reklama
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
Tak mnie przestali zaczepiać jak usunęłam dane z profilu publicznego gg i zmieniłam wiek
hehehehe
A mój małżonek za to ma wbudowany telefon gada non stop prawie
ja tez lubie
A mój małżonek za to ma wbudowany telefon gada non stop prawie
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
A dzisiaj od rana polewamy w pracy z tego
Ale uwaga nie odczepia sie później
)))))YouTube - Radio Maryja - Piosenka tygodnia w Radiu Maryja
Ale uwaga nie odczepia sie później
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
moj ciagle tez na lini telefonicznej..ale to z racji pracy swojej...
dzis wyjechal...wroci chyba jutro..i nawet dobrze...posprzatalam i przynajmniej bedzie do jutra czysto
i spokoj tez jest
))
dzis wyjechal...wroci chyba jutro..i nawet dobrze...posprzatalam i przynajmniej bedzie do jutra czysto

Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Pati, u mnie też jak chłopa nie ma, to dłużej porządek w domu 
Ja ostatnio sporo czytam, bo szlag mnie już trafiał w autobusach, tramwajach i na przystankach- teraz przynajmniej nie odczuwam tak bardzo tego straconego czasu. Przeczytałam: "Kroniki rodzinne" (Parsons), "Mężczyzna, kobieta i dziecko" (Segal), i oczywiście mojej ukochanej Chmielewskiej "Traktat o odchudzaniu", "Byczki w pomidorach", i teraz czytam "Dzikie białko"- wszystkie polecam :-) dwie pierwsze takie życiowo- obyczajowe, bardzo ciekawe i wciągające, no a Chmielewskiej kto czytał ten zna jej styl pisania, ja niezmiennie od lat ubóstwiam i zaśmiewam się nad nimi chwilami do łez, choć mój brat twierdzi, że to książki dla wariatów. Ale przecież każdemu wolno mieć prywatne zdanie
Kolejne książki Chmielewskiej idą pocztą, jedna czeka na półce, muszę jeszcze wyszperać na allegro inne książki autorów tych dwóch pierwszych książek.

Ja ostatnio sporo czytam, bo szlag mnie już trafiał w autobusach, tramwajach i na przystankach- teraz przynajmniej nie odczuwam tak bardzo tego straconego czasu. Przeczytałam: "Kroniki rodzinne" (Parsons), "Mężczyzna, kobieta i dziecko" (Segal), i oczywiście mojej ukochanej Chmielewskiej "Traktat o odchudzaniu", "Byczki w pomidorach", i teraz czytam "Dzikie białko"- wszystkie polecam :-) dwie pierwsze takie życiowo- obyczajowe, bardzo ciekawe i wciągające, no a Chmielewskiej kto czytał ten zna jej styl pisania, ja niezmiennie od lat ubóstwiam i zaśmiewam się nad nimi chwilami do łez, choć mój brat twierdzi, że to książki dla wariatów. Ale przecież każdemu wolno mieć prywatne zdanie

patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Pati, choć mój brat twierdzi, że to książki dla wariatów. Ale przecież każdemu wolno mieć prywatne zdanie![]()
padlam przy tym zdaniu-rozbawilo mnie na maxa

Widac ze duzo jezdzisz po ilosci przeczytanych ksiazek

Moja kumpela twierdzi ze czyta na kiblu...ale ja nie moge bo wychodze zawzse po dwoch minutach

Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Moja kumpela twierdzi ze czyta na kiblu...ale ja nie moge bo wychodze zawzse po dwoch minutach![]()
Zazdroszczę Pati, ja jak nie odsiedzę w spokoju i się nie zrelaksuję to równie dobrze mogę wyjść od razu, więc owszem, też czytam, albo gram na telefonie :-)
A jeżdżę owszem, sporo- około godziny w jedną stronę, bo te przeklęte autobusy i tramwaje jeżdżą jak chcą. Jak się zdarzy, że autobus przyjedzie o czasie, to od wyjścia z pracy do wejścia do domu mija 45 minut, ale to się niestety zdarza rzadko.
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Kasia ja tez lubie grac..Adam twierdzi ze juz jestem jakas uzalezniona...a na kiblu to albo robie albo wylaze... nie cisne bo i tak nie wycisne 

reklama
Kasia Kucińska
Majowa Czerwcówka '06 :)
Ja aż tak bardzo grać nie lubię, ale czymś muszę zająć myśli jak nie mam akurat co czytać :-) nie cisnę, tylko czekam, aż wyjdzie, u mnie to nie jest takie proste 

Podziel się: