reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

przyszłe mamy Lublin

Hej mamusie z Lublina :) Czy któraś z Was rodziła na Jaczewskiego i może coś powiedzieć o znieczuleniu podczas porodu siłami natury? Będę wdzięczna za wszelkie informacje :)
 
reklama
Jak się zaczyna poród to od razu proś o znieczulenie, ponieważ jest mało anastezjologów i potrwa zanim je dostaniesz. Ja zaczęłam rodzić o 12 a dostałam o 16 zzo , bo dużo rodzących było i biedny anastezjolog latał od jednej do drugiej. Znieczulenie dostępne dla każdego, wkłucie na skurczu do kręgosłupa - nie boli, ulga ogromna choć skurcze nadal wyczuwalne trochę myślę że ból zmniejszyło mi o 80%. Polecam :)
 
Jak się zaczyna poród to od razu proś o znieczulenie, ponieważ jest mało anastezjologów i potrwa zanim je dostaniesz. Ja zaczęłam rodzić o 12 a dostałam o 16 zzo , bo dużo rodzących było i biedny anastezjolog latał od jednej do drugiej. Znieczulenie dostępne dla każdego, wkłucie na skurczu do kręgosłupa - nie boli, ulga ogromna choć skurcze nadal wyczuwalne trochę myślę że ból zmniejszyło mi o 80%. Polecam :)
Dzięki za informację :) a żadnych badań wcześniej nie trzeba robić, słyszałam, że w niektórych szpitalach wymagają np. badań na krzepliwość krwi. To już mój trzeci poród i za każdym razem tak cierpiałam, że aż boję się rodzić bez znieczulenia... Ale znając moje szczęście a to nie będzie anestezjologa, a to będzie za późno na znieczulenie itp... Ostatnio nawet tego gazu mi nie chcieli dać :(
 
ja rodzilam na staszica. badania sami sobie zrobili w sensie morfologie do zzo. niestety cos zle wyszlo i zanim powtorzyli to juz bylo za pozno na zzo. gazu daj do woli - na mnie raczej nie dzialal a tylko niedobrze mi bylo

Żeby do czegoś dojść trzeba wyruszyć w droge!
 
Ja syna na Krasnickich rodziłam to była masakra nigdy więcej porod trwał 2.45 h ale położna tragedia opieka po porodzie również. Corę rodziłam na Staszica położne spoko nawet ale ja na porodowke na pół godziny wpadłam bo w domu skurcze mnie o 2 obudziły o 3 byłam w szpitalu a 3.30 mała była na świecie mam nadzieje ze 3 tez bez problemu będzie
 
Ja rodzilam na Jaczewskiego. Krew na badania pobrali i czekali na wyniki chyba z 3h. Niestety u mnie nie zdazyli ze znieczuleniem, bo zaczelam rodzic. Ale od razu na wejsciu na porodowke trzeba mowic ze chce sie znieczulenie.
 
Ja rodzilam na Jaczewskiego. Krew na badania pobrali i czekali na wyniki chyba z 3h. Niestety u mnie nie zdazyli ze znieczuleniem, bo zaczelam rodzic. Ale od razu na wejsciu na porodowke trzeba mowic ze chce sie znieczulenie.
No właśnie tego się boję, że jak sami pobiorą krew na badanie, to zanim będą wyniki może być już za późno na znieczulenie :( dlatego może warto zrobić samemu badania, tylko jakie?!... Muszę pogadać z lekarzem, bo im bliżej terminu tym bardziej się boję.
 
reklama
Dziewczynki zaczynam powoli kompletowac wyprawkę do szpitala. I to pytanie do mam które rodziły niedawno na jaczewskiego bo będę tam rodzić. pomóżcie co jest mi potrzebne? Co dla mnie co dla małego? Co warto mieć a z czym nieprzesadzac?
 
Do góry