reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przyszle i obecne mamusie :)))

joanna - do 24 jeszcze daleko to zacznij panikować 23 ;-).... super zakupy do szkoły. Uwielbiałam bo ja mam świra na punkcie wyrobów papierniczych :-D

ewiru - a jak się ogólnie czujesz? ... u mnie też dzisiaj słoneczko :-)
 
reklama
Roza- tak ja mam straszne pragnienie picia od kad jestem w ciazy i ja pije tylko i wylacznie wode gazowana, choc mowia ze po niej sa wzdecia a ja ich nie posiadam , własciwie to mam na odwrot , bo w ktoryms tyg chcialam sie przezucic na nie gazowana i wtedy wlasnie z braku gazu dotalam wzdec wiec juz nic nie kabinuje i pije tylko gazowana:tak: A ilosci jej sa przerazajace!! a dzis mam juz nogi opuchniete, nie tylko rece , ale na szczescie to juz blizej konca i wkoncu zobacze swoje malenstwo:tak:

Coś nie moge sie wziac do pracy wrócilam z sklepu i brak weny do pracy:dry: ale nic trzeba sie brac:tak:
 
Roza- tak :-):-)no jakos tak wyszlo.:-):-)12 tydz..:-):-)
po suwaczku twoim widac ze tez czas leci..
Lori- wiem..ale panika juz jest..
ja tez uwielbiam takie
zakupy..i wszystko wydaje sie potrzebne:-):-) co chwila targam cos do domu..ale nie jest zle juz prawie wszystko mamy...
juz m sie smieje ze boi sie jak wyprawke bede kompletowac bo dopiero sie zacznie:-):-)
a ty jak sie czujesz??
ewirut- co do gazowamych napoi mam to samo.. jakos tymi niegaz nie moge sie napic:-):-)
 
ewiru - ja tam zaczęłam puchnąć na tydzień przed porodem ;-)

joanna - ja z wyprawką to strasznie szalałam i ciesze sie że juz widac koniec bo kasy poszło co nie miara :rofl2:

uciekam na plac zabaw :-)
 
DZIEN DOBEREK - u nas tez sloneczko, zreszta ostatnie dni takie sa mimo ze dookola slysze ze tu pada, tam pochmurnie - az dziw bierze bo u nas caly czas ladnie :-)
EWIRUT - no Ty juz na wylocie
LORI - tez juz niewiele brakuje, wszystko juz przygotowane czy cosik zostalo ? Jak samopoczucie ?
Ja pare dni temu wystraszylam sie bo patrze przez okno a tu w rzeczce jakis wielki czarny ptak brodzi po - co sie okazalo to byl czarny bociek ale na pierwszy rzut oka wygladal przerazajaco z krwistoczerwonymi nogami i dziobem. Dzieci za to mialy radoche :-)
 
Ewirut he he gazowana:-) ja to nie lubię, ale mój mąż wypija ja też litrami dziennie:-)
Leniuchu ja to dziś energie mam, usmażyłam już naleśniki i upiekłam babeczki :-) ale gdyby nie jęki i steki mojej córki to też nie wzięłabym się za to tak szybko...no ale teraz mam święty spokój:-p

Joasia super, trzymam kciuki za zbliżającą sie wizytę i spokojnie:-).

Marysia boćki:-p tak blisko podeszły no no...
 
hejka

ja tradycyjnie z kawką i ciachem:-D

młoda śpi, a do Matika kolega przyszedł i chłopaki się fajnie bawią. U Dawida też mała dziewczynka więc chłopak wie jak się zachować jak żmijka śpi :-D
nie latają mi tu z dzikimi okrzykami :-D
a jak Melka nie spała, to chłopaki się nią zajmowali trochę, gadali do niej, pokazywali jak się bawią, mała wniebowzięta :-) oni też, zwłaszcza jak mała się do nich hihrała :-)

Marysia aaach te boćki...inooo się pojawią i zaraz ciąża murowana :-p:-D
 
reklama
Do góry