reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Przebudzanie z płaczem w nocy

patrycja ja mam tyle lat ile ty mój ma tyle samo:/ to ja nie wiem kiedy facet jest dorosły jak ma 50 lat? Co do dzieci ja tam nie chciałam ( nie planowałam w sensie) a i tak mam:-p
:-):-):-)Fajnie ze jesteśmy w tym samym wieku ... myślałam ze ja tu najmłodsza jestem
Mój to nawet sporo mi pomagał w sprzątaniu (ostatnio troche mniej no ale zajął się remontem domu, poza tym mieszkamy na wsi-to zawsze znajdzie coś do roboty na podwórku)-odkurzanie i ścieranie kurzy to zawsze była jego działka. A jak byłam w ciąży to nawet i okna mi mył (chociaż czasami jak niewidział to potem poprawiałam :-) )

Tak to juz jest jak sama nie posprzatasz to po facetach trzeba poprawiac.... przynajmniej po moim trzeba dlatego wole sobie sama posprzatac niz potem poprawiac :/
 
Ostatnia edycja:
reklama
ech... mój potrafi wszystko, dosłowbnie wszystko ale oczywiście gorzej z chęciami.... teraz nawet nie pamięta jak pralke włączyć :)) no ale ja to krzyczę glośno że nie mam sił, że jestem zmęczona i że nie tylko ja mam dziecko .... i pomaga na trochę ale zaraz znowu musze od poczatku się drzec... ech :0
 
ech... mój potrafi wszystko, dosłowbnie wszystko ale oczywiście gorzej z chęciami.... teraz nawet nie pamięta jak pralke włączyć :)) no ale ja to krzyczę glośno że nie mam sił, że jestem zmęczona i że nie tylko ja mam dziecko .... i pomaga na trochę ale zaraz znowu musze od poczatku się drzec... ech :0

Na mojego nawet moje krzyki nie działają.... On po pracy jest zmeczony i koniec a jak mu mowie ze ja tez jestem zmeczona to mi powie ze przy dzieciach nie ma roboty az takiej zeby sie zmeczyc dlatego czasami wole sie w ogole nie odzywac bo krew mnie zalewa jak słysze ze przy dzieciach nie ma roboty...
 
Przy dzieciach nie ma roboty :wściekła/y: ojej...u mnie by talerze lataly po takim tekscie i obiadu by nie bylo 3 dni :-p
Zrob jak moja siostra...jej maz w Anglii pracuje...raz przyjechal (maja 3 dzieci) to po klotni ona trzasnela drzwaiami,wsiadla w auto i pojechala sie do lasu wyspac zostawiajac go z dziecmi i robota...
Od razu chlop zrozumial co znaczy siedziec w domu z dziecmi :-D

Ja wrocilam ze spaceru ,kupilam blender (az 8,99 kosztowal:-p) i od jutra miksuje malej.
Lece teraz sprzatac...:-(
 
Przy dzieciach nie ma roboty :wściekła/y: ojej...u mnie by talerze lataly po takim tekscie i obiadu by nie bylo 3 dni :-p
Zrob jak moja siostra...jej maz w Anglii pracuje...raz przyjechal (maja 3 dzieci) to po klotni ona trzasnela drzwaiami,wsiadla w auto i pojechala sie do lasu wyspac zostawiajac go z dziecmi i robota...
Od razu chlop zrozumial co znaczy siedziec w domu z dziecmi :-D

Ja wrocilam ze spaceru ,kupilam blender (az 8,99 kosztowal:-p) i od jutra miksuje malej.
Lece teraz sprzatac...:-([/QUOTE/]
No ja juz mam za soba sprzatanie... Teraz obiadek robic ... Dziś barszcz ukraiński... Tak mnie naszło na barszczyk :) Moj nie bedzie zadowolony bo nie lubi jeśc zup... Ale prosiłam go wczoraj zeby mi przed praca przyniósł ziemniaki ze sklepu to mu sie nie chciało to bedzie jadł to co jest...
 
Przy dzieciach nie ma roboty :wściekła/y: ojej...u mnie by talerze lataly po takim tekscie i obiadu by nie bylo 3 dni :-p
Zrob jak moja siostra...jej maz w Anglii pracuje...raz przyjechal (maja 3 dzieci) to po klotni ona trzasnela drzwaiami,wsiadla w auto i pojechala sie do lasu wyspac zostawiajac go z dziecmi i robota...
Od razu chlop zrozumial co znaczy siedziec w domu z dziecmi :-D

Ja wrocilam ze spaceru ,kupilam blender (az 8,99 kosztowal:-p) i od jutra miksuje malej.
Lece teraz sprzatac...:-(
aż tyle???a gdzie kupiłaś taki drogi???:))
przy dzieciach nie ma roboty??widzicie jakie to mamy podziękowania za to wszystko!!chodzimy w ciąży, nasze ciała wyglądają potem jak worki od kartofli tylko takie te 20letnie poszarpane!rodzimy....opiekujemy się tymi małymi glizdami i tymi dużymi gnidami a potem ci taki powie że nie ma przy dzieciach roboty.oplułabym go chyba!ja dziś usłyszałam że on zap.....jak wół na moje bilety do pl.to mu powiedzialam że ja moge nie leciec a zap....se na papieroski bo zaczął palić.
wiece co oni nas doceniają........jak noc się zbliża i myślą że im coś wpadnie!
 
aż tyle???a gdzie kupiłaś taki drogi???:))
przy dzieciach nie ma roboty??widzicie jakie to mamy podziękowania za to wszystko!!chodzimy w ciąży, nasze ciała wyglądają potem jak worki od kartofli tylko takie te 20letnie poszarpane!rodzimy....opiekujemy się tymi małymi glizdami i tymi dużymi gnidami a potem ci taki powie że nie ma przy dzieciach roboty.oplułabym go chyba!ja dziś usłyszałam że on zap.....jak wół na moje bilety do pl.to mu powiedzialam że ja moge nie leciec a zap....se na papieroski bo zaczął palić.
wiece co oni nas doceniają........jak noc się zbliża i myślą że im coś wpadnie!

Dokładnie wtedy nas doceniaja....
No niestety tracy sa mezczyzni.Ja ostatnio swierdzilam ze tez nie bede sie odzywała bo pozniej klotnia na caly tydzien, a dosyc mam stresu.
A tak pozatym to własnie wróciłam ze spacerku z niunia i jeszcze spi to ide sobie kawke zrobic:-)
 
maria jak jesteśmy przy pieniądzach i wyrzutach to mój mi wczoraj powiedział, że wydajemy więcej niż zarabiamy . więc mu powiedziałam, że widocznie za mało zarabia. myślałam że mu przywale. i tak spojrzałam na niego z innej perspektywy. tak jak bym jego mamuskę słyszałam ona jest taka sknera.

ale mnie od wczoraj łeb boli ,aż mi niedobrze.
 
patrycja popieram Jolę trzasnac drzwiami i wyjsć
Mój ostatnio doszedł do wniosku ze on całego dnia z dzieckiem by nie wytrzymał:-p tak sam na sam oczywiscie:-)
A no nie tylko ty jesteś tu małolata:-p jeszcze ja sie do " szczyli " na tym wątku zaliczam:-p
Jola co to za blender!!!???
Framama wyjdź na powietrze tak na 30 min ból powinien przejsc mnie tak własnie czasem beznadziejnie boli głowa a jak wychodze na pole to od razu lepiej mi sie robi
 
reklama
aż tyle???a gdzie kupiłaś taki drogi???:))
przy dzieciach nie ma roboty??widzicie jakie to mamy podziękowania za to wszystko!!chodzimy w ciąży, nasze ciała wyglądają potem jak worki od kartofli tylko takie te 20letnie poszarpane!rodzimy....opiekujemy się tymi małymi glizdami i tymi dużymi gnidami a potem ci taki powie że nie ma przy dzieciach roboty.oplułabym go chyba!ja dziś usłyszałam że on zap.....jak wół na moje bilety do pl.to mu powiedzialam że ja moge nie leciec a zap....se na papieroski bo zaczął palić.
wiece co oni nas doceniają........jak noc się zbliża i myślą że im coś wpadnie!

Ja mam takie zdanie ze każdy facet to pies na baby... tylko im jedno w głowie a jak tego nie dostaną to jeszcze pretensje maja..... Dla mojego najwieksza kara to brak sexu..... Właśnie musze mu znow celibat zrobic moze przestanie sie stawiac i w koncu pojmie ze nie daje rady wszystkiego sama robic.... Jestem ciekawa ile wytrzyma...
 
Do góry