpitala.
Mam 27 lat, i bardzo chciałabym już dac potomka na świat.
Czy są tu kobiety, które również spotkała taka przykra sytuacja z pustym pęcherzykiem?
Czy udało Wam się później zajść normalnie w ciążę?
Czy miałyście jakieś badania które pokazały dlaczego tak się stało?
Ja miałam TSH 6.7, i przyrost bety tylko 50%.
Pozdrawiam
Moja sytuacja wygląda następująco.
03.05.2017 pierwsza ciąża- 3-4 tydzień stracona, łyżeczkowanie.
Po dwóch latach starań udalo się.
Niestety w czwartek lekarz stwierdził pusty pęcherzyk ciążowy. W poniedziałek do szpitala.
Mam 27 lat, i bardzo chciałabym już dac potomka na świat.
Czy są tu kobiety, które również spotkała taka przykra sytuacja z pustym pęcherzykiem?
Czy udało Wam się później zajść normalnie w ciążę?
Czy miałyście jakieś badania które pokazały dlaczego tak się stało?
Ja miałam TSH 6.7, i przyrost bety tylko 50%.
Pozdrawiam