reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Przeterminowane, przenoszone, spóźnialskie... dzidzie

Wiesz, ja bym sie tak nie denerwowala, gdyby cokolwiek sie ruszylo w ciagu ostatnich 3 tygodni...
A szyjka jak byla tak jest długa, skurcze - jak byly słabe, to teraz nie ma wogóle!!!


Co do OCT to rzeczywiscie kroplowa z oksy, tyle ze pod kontrola KTG.
Podobno podlanczaja oksy na 20 minut a potem patrza czy skurcze zanikaja po odlaczeniu kroplowki.. Jak nie - to rodzisz. Jak zanikną, to powtarzaja zabawe po 48 godzinach...
Wrrry :angry:

Powiem ci jak było w mojej poprzedniej ciąży. do szpitala trafiłam 6 dni przed terminem z powodu niskich płytek krwi. Przez te sześć dni trochę mnie "straszyły" skurcze i w dniu terminu poszłam na oct...skurcze były malusieńkie (mimo iz brzuch napięty to ktg ledwo co wykazywało) i wróciłam po paru godzinach z porodówki na ginekologię. Dwa dni póżniej to samo, dwa następne dni później to samo i dopiero za czwartym razem oksytocyna w kroplówce dała efekt, dosłownie po pół godzinie odeszły wody, potem zaczęły się skurcze (okropniste) ale postęp w rozwarciu był długi. Miałam już bóle parte które musiałam powstrzymywać. Ale ogólnie wszystko trwało 8 godzin więc nie tak źle. Dlatego teraz mam nadzieję, że bedzie naturalnie tzn bez kroplówki. Pozdrawiam.
 
reklama
Ja rodziłam w Zeromskim. i jak byłam w 41 tygodniu kazali mi zostac w szpitalu, ale nie dało im się namówic na wywołanie porodu jak byłam 12 dni po terminie zdenerwowałam sie ze nic sie nie dzieje, i chyba z tych nerwów pojawiły sie skurcze, a po godzinie całe łózku bylo zielone z moich wód płodowych
A możesz mi powiedzieć jak tam było ?? Bo podobno jest dobra opieka i fajne warunki
 
Lezałam pare dni na patologii i opieka wspaniała, ale lekarze jacys dziwni:-(. Gdy sie rodzi ma sie do sypozycji pokoik dla siebie. Ja rodzilam z moim narzeczonym i bardzo polecam:-) W sali włanczaja Ci radio masz do dyspozycji piłki drabinke. Co chwile Cie ktos dogląda, często każa iść pod prysznic. Gdy sie urodzi to gdy wszystko z maluszkiem w porządku to odrazu dziecko będziesz miala przez cały czas przy sobie. Ja leżałam w sali 4 osobowej, i całyt czas rotacja.. Wypuszczają po 3 dniach nawet w niedziele. Bardzo miłe położne, pomoga Ci we wszystkim, szczegolnie pokaża jak karmić. Ja leżalam tydzień z moja mała, ponieważ była przez 4 dni w inkubatorze. Lekarze też bardzo mili.
 
Lezałam pare dni na patologii i opieka wspaniała, ale lekarze jacys dziwni:-(. Gdy sie rodzi ma sie do sypozycji pokoik dla siebie. Ja rodzilam z moim narzeczonym i bardzo polecam:-) W sali włanczaja Ci radio masz do dyspozycji piłki drabinke. Co chwile Cie ktos dogląda, często każa iść pod prysznic. Gdy sie urodzi to gdy wszystko z maluszkiem w porządku to odrazu dziecko będziesz miala przez cały czas przy sobie. Ja leżałam w sali 4 osobowej, i całyt czas rotacja.. Wypuszczają po 3 dniach nawet w niedziele. Bardzo miłe położne, pomoga Ci we wszystkim, szczegolnie pokaża jak karmić. Ja leżalam tydzień z moja mała, ponieważ była przez 4 dni w inkubatorze. Lekarze też bardzo mili.
A chciałam sie jeszcze dowiedzieć jakie kosmetyki ci były potrzebne i czy trzeba mieć swoje ubranka dla dziecka
 
Pieluchy sa potrzebne i chusteczki. Ja zabrałam ciuszki, ale z nich nie korzystałam, bo w szpitalu ubrali ja w szpitalne rzeczy, jak brali dziecko do kapania to wtedy przebierali ubrania. Ja jeszcze wziełam ze soba masc na brodawki bepanthen, a i mozesz wziasc sudocrem lub cos takiego jak bwedziesz pieluszke zmieniac to zebys posmarowała
 
ja też rodziłam w zeromskim dwa lata temu - jak chcecie coś wiedzieć wiecej to moge wam napisac na privie ale moje opinie akurat nie sa zbyt pochlebne więc nie wiem czy bedziecie zainteresowane w zwiazku z tym bo widzę ze już zdecydowane jesteście
 
Witajcie kochane i Wasze Maluszki!
DLugo mnie nie bylo na forum, bo z powodu przeprowadzki nie mialam internetu przez 2 miesiace. A termin mi minal 4 dni temu,a tu ani widu, ani slychu...
 
reklama
Do góry