reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

przedszkolne sprawy

U nas tez zadnych ksiazek nie chca....na zebraniu pani powiedziala ze oni i tak takiej nauki edukacyjnej maja okolo 10 minut i wtedy sie ucza kolorow czesci ciała nazw roznych słowek no jak to w maluszkach....

Ogolnie to ucza sie duzo piosenek i wierszykow oraz duzo lepia z plasteliny:tak:
 
reklama
Kubus zaakceptowal przedszkole bezbolesnie i sie bardzo z tego cieszymy. Jednak przy zostawianiu nie moze byc zbyt wiele czulosci. Wejsc, zostawic i wyjsc. Jest dzien, ze po 2,5h (bo na tyle na razie chodzi) bardzo teskni i sie pojawiaja lzy, a jest dzien, ze ma pretensje, ze za szybko przyszlam. :baffled: Ma juz przyjaciela Maxa, z ktorym bardzo sie lubi bawic. Jezykowo tez sobie radzi, panie sie smieja, ze maja w grupie papuge, bo on na okraglo za nimi powtarza rozne slowka :-D Wyglada rozkosznie w mundurku, bo to takie przyszkolne przedszkole, gdzie wymagaja ubranka.
Najbardziej lubi bawic sie w wodzie i piasku.
 
Witam :-) Co nowego u przedszkolaczkow naszych :confused::-) Moja Vanesska od poniedzialku znow chodzi do przedszkola,zabieram ja po obiedzie.Jak do tad codziennie plakala jak zblizal sie obiad bo wiedziala ze juz zaraz pewnie bede i zaczynala plakac ze chce juz do mamy.Dzis byl super dzien bo pierwszy raz nie plakala,ladnie sie bawila,ladnie zjadala obiadek:tak::tak::-):-)bardzo sie ciesze .W sumie to nadal jest na etapie adaptacji bo chodzi drugi tydzien do przedszkola.Bylo 3 tyg przerwy. Jutro maja malowac farbami :tak::-) a to jest wczorajsza praca mojego przedszkolaczka ;-):-):-):-):-)

302486.jpg
 
super:-D

a jak sprawy kibelkowe?

u nas Hania znow chora, ale chyba nie jest zel, drugi raz dopiero, przeziebienie, nawet u lekarza nie bylam, sama lecze

Hania tez przyniosla juz swoja pierwsza prace, postaram sie zrobic zdjecie i wkleje pozniej

pozdrawiam przedszkolakow i ich mamusie:happy2:
 
witam na przedszkolnym froncie ...

u nas prace dzieciaczków są wywieszane na tablicy i potem zbierane do teczek i z tego co sie zorientowałam, na koniec roku te teczki dzieciaczki otrzymają ..... :tak:

chociaż ostatnio jeża z kartofla i wykałaczek mały przyniósł do domu :tak:, a jak mąż mu powiedział,że ziemniak się popsuje i że lepiej go zjeść, to mały prawie sie rozpłakał i powiedział,że mamusia nie potrzebuje jego ziemniaczka na obiad bo ma swoje w wiaderku ..... :tak:
 
U nas tylko część prac i to nie zawsze jest wystawianych, resztę się dostaje.
My jak na razie dostaliśmy dwie prace, jedna rysowana druga plastelinowa.
Tyle, że z tego co się zorientowałam Krystian raz czy dwa razy odmówił rysowania, on bardzo lubi prace ręczne oprócz rysowania.
W domu mamy taką teczkę trzylatka i Krystian robi z niej zadania plastyczne i dość dokładnie pomija wszelkie kolorowanie kredkami, za to lepienie plasteliną, przyklejanie bibuły, waty, włóczki, kolorowych papierów, cięcie i malowanie farbami mamy już dość opanowane i jest lubiane.
 
U nas z pracami różnie - cześć do teczek, część do domu, część na wystawę (z której nieraz muszę zabierać do domu na usilną prośbę mojej małej artystki).

Dzisiaj pasowanie na przedszkolaka i bal ale adaptacja nadal nie zakończona. Jest dużo lepiej niby ale chyba jeszcze długa droga przed nami.

Nie powiem, ciężko mi jest :-(
 
Dzis Vanesska znow byla grzeczna,nie plakala,razem ze wszystkimi brala udzial we wszystkich zabawach.bo wczesniej jak pani wlaczala muzykje to ona kazala jej wylaczyc ze niby za glosno:sorry2: Dzis bylo malowanie farbami lisci.Nauczycielka pochwalila bardzo corcie ze pieknie maluje bo ze niby niektore dzieci nie wiedzialy co to jest pedzel:confused: i pytala czy w domu tez z nia malowalam itd.Ha ha Vanesska zaczela od malowania scian,kredkami i farbami tez :szok: no i ta psaja zostala.Bardzo czesti razem cos robimy:tak::-).
W przedszkolu ,mamy tez zbiorke pieniedzy po 5 zl na kwiaty dla nauczycielek bo zbliza sie ich swieto:tak:
 
reklama
a u nas zaczyna sie chyba problem kryzysowych poniedziałków:-(, tzn. mały ma problem z rozstaniem sie z rodzicami i pyta non stop dlaczego musimy iść do pracy, dlaczego i dlaczego i oczywiście płacze przy tym a jak sie wtuli to nie chce puścić .... mam nadzieję,że tak będzie tylko w poniedziałki po weekendzie, w żłobku tez był taki okres,że poniedziałki były płaczliwe .....:-(

a poza tym jest OK, mały zachwycony rytmiką jak pani gra na pianinku, gimnastyka i nawet język angielski mu sie spodobał ........... i co rusz jakimś nowym wierszem nas atakuje, wiec jet OK :-):tak::-D
 
Do góry