Ja parę dni temu próbowałam tych ćwiczeń vojty ale nie bardzo nam wyszło - tzn oglądanie grzechotki ok, ale juz na etapie wkładania grzechotki do rączki Karol przejął kontrolę - sam ją sobie przełożył do drugiej i do buzi...potem próba z nóżkami ale to to on akurat ma opcykane- palce do buzi i heja
a znalazłyście może jeszcze jakieś fajne ćwiczenia gdzieś w necie?
reklama
sumka
Mama czerwcowa'06 Mama na cały etat :)
Ja wczoraj przy okazji szczepienia ogladałam w przychodni taką tablicę z rozwojem malucha na każdy miesiąc i tam obrót z brzucha na plecy był dopiero w 7 m-cu czyli po ukończeniu 6 :-) :-) :-) :-) Kubie czasem zdarzy się poturlać po podłodze ale ja stawiam raczej na przypadek niż na świadome działanie. I też jak kłade go na plecach to od razu myk na brzuch a za chwile frustracja. A i od paru dni cały czas ćwiczy kołyskę na brzuchy czyli ręce i nogi do góry i buja się w przód i tył:-) :-) śmiesznie to wygląda
MarzenaBB
Mama czerwcowa'06 Początkująca(y)
Dziewczyny a moj Radzio dzisiaj lezac z Tata na kocu przeturlal sie z brzuszka na plecki. Potem jeszcze kilka razy specjalnie go kladlismy na brzuszek i za kazdym razem odwracal sie na plecki.
Ale jego wlasne stopy w ogole go nie pociagaja:-)
Jak lezy na brzuszku to podciaga kolanka i tak smiesznie pupcie do gory wystawia, kolyski robic nie umie.
To wielka frajda obserwowac jak sie dzieciatko rozwija.
Pozdrawiam
Marzena I Radzio
Ale jego wlasne stopy w ogole go nie pociagaja:-)
Jak lezy na brzuszku to podciaga kolanka i tak smiesznie pupcie do gory wystawia, kolyski robic nie umie.
To wielka frajda obserwowac jak sie dzieciatko rozwija.
Pozdrawiam
Marzena I Radzio
Obserwowałam dziś jak wygląda to przewracanie z brzuszka na plecy. WOjciaszek najpierw unosi się wysoko na dłoniach (i przy okazji się chichocze:-)), potem ugina w łokciu lewą rączkę, tak, że zaczyna tłów przekręcać na bok, a potem zamach lewą nóżką i myk - już leży na pleckach. To takie proste, a jednocześnie tak fascynujące.
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
Witajcie ja tylko goscinnie
urodziłam Natale 12 maja tego roku i moje serduszko do tej pory sie nie obraca,a u was widze same sprytne dzieciaczki. gratuluje i zycze dalej tak niesamowitych postępów.
Ja na takie zachowanie o którym piszecie mówie ze mała robi jaskółke.
Pozdrowienia dla mam i dzieciaczków.
urodziłam Natale 12 maja tego roku i moje serduszko do tej pory sie nie obraca,a u was widze same sprytne dzieciaczki. gratuluje i zycze dalej tak niesamowitych postępów.
Ja na takie zachowanie o którym piszecie mówie ze mała robi jaskółke.
Pozdrowienia dla mam i dzieciaczków.
Płock-Asia
Mama czerwcowa'06 Entuzjast(k)a
Ale wątek już myślałam, że bedzie duża lista "sprytnych" dzieci. Choć moim zdaniem to dużo za wcześnie. Moja córunia takich akrobacjii jeszcze nie potrafi wogóle nie nawidzi leżeć na brzuszku ale ją kładę. Dłużej niż 3 minuty nie wytrzymuje bo jest płacz. Co potrafi oczywiście zabawki sobie sama bierze do rączki jak jej się podaje to też bierze. Oczywiście zabawki lądują w buzi przekłada sobie z rączki do raczki ale te powyższe umiejętności umie od miesiaca i 2 tygodni. Jesli chodzi o przewracanie to tylko z plecków na bok, uwielbia się kąpać chlapie rączkami na całego uwielbia się bawić w " kyzia myzia" oraz często jak jest sama to się bawi zakrywa się kocykiem i szybko odkrywa i tak na okrągło. Sporo tego jest tak te dzieciaczki szybko się uczą najbardziej jestem zadowolna z jej gruchania tego aż nie da się opisać gadać to gada na okrągło. Budzi się o 7 rano ale mamusia często chce pospać do 9 nie płacza by mnie obudzić tylko mnie nonstop popukuje a jak to nie da rady to mnie pazurkami drapie.
Jak mi się coś przypomni to dopisze.
Jak mi się coś przypomni to dopisze.
reklama
Basia26
Mama czerwcowa'06 Zadomowiona(y)
A moja Olunia od piątku przewraca się z plecków na brzuszek. i niech ją ktoś położy wtedy na plecach, od razu taki ryk. A na brzuchu to chciałaby od razu chodzić ale nie potrafi i strasznie się wścieka. Niech już zacznie siedzieć.
Podziel się: