hej dziewczynki.
Ja też bym nie poszła do szkoły jak by była płatna. Swoją znalazłam w poczekalni do gina, na tablicy wisiała ulotka o bezpłatnej znajdującej się w sumie nie daleko mojego domu przychodni.. więc pomyślałam, czemu miałabym nie pojść.. i nie żałuję, ale dziś przedostatnie spotkanie, w środę koniec i już nie pocieszona jestem że się zajęcia kończą eeeehhh
Jak to jest, tą "cegiełkę" na szpital wpłaca się przed porodem rodzinnym czy po? i ktoś tego pilnuje kto wpłacił a kto nie?
Ja też bym nie poszła do szkoły jak by była płatna. Swoją znalazłam w poczekalni do gina, na tablicy wisiała ulotka o bezpłatnej znajdującej się w sumie nie daleko mojego domu przychodni.. więc pomyślałam, czemu miałabym nie pojść.. i nie żałuję, ale dziś przedostatnie spotkanie, w środę koniec i już nie pocieszona jestem że się zajęcia kończą eeeehhh
Jak to jest, tą "cegiełkę" na szpital wpłaca się przed porodem rodzinnym czy po? i ktoś tego pilnuje kto wpłacił a kto nie?