reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przyrost HCG i plamienia

@EWELISIA 19 Ja bym te testy uznała za negatywne 🤦‍♀️Jeśli od kilku dni jej wychodzą takie testy, to ja bym duphastonu narazie nie brała, bo może jej przez to przesunąć się @ - i może by @ się rozkręciła normalnie, gdyby nie dawka progesteronu....
 
reklama
@EWELISIA 19 Ja bym te testy uznała za negatywne 🤦‍♀️Jeśli od kilku dni jej wychodzą takie testy, to ja bym duphastonu narazie nie brała, bo może jej przez to przesunąć się @ - i może by @ się rozkręciła normalnie, gdyby nie dawka progesteronu....
Właśnie o to chodzi że ona dopiero dziś zaczęła brać . Wcześniej nie brała . Starała się o dziecko i pierwszy pozytywny test ciążowy był 3 dni temu. Dziś wzięła 1 tabletkę bo myśli że te krwawienia to może być poronienie zagrażające
 
@EWELISIA 19 a nie może się umówić na wizytę online z lekarzem z Polski skoro w Anglii jest jak jest? Skoro od 3 dni ta kreska nie ciemnieje to może być to ciąża biochemiczna i branie duphastonu na własną rękę może jej jedynie rozregulować cykl tak jak było napisane wyżej a ciąża się i tak nie utrzyma niestety.
 
Tak jak pisałam - moim zdaniem te testy nie są pozytywne. A nawet jeśli się mylę - jeśli 3 dni temu ta kreska tak wyglądała, to dzisiaj byłaby zdecydowanie ciemniejsza. Więc albo wcale ciąży nie było, albo była/jest ciąża biochemiczna i teraz progesteronem niepotrzebnie sztucznie ją podtrzymuje. Przy niedomodze lutealnej raczej występuje brązowe brudzenie, a nie plamienia.

PS. Oczywiście to jest moje zdanie, wyrażone na podstawie własnych doświadczeń. Mimo wszystko najlepiej byłoby to skonsultować z lekarzem/położną.
 
Z tego co wiem 3 dni temu kreska była ledwo widoczna a teraz nawet w dniu krwawienia lepiej ją widać . Plamienia są jak na razie lekkie . Już jej powiedziałam żeby spróbowała się dostać do lekarza może to coś da
 
Dziewczyny mają rację. Zdecydowanie lekarz. Najlepiej IP. Plamienia krwią w ciąży to nie tylko niedobór progesteronu. Może być chociażby krwiak. A na to duphaston nie pomoże. Ja bym podejrzewając ciążę żadnych leków zwłaszcza takich na receptę bez konsultacji nie brała.

Nawet jeżeli w Anglii nikt ciąży "do 12 tygodnia nie ratuje" to przecież USG w przypadku plamienia krwią nie odmówią.
 
Dziewczyny mają rację. Zdecydowanie lekarz. Najlepiej IP. Plamienia krwią w ciąży to nie tylko niedobór progesteronu. Może być chociażby krwiak. A na to duphaston nie pomoże. Ja bym podejrzewając ciążę żadnych leków zwłaszcza takich na receptę bez konsultacji nie brała.

Nawet jeżeli w Anglii nikt ciąży "do 12 tygodnia nie ratuje" to przecież USG w przypadku plamienia krwią nie odmówią.
Właśnie ona była rano w szpitalu to jej odmówili przyjęcia bo to 4 tydzień 3 dzień dopiero i co oni mają niby zrobić . To usłyszała że niech czeka do końca krwawienia i jeśli to była ciąża to może jeszcze raz spróbować . A jej lekarz prywatny z którym teraz rozmawiała to mówił żeby brała 1-1,5 tabletki dupasthon i odpoczywała . A jeśli krwawienie ustanie to ma zrobić jeszcze raz lub dwa test ciążowy i zobaczyć czy będzie ciemnieć
 
Właśnie ona była rano w szpitalu to jej odmówili przyjęcia bo to 4 tydzień 3 dzień dopiero i co oni mają niby zrobić . To usłyszała że niech czeka do końca krwawienia i jeśli to była ciąża to może jeszcze raz spróbować . A jej lekarz prywatny z którym teraz rozmawiała to mówił żeby brała 1-1,5 tabletki dupasthon i odpoczywała . A jeśli krwawienie ustanie to ma zrobić jeszcze raz lub dwa test ciążowy i zobaczyć czy będzie ciemnieć
Jeżeli lekarz tak zalecił, to niech bierze. Dla mnie jednak dziwna praktyka, zlecić leki bez badania. owszem ciąży na tym etapie się nie zobaczy, ale można sprawdzić czy plamienie nie ma innych przyczyn.

Swoją drogą skoro w GB tak "olewa" się ciążę do 12 tygodnia, to skąd koleżanka miała duphaston? Przecież to lek na receptę.
 
Uwazam jak wyzej ,te testy nie są pozytywne ,i albo to biochemiczna albo w ogóle jej nie ma ,a duphaston tylko w tym momencie zaszkodzi, niech jedzie na ip ,muszą ja zbadać lub na bete wysłać
 
reklama
Nie powiem, jestem trochę podłamana i boje się kolejnej ciąży :( może nie jest mi dane mieć dzieci.

Nic nie jest przesadzone. Mam koleżankę po ciazy pozamacicznej i obecnie ma dwójkę zdrowych maluchów. Grunt to się nie poddawać.


Hej dziewczyny poZobacz załącznik 1251363trzebuje pilnej pomocy !
Moja znajoma jest w Anglii ma 32 lata . Od kilku dni testy ciążowe wychodzą jej pozytywnie ale są jasne kreski . Wczoraj wieczorem zaczęło się lekkie plamienie w dzień miesiączki i utrzymuje się dalej . Nie wiemy co robić dodam że plamienie implantacyjne było ok 4 dni temu . Mieszka ona w Anglii i nie może iść do lekarza bo oni uznają że do 12 tygodnia ciąży to nie jest ciąża i nie pomogą jej w szpitalu . Jak na razie bierze ona Dupasthon . Krwawienie nie jest duże ale się stresuję . Doradzilam jej żeby odpoczęła i postarała się rozluźnić . Czy któraś z was wie co jeszcze można zrobić ? Proszę o wsparcie jakimiś radami . Dodaje zdj testów ciążowychZobacz załącznik 1251360Zobacz załącznik 1251361

Jak dla mnie te testy są negatywne.
Zaden lekarz w UK jej nie przyjmie jeśli ma krwawienie w terminie spodziewanej miesiączki.


Właśnie o to chodzi że ona dopiero dziś zaczęła brać . Wcześniej nie brała . Starała się o dziecko i pierwszy pozytywny test ciążowy był 3 dni temu. Dziś wzięła 1 tabletkę bo myśli że te krwawienia to może być poronienie zagrażające

Skad ma duphaston?


Dziewczyny mają rację. Zdecydowanie lekarz. Najlepiej IP. Plamienia krwią w ciąży to nie tylko niedobór progesteronu. Może być chociażby krwiak. A na to duphaston nie pomoże. Ja bym podejrzewając ciążę żadnych leków zwłaszcza takich na receptę bez konsultacji nie brała.

Nawet jeżeli w Anglii nikt ciąży "do 12 tygodnia nie ratuje" to przecież USG w przypadku plamienia krwią nie odmówią.

Ale nikt przecież nie robi usg z powodu krwawienia w terminie spodziewanej miesiączki. Chyba, ze jest jakaś inna współtowarzyszami historia chorobowa.


Właśnie ona była rano w szpitalu to jej odmówili przyjęcia bo to 4 tydzień 3 dzień dopiero i co oni mają niby zrobić . To usłyszała że niech czeka do końca krwawienia i jeśli to była ciąża to może jeszcze raz spróbować . A jej lekarz prywatny z którym teraz rozmawiała to mówił żeby brała 1-1,5 tabletki dupasthon i odpoczywała . A jeśli krwawienie ustanie to ma zrobić jeszcze raz lub dwa test ciążowy i zobaczyć czy będzie ciemnieć

No tak to w UK wyglada.
Jak dla mnie te testy są negatywne wiec występujące krwawienie w terminie miesiączki jest jak najbardziej normalne. Co niby maja zrobić lekarze?
Jak się skonczy krwawienie to niech zrobi test jeszcze raz, ale jak dla mnie nie ma to sensu, i wtedy niech się starają od nowa.
 
Do góry