Przyszłe i obecne mamusie z Bielska-Białej i okolic :)

[Tonya]

Hej dziewczyny!

Mało piszę ostatnio, ale podczytuję Was od czasu do czasu. U nas ok, czas chorób mamy za sobą, mały po szczepieniu poradził sobie jak zwykle bez powikłań no i pochwalę się, że od 31.10 chodzi sam :-) A że ćwiczyć chce codziennie i intensywnie, więc moje spacery bardzo się zmieniły i najczęściej kończą się na obejściu pieszo bez wózka mojego osiedla, siedzenie w wózku aktualnie jest baaaaaardzo nudne i nieatrakcyjne.
Poza tym tyję, brzuch mi rośnie i stres też, co to będzie za te niecałe 3 miesiące Olga jak Ciebie czytam to się buduję, bo w szoku jestem, że masz czas na lepienie pierogów...kiedy Ty je robisz? Wieczorami? Czy też te Twoje Gwiazdeczki już się świetnie same bawią i mamy nie potrzebują? ;-)

 

[Miss Cinname]

Dziewczyny, bardziej udzielam się na wątku o bliźniaczych, ale widzę że tutaj też trochę postów się pojawia. Chociaż patrząc po ilości ciężarnych na mieście to i tak jest tu nas znikomy %:-)
Ja na razie obserwuję jak mój brzuch mi rośnie...a rosnąc zaczął nagle i przestać nie chce. Niedługo poznacie mnie po tym, że będę po Bielsku się toczyć, a nie chodzić...

 

[Madziq]

Mamba_2008 pocieszę Cię że mój syn w wieku Twojego malca jadł co 2 godziny i tak do 4 miesiąca na zagęszczanie stanowczo za wcześnie, niektóre maluszki tak mają że jedzą mniej a częściej

Miss Cinname gratuluję podwójnego szczęścia, zawsze fascynowały mnie bliźniaki :-)

 

[Mamba_2008]

Madziq tylko mój syn nie je mniej on wsuwa standardowo 120 ml nie ważne czy minęła 1 godz czy 3 godz a i nie zagęszczam mu na razie niczym. Myśle że jak na razie się mu to unormowało a ja staram się robić dłuższe przerwy
Miss Cinname widzę że Twojemu partnerowi udało się zrobić to co mój planował, ale mu nie wyszło No ale niezniechęcił się chłopak i mówi, że następnym razem na pewno będą bliźniaki Gratuluje
U nas dzisiaj mini świeto bo Oli ma równe 2 miesiące. Kochany usmiechy ma zabójcze i już zabawki zaczynają go interesować oczywście te wiszące i ruszające się

 

[Patusia_87_1987]

Ale ten czas ucieka :-). a Mamba powiedz mi jak Ty się czujesz po cesarce po tych dwóch miesiącach? długo Cię szwy bolały, jak długo po cesarce dochodziłaś do siebie?

Miss Cinname gratuluję bliźniaków. Kuzynka ma bliźniaki. Mówiła, że początki były ciężkie, jak były malutkie. Teraz mają trzy lata i są super. Razem się bawią, do przedszkola nie boją się chodzić. Na pewno dadzą Wam podwójną radość :-)

 

[Madziq]

Madziq tylko mój syn nie je mniej on wsuwa standardowo 120 ml nie ważne czy minęła 1 godz czy 3 godz a i nie zagęszczam mu na razie niczym. Myśle że jak na razie się mu to unormowało a ja staram się robić dłuższe przerwy

to faktycznie inna sprawa w takim razie niezły głodomorek Ci się trafił

 

[Mamba_2008]

Patusia brzuch jak dotknę nad raną jeszcze mnie boli ale samą cesarkę przeszłam okropnie no i już zaliczyłam potęzny bolesny okres W pierwszej dobie po cc jak znieczulenie zeszło mówiłam że nigdy więcej no i jak wracałam do domu i jeszcze chyba przez 2 tygodnie później chodziłam przygięta do podłogi bo nie potrafiłam się rozprostować. Ogólnie nigdy więcje takich doświadczeń no ale skoro żeby mieć drugie dziecko nie ma innego wyjścia no to cóż .... Miejmy nadzieje że w przyszłości będę to przechodzic trochę lżej

 

[Patusia_87_1987]

Ale zapewne śmiech Oliwierka wynagradza to niemiłe doświadczenie . No chyba, że ten slogan- że jak się dzidzia urodzi zapomina się o całym bólu -jest mitem, Im bliżej porodu tym mam coraz większy stres...

 

[Olga RaQ]

Patusia, ten slogan na szczęście nie jest mitem ale na samą myśl że miałabym trzeci raz rodzić aż mnie coś ściska ze strachu

 

[Mamba_2008]

Olga ty żyjesz???? Już myślałam że Cię te Twoje dziewuchy razem z psami pochłonęły całkowicie.