reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przygotowania do porodu!!!

Weronikaa

Wpadłam jeszcze na genialny pomysł, żeby umyć okno w kuchni :)
Resztę okien umyła mi mama ( jak 2 tyg temu gin powiedziała, że "Już Rodze"), ale o tym jednym oknie zapomniała - i tak myśle, że to taki symbol, że nie urodze póki to okno nie będzie lśniło :baffled::confused::baffled::happy2:

A pieluszki już dawno poprane - nowe trzeba wyprać, bo mogły na nich zostać jakieś chemikalia (wybielacze).
 
reklama
mazdaga ale mi zrobiłaś ochotę na placuszki, mniam, mniam...:-):-D:-)!!!
Może faktycznie Twoja Oleńka czekała na umycie tego okienka..?!:wink:

Weronikaa ja wszystkie rzeczy prałam, bez względu na to czy były nowe, czy używane:yes::yes::yes:!!!

Jeśli chodzi o spanko dla dzidzi, to ja wciąż czekam na przywiezienie kołyski od teściów, ale podobno jutro lub pojutrze będzie gotowa;-):tak:. To w zasadzie ostatnia rzecz jakiej nie mam w domu dla maluszka :-):wink::-)!
 
Stefanna- no ja właśnie też prałam wszystkie ciuszki i kocyki, rożki .... i zostały mi właśnie pieluchy, ręczniki i poszewka na kołderkę.
Mamuśka nie mogła zrozumieć po co nowe rzeczy prać skoro są nowe. :sorry2:
 
ja też prałam i prasowałam wszytko co kupiłam i dotsałam , to co nowe i to co uzywane włącznie z becikiem
 
Weronika to widzę że nasze mamy to ten sam typ. Moja też się zastanawiała po o prac nowe....A ja juz mam wszystko poprane, poprasowane.
tylko torba spakowana na wpół. Jak mi się przypomni cos to dorzucam.
Dzisiaj jade dokupić brakujące rzeczy i chyba juz sie spakuje na dobre bo czas leci...
 
Kathi ja jeszcze się nie spakowałam. mam już chyba wszystko co potrzebne w szpitalu, ale muszę w końcu to upchnąć do jakiejś torby. Jutro spytam gina czy już się pakować, czy jeszcze mam trochę czasu.
 
Khati - no niestety mamy mamuśki "starej daty" :-D
Pieluchy już wyschły, wyprasowałam połowę a resztę zostawię sobie na wieczór, bo mi koleżanka napisała że wpadnie mnie odwiedzić :tak:

A torba już w gotowości od 2 tyg. tylko co z tego:confused: Do wrzucenia mam tylko kosmetyki do szpitala i ew. bawełniane majty ale nie wiem czy jest sens je brać.
 
Weronikaa chyba warto no chyba że bierzesz też jakieś jednorazówki czy siateczkowe, bo jakoś tą wielką pieluchę będzie trzeba nosić - ja kupiłam z siateczki i je biorę
 
reklama
Kasiu ale to śmieszne określenie "pielucha" :-) Będziemy chodzić z pieluchami jak nasze dzidziusie :-)
 
Do góry