reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Przenoszona ciąża - wywoływanie porodu po terminie

Hej;)
Owszem zgadzam się że NIE WOLNO pić tej herbatki z liści malin we wczesnej ciąży.
Moja położna zalecała zacząć pić w drugim trymestrze raz dzienniea w trzecim częściej - dwa, trzy razy dziennie.
Myślę również że twoja położna Vonko mówiąc - przyspieszenie -porodu miała raczej
na myśli doprowadzenie do tego żeby sama akcja porodowa
przebiegła sprawnie i żeby skurcze były efektywne, a nie to
żeby wywołać poród przed terminem. Wydaje mi się, że żadna
położna nie namawiałaby do tego, bo dzidziuś musi swoje
odsiedzieć w brzuszku i jeśli nie jest gotowy to nie ma co
go na siłę pospieszać:)
No cóż co położna to inna szkoła;(

Pozdrawiam;0)

P.S. A jeśli chodzi o herbatę z owoców malin to wiem to od koleżanek, które mają za sobą już porody
a także od mojej mamy. To samo wiąże się z gorącymi kąpielami, których kobieta w ciąży powinna unikać.
 
reklama
Karima tak jak piszesz: połozna mówiąc o przyspieszeniu miała na mysli sprawniejszą akcję porodową a nie przyspiesznenie terminu:tak:
 
Ufffff;)
No to cieszę się, że ustaliłyśmy fakty:D
A może Twoja położna wspominała coś o oleju z wiesiołka, dzięki któremu
szyjka macicy staje się bardziej miękka i podatna w dniu porodu?
Jestem ciekawa czy informacje się potwierdzają.

Pozdrawiam:D
 
Karima no niestety nie mam wiadomości na temat oleju z wiesiłka ale zapytam przyokazji (chyba jutro) Jak tylko czegos się dowiem - napiszę. pozdr.
 
spróbuj olejku rycynowego, wczoraj jedna Forumowiczka kupiła, wypiła łyżeczkę i w nocy urodziła :-)
na pocieszenie dodam, że dostałam skierowanie do szpitala i miałam w nim leżeć aż do akcji porodowej, a byłam w 39 tygodniu, do tego w naszym szpitalu nie wywołują porodów [nieraz rodzące są już w 43 tyg:baffled:] i tak się wkurzyłam, że zaraz po przyjęciu do szpitala i położeniu na sali dostałam skurcze :-)
 
Witam
jestem zupełnie nowa, prosze o łagodne traktowanie :)
Jutro jadę na wywołanie porodu, naczytałam się postów i przyznam szczerze, że jestem ciut zdenerwowana... ale jak trzeba to trzeba, ważne żeby maleństwo było zdrowe.
Trzymajcie kciuki za mnie.
Do usłyszenia
 
reklama
Witam,
rodziłam w maju tego roju, 5 dni po terminie, wszystko próbowałam, ostre jedzenie,tabletki z liści malin,olej rycynowy, którego nie polecam,daje tylko rewolucje żołądkowe,które nie są przyjemne kiedy już się ma rodzić; sexik z mężusiem... Nic nie pomogło,aż wybrałam się na ok 7km spacer i wdrapanie się na najwyższe wzgórze w okolicy. Pomogło, wieczorem byłam na porodówce od razu z 4cm rozwarcia!
Pozdrawiam wszystkie przeterminowane mamusie :-)
 
Do góry