reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przyszłe i obecne mamusie z Bielska-Białej i okolic :)

reklama
Olga to chociaż wiemy, że nie przez nas za wiele ostatnio nie pisałaś ;) tylko przez upał... Ja wczoraj i dzisiaj darowałam sobie gotowanie obiadu od niepamiętnych czasów - naprawdę nie miałam na to mocy, chyba ugotowałabym się razem z tym obiadem, ale jutro wypadałoby coś ugotować bo ile można hmmm...
 
Hej, witam się już z Bielska...
Widzę, że nie jestem sama z niechęcią do gotowania, wychodzenia i czegokolwiek w ogóle, w dodatku znów mnie mdli prawie cały dzień...a wczorajszą podróż zakończyłam pawiem...eh...teraz to ja sobie ponarzekałam...;-)

Podziwiam, że jeszcze o ćwiczeniach myślicie. Jedyne co dziś zrobilam, to małemu zorganizowałam basenik na balkonie i po 10 min. kąpieli (które uwielbia) zaczął mi ryczeć i nie wiedziałam dlaczego, do teraz nie wiem, ale na pewno nie chciał wychodzić z basenu, bo jak go w końcu z bezradności wyjęłam, to ryk był jeszcze większy. To mi się wysiłek opłacił, nie ma co.
Idę leżeć, bo jak piszę to mi niedobrze...
 
byłam na ćwiczeniach, było super :) na koniec przy leżeniu moja mała zaczęła tak wierzgać w brzuchu że prowadząca Kinga która to widziała była w szoku, z drugiego końca sali zauważyła jak mi brzuch lata :p

wymęczona dziś jestem, próbuję się zmobilizować żeby wrzucić mięsko z cebulą na patelnię, zjadłabym ale to taki wysiłek pokroić cebulę :p

mąż wraca o 22 z pracy... a mnie się tak chce spaaaać...
 
byłam na ćwiczeniach, było super :) na koniec przy leżeniu moja mała zaczęła tak wierzgać w brzuchu że prowadząca Kinga która to widziała była w szoku, z drugiego końca sali zauważyła jak mi brzuch lata :p

wymęczona dziś jestem, próbuję się zmobilizować żeby wrzucić mięsko z cebulą na patelnię, zjadłabym ale to taki wysiłek pokroić cebulę :p

mąż wraca o 22 z pracy... a mnie się tak chce spaaaać...

Oj zazdroszczę cały tydzień bez i wariuje. No ale nie dosc że sama bym sie udusiła i jeszcze Was pozarażała:baffled:
 
Tonya witaj znów w Bielsku ;) Widzę, że małemu wymyślasz atrakcje, pewnie zły był jak go zabierałaś z wody ...

Mamba możesz na mnie nakrzyczeć! - tylko żeby to pomogło:rofl2:

Olga podziwiam Cię.. ja chyba umarłabym na ćwiczeniach, siły nie mam teraz wcale....

ufff jak gorąco!!! coś czuje, że dziś może być kolejny rekord temperatury :(
 
Sosinka - rodzić!!!!
Olga cóż taka milcząca jestes? Nie bądź wiecznie ospała bo Nam watek zamiera:eek:
Ja dzisiaj wybrałam sie na pierwszy spacer od tygodnia i mnie burza złapała. Mam nadzieję, że nić z tego nie wyjdzie bo już w miarę O.K. się czuję:tak:
Tonya fajnie, że wróciłaś:tak:
Ja teraz chodzę i co widzę babkę z brzuszkiem to zastanawiam się czy to któraś z Was. No oprócz Olgi bo ta chyba nie zmieniła wyglądu od ostatniego razu;-)
 
Hej Babki :)

Wczoraj poszłam spać szybko i dziś się zmobilizowałam do zakupów rano, wyszłam przed 9 ale i tak lało się ze mnie jak do domu wróciłam. W mieszkaniu 30 stopni miałam, ta burza to prawdziwe wybawienie, do teraz wychładzamy mieszkanie ile się da.
Pojechałam wieczorkiem do Gemini i też się zastanawiałam przy tych paniach z brzuszkiem czy to nie Wy ;-)

Sosinka posłuchałaś Mamby???? Synek na pewno był zły, że go wyciągam, ale coś mu nie pozwoliło cieszyć się tą kąpielą, więc nie było innego wyjścia. On się tak cieszy na sapcery, huśtawki, piaskownice i baseny, że dla tej jego radości do wszystkiego się mobilizuję. Fioła mam na jego punkcie, cóż poradzę :-D

Jutro chcemy się wybrać na basen odkryty Start, byłyście tam może?

Mamba lepiej się dziś czujesz?

Pieszczoszkę to chyba ten york zjadł, gdzie się podziewasz?

Pati jak tam Twoje samopoczucie? Mam nadzieję, że nadal w dwupaku.

Olga po weekendzie trzeba się na spacer umówić, może upały się cudownie skończą...

Miłego wieczoru!!!!
 
reklama
cały dzień lookałam tu i cisza, co Was tak teraz na pogaduchy zebrało ;)

ja dziś na sierpniówkach dużo pisałam dla odmiany, no i dzień miałam dobry bo zrobiłam Natalii kąpiel na balkonie, sama wystawiłam na chwilę nogi na słońce, potem wyprasowałam parę rzeczy, ułożyłam trochę ciuszki, zjadłam morelę i 3 śliwki (to u mnie nie lada wyczyn), wykąpałam się 3 razy, no i wieczorem byłam z Natalią w tesco, poszła dzielnie na własnych nóżkach. a potem przeczytałam jej na dobranoc bajkę! pierwszy raz w życiu :)
jutro znów sama bo mąż od 6 do 14 w pracy. dziś i wczoraj był od 10 do 22
burza dziś była super :) od razu żyć się chce, mogłoby tak być codziennie, choć Mamba - mam nadzieję że Tobie nie zaszkodziła... ja spędziłam ją bezpiecznie w domu a u męża w pracy grad na 3 cm, dostał w rękę i krew mu się lała i zrobił mi fotę kulki lodu telefonem... masakra, współczuję tym których takie coś na spacerze złapało! mąż pracuje niedaleko dużego tesco na warszawskiej

jutro się odezwę, obiecuję :) a teraz spaaać... miłej nocki życzę!
 
Do góry