reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Przygotowanie do porodu i Szkoła rodzenia

No to ja z innej mańki wezmę ten temat. Niektóre kobiety rozpaczają, bo dziecko ich zdaniem zbyt szybko przestaje ssać pierś (czasem z dnia na dzień). W szkole rodzenia dowiedziałam się, że tak bywa w rodzinach pełnych prawdziwego szczęścia i spokoju, gdy kobieta ciężarna nie była narażona na stresy, a po porodzie dzieciak dostaje swoją porcję miłości i zainteresowania (nie traktuje wówczas cyca jako substytutu), z własnej woli "porzuca" go np już po 7 m-cach karmienia. Niech mamy, które długo karmiły nie myślą, że w ich rodzinach było za mało miłości, należy pamiętać, że każdy jest inny i potrzebuje czego innego. Jeśli karmienie cycusiem odbieramy wyjatkowo przykro to też podobno lepiej z niego zrezygnować (można przecież odciągać pokarm). Miłość do dziecka można okazywać na tysiąc innych sposobów.
 
reklama
Goralka moze cos w tym jest ale to chyab wlasnie mamay zaczynaja bardziej przyzwyczajac do tego dziecko niz dziecko tego potrzebuje w pewnym momencie;-) te hormony szcescia taki blogostan w naszych glowach beda robic?!!:happy: ale bedzie nam palma odbijac ja sie boje
 
To ja, drogie Panie dodam coś od siebie. Z logopedyczno-stoamtologicznego punktu widzenia (pozwólcie, że połączą mój i męża) zdrowe dla dziecka (mam na myśli układ stomatognatyczny) jest karmienie do 8 miesiąca życia. POtem jest to niewskazane dla jego rozwoju i zbędne dla dziecka.
Pewnie się na mnie zezłościcie, ale smiem twierdzić, że duże (czytaj powyżej roku) dziecko wygląda, wręcz "niesmacznie" przy matczynej piersi. Zadajmy więc sobie pytanie: Dla kogo chcemy tak długo karmić??"
 
Wyszło, wyszło. Przeczytałam, przyjełam do wiadomości opinie fachowców, jednak, jak to często bywa, co osoba to opinia. Nie zgadzam się ze wszystkim co napisali na tej stronie, ale warto wiedzieć i znać opienie z wielu źródeł :)
 
Jasne, że karmienie naturalne, jest niezaprzeczalnie, najwspanialsze, ale wciąż twierdzę, że nie należy przesadzać z długośćią jego trwania.
A, i oczywiście nie jestem zwolenniczką ciągłego ssania smoczków, ale to chyba wie każda z nas. Choć, z drugiej strony łatwiej się go(smoczka)pozbyć, niż palca :-D
A co myslicie o wprowadzniu twardych pokarmów (czytaj od kiedy według Was) należy dawać (rzecz jasna pod kontrolą i czujmym spojrzeniem osoby dorosłej) twarde pokarmy (kawałek jabłka, marchew, skórka chleba)??
 
ja tez sie nie zgadzam z jednym stwierdzeniem:

"Zwiększenie odstępów między kolejnymi dziećmi - wysoki poziom prolaktyny działa hamująco na czynność jajników i w naturalny sposób opóźnia powrót płodności i wydłuża odstępy między urodzeniem kolejnych dzieci. Przy przestrzeganiu pewnych zasad karmienie piersią jest skuteczną metodą planowania rodziny (Metoda LAM)

w kazdej dobrej ksiazce na temat karmienia piersia czy opieki nad niemowleciem oraz dobry lekarz mowia,ze karmienie piersia zmniejsza szanse na zajscie w ponowna ciaze,ale absolutnie nie nalezy zdawac sie na nie jako na skuteczny srodek antykoncepcyjny.mojej przyjaciolce przy pelnym i tylko karmieniem piersia okres wrocil juz po 3 miesiacach- oczywiscie nie wiadomo czy plodnosc rowniez,bo z tym bywa roznie,ale na pewno nie liczylabym na ten sposob antykoncepcji....
Zgadzam tez sie z Pola30 co do :
"duże (czytaj powyżej roku) dziecko wygląda, wręcz "niesmacznie" przy matczynej piersi. Zadajmy więc sobie pytanie: Dla kogo chcemy tak długo karmić??"
kiedys widzialam w metrze prawie 3 letnia dziewczynke domagajaca sie piersi i ja dostala... matka przystawila ja na stojaco i potem karmiac wsiadla do wagonu.... wyglad nie byl apetyczny....
wiem,ze teraz jest bardzo moda na karmienie piersia i chwala ku temu,ale trzeba zachowac zdrowy rozsadek... uwazam,ze widok karmiacych mam wszedzie jest nie na miejscu ( nawet malutkich niemowlakow) i szacunek do innych ludzi i samego siebie wymaga aby robic to w odpowiednim miejscu... wiele z was sie poruszy i powie,ze to najbardziej naturalna rzecz na swiecie, i ja odpowiem,ze jak najbardziej,ale sa tez inne bardzo naturalne rzeczy i mimo wszystko wykonujemy je w odosobnieniu.... to jest moja opinia.
 
Pola30, tea uwazam,ze smoczek jest o niebo lepszy niz palec... dentysci tez go "wola" bo jest mniej szkodliwy dla uzebienia... i latwiej sie go pozbyc i kontrolowac. A twierdzenia,ze dziecko przestanie ssac palca z wiekiem moze odzwierciedla wiekszosc,ale znam przypadki,ze nawet dorosle osoby to robia....
 
reklama
Ewa-Krystyna-mam przykład z życia (na dodatek rodzinnego:) Córka mojego męża brata (obydwoje rodzice lekarze-według mnie istotna informacja, bo wykształcenie, powinno wskazywać na świadomość "zagrożenia" ;)...ok, wracając do dziecka. Nigdy nie ssała smoczka. patrząc na nią (3-4 lata temu), myslałam, że to wspaniale, że potrafili tak pięknie pokierować dzieckiem, że nie "korzysta" z uspokajacza. W bieżącym roku "mała" skończyła 6 lat i co???? Wciąż ssie palec!!!A mamusia-pani doktor, patrząc na to ze spokojem mówi" córciu, nie wolno....". A córcia ma to głęboko w d....
 
Do góry