reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Przytulanko sierpnióweczek

my juz tez "pierwszy raz" mamy za soba :) ale ja po cc, takze... M chodzil w chmurach przez kilka dni :) tylko ze jak juz kiedys Wam pisalam, celibat mial od lutego ;)
 
reklama
U nas też już "po", ja też po cc, a mimo to odczuwałam "inność" na dole. Najtrudniej było nie z ciałem a z głową - zacząc myśleć w łóżku o czymś innym niż o ŚNIE :-D
 
No ja juz po:) Hmm nawet nic nie bolala oni ciagnelo:) chyba dobrze mnie tam poskladali :) Nawet tak jakby lepiej niz przed porodem ale nie wiem czy to dlatego ze taka przerwa czy co:) Czyli przytulanko zaliczam do bardzo udanych:) Nawet maly nie kwekal wiec nie bylo stresu ze zaraz zacznie plakac;)
 
Mój M teraz co 2-3 dni chciałby przytulanko a ja chyba nie mam ochoty odkąd biorę tabletki, raz w tyg w sobotę wystarczy;-)Dużą niechęć powoduje strach przed kolejną ciążą.
 
Przytulanko było ale muszę dać sobie więcej czasu...dwa razy nie dosyć, że bez przyjemności to jeszcze z bólem....pomijam zupełny brak chęci z mojej strony, zmęczenie itd byłam strasznie pokiereszowana, szyto mnie ponad godzinę...najwyraźniej jeszcze nie doszłam do siebie....boli przy dotyku, a przytulanko odpada na jakiś czas...trudno...
 
U mnie niestety mąż miał celibat od marca lekarz miał przeciwskazania, ptem był poług a ponieważ jestem po cc to szybko przyszedł okresik i to 2 tygodniowy załamka :(, i w dodoatku jak poszłam na wizytę kontrolną okazało się że przypłątało sie jakieś zapalenie :( nio ale już po kuracji i dziś mamy próbę pierwszego przytulanka od bardzo dawna, o ile mały pozwli.....:))
 
Ja mialam ochote juz w szpitalu, po cc. :p Hehe, ale czekalismy do konca pologu. :] No ale dupa z tego, po znow ten sam problem mam co wczesniej - zapalenie pecherza. K*rwica mnie z tego tytulu strzela... :/
 
qrde, znowu to napiszę, ale zazdroszczę mamom po cc w kwestii przytulanek. U mnie niby wszystko ładnie wygojone a jak przychodzi co do czego to nie jest tak jak być powinno. Tzn na początku boli, jakby wszystko musiało się najpierw porozciągać i po jakimś czasie jest ok, ale tylko w pozycji klasycznej...w innych coś mnie tam ciągnie :/ nie wspominam już o braku poślizgu :/ porażka... próbujemy, mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej :(
 
Uffff dobrze że nie mam problemu w tej kwestii tzn nic nie boli, nic nie ciągnie, odpowiednie nawilżenie jest ... no a jestem po porodzie SN więc jak widać też może być miło :-) Nawet powiem szczerze że mimo iż przed porodem w 90% dochodziło u mnie do p[ełenj przyjemności to teraz ta przyjemność jest jeszcze większa... nie wiem czy ja jakaś dziwna jestem czy co no ale już tak mam :-D

Andzia a są te zele z durexu czy jakoś tak, próbowałaś? Dziewczyny kiedyś o tym pisały, musiałabyś poszukać :-)
 
reklama
U nas też już po, powiem szczerze że po tak długim celibcie było bardzo przyjemniutko, nic nie bolało, nie ciągneło :) aczkolwiek na początku były problemy z rozluźnieniem jak by przy pierwszym razie :)
 
Do góry