reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

przedszkolne sprawy

u nas smarkanie, kaszel, ale bez temperatury i innych atrakcji /odpukać/. lekarz kontroluje i twierdzi, że młody może chodzic do przedszkola. zreszta wszystkie dzieci tam tak chodzą.. kosze przepełnione chusteczkami:baffled: poza tym jakie wszystkie dzieci - w grupie Maćka na 24 sztuki chodzi 6. fajne jest podejscie w polsce do pewnych spraw - w blokach oszczędza sie na ogrzewaniu, żeby później ludzie tracili grube pieniądze na lekarstwa i lekarzy, a państwo na pracownikow na zwolnieniach. nie mogę tego pojąć:no:

my łykamy citrosept, a prócz tego mały podbiera mi rutinacę. wyjątkowo mu smakuje.. no i cóż, czekamy, aż przejdzie.
 
reklama
naja u nas od wczoraj grzeją, więc idzie ku lepszemu, z Twojego opisu wynika, że w tej chwili Krystian jest w lepszym stanie niż Maciej, bo tylko katar ma ;-).
Ale miał gorączkę we wtorek a teraz podaję mu nurofen przeciwzapalnie, stąd moja wizyta u pediatry i zwolnienie (dla mnie) do końca tygodnia.
 
Zycze zdrowka dzieciaczkom.A my od zeszlego wtorku trez w domu siedzimy i chyba sobie jeszcze dlugo po siedzimy......Okazalo sie ze Vanesska ma zapalenie drog moczowych.Jeszcze nie wiadomo jaka bakteria bo czekamy ciagle na wyniki posiewu.Prawdopodobnie ma to od tego przetrzymywania moczu w przedszkolu :-( teraz tym bardziej nie jest wskazane aby dalej tak robila wiec po siedzimy sobie w domu,a pojdzie chyba dopiero jak sie na uczy korzystac z toalety.
 
moja Hania odpukac juz wydobrzala i chodzi do przedszkola:happy:

podaje jej tez ceruvit junior o smaku coli, dostalam od przedstawicielki (pracuje w aptece:-p), ale jak skonczymy to to dam jej o smaku truskawkowym

poza tym daje jej takie zelki witaminowe, mam nadzieje ze cos sie wzmocni to moje dziecie

iwonka pewnie ze lepiej potrzymaj ja w domu, moze od stycznie znow sprobuj, nic na sile:no:

pozdrawiam i zdrowka zycze:happy:
 
atol dobrze wiedzieć, że jest truskawkowy smak :-), następnym razem będę szukać, bo Krystian jednak coraz bardziej się wzdryga na picie misia - za to nurofen by mógł pić cały czas - lekoman :sorry2:, daję mu raz dziennie teraz kiddabion, ja nie lubię witaminizować dziecka, dlatego daję jak się K. upomni ale nie częściej niż jedną dziennie, dawka jest 2 dziennie, a Krystian to by pudełko na raz wciągnął :baffled:.

iwonka to nieciekawie z tą infekcją :-(, rzeczywiście lepiej małą przetrzymać w domku - może jeszcze nie dorosła do przedszkola. U nas był problem z siusianiem rok temu (Krystian poszedł do prywatnego przedszkola), ale tam panie były mniej zasadnicze, jak powiedziałam o nocniku to i nocnik i nakładka na drugi dzień były w łazience, a mały przez miesiąc robił w majtki i panie dzielnie go myły, dopiero po miesiącu się przełamał. A na wiosnę nauczyły go załatwiać się do dużej toalety.
Teraz miałam dużo łatwiej bo jednak K. świetnie sobie sam już radzi w tych sprawach.
 
Kuba od wtorku również chory.

Jak tak będzie wyglądało jego chodzenie do przedszkola to ja dziękuję.
2 tygodnie w przedszkolu i 2 tygodnie w domu.
Pozdrawiam
 
U nas praktycznie od poniedzialku mloda siedzi 3-4 godziny :-) Obiad i sniadanie je w tempie ekspresowym ,wola "fertig"(gotowa) mowi "dziekuje" i pedzi do zabawek:-D Nie czeka na innych... Ma jednego ulubionego kolege i nawet inne dzieci nazywa jego imieniem :-D A z kolei ten kolega juz od przystanku autobusowego ciagle powtarza imie mojej corki :-D Jakie to slodkie...No i jak jest pierwszy w przedszkolu to czeka za Noemi przy drzwiach najczesciej i otwiera nam drzwi :-)

Noemi ogolnie musze powiedziec ze radzi sobie super,nie placze jak wychodze,bardzoo sie cieszy jak po nie przychodze,zawsze tak slodko mnie wycaluje...No i zbiera same pochwaly...:-) 25-go na 19:30 mamy zebranie z rodzicami ...

Przeziebienie niestety i nas dopadlo...Mloda ma katar i pokaszluje...ale nie kazali zostawiac w domu...Kazalam obserwowac i gdyby ich zdaniem za mocno kaszlala itd.to maja mi powiedziec czy lepiej zostac w domu...

Wszystkim chorujacym zycze duzo zdrowka!!!!

 
witam ...

i dużo zdrówka wsystkim chorowitkom :tak::-D:tak: , u nas odpukac na razie mały jest zdrowy .... :tak: jak i chyba większość grupy

a mam pytanie, czy w waszych przedszkolach 3-latkom wprowadzaja już religie ????
 
Jarzębinka u nas nie ma religi w trzylatkach, a w starszych grupach to nie wiem.

Krystian już roznosi dom :baffled:, byliśmy na dworku. Cieszę się, że w poniedziałek do przedszkola :-);-).
 
reklama
dziś w Maćka grupie 5 dzieci. obłęd. Maciek kaszle i smarka, za to ja nie mogę mówić. chora jestem jak diabli.

iwonka, współczuję. a najgorsze jest to, że taka postawa pań utrudnia dzieciom i naukę samodzielności, i jak widać przyczynia się do chorób. wielki problem - postawić nocnik. skoro w innych przedszkolach można, to chyba sanepid się nie czepia. wygląda to na zwyczajne lenistwo lub brak dobrej woli. w każdym razie życzę powrotu do zdrówka i spróbujcie po świętach znowu. w ub. roku też musieliśmy odczekać po pierwszym tygodniu kilka kolejnych, zanim młody znów chciał chodzić. trzymam kciuki!

jarzębinka, u nas jest religia dla starszych dzieci. roważam właśnie co w tym czasie robią maluchy, które na nią nie chodzą:baffled: mam rok na myślenie;-)

czy u was są dla 3latków obowiązkowe książki:confused: w Maćka grupie pani wprowadza za zgodą rodziców. nie wiem, czy to ogólnopolski wymóg, czy tutujeszy wymysł.
 
Do góry